Marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak wyraził obawy co do uczciwego dzielenia funduszy unijnych. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej odpiera zarzuty, przedstawiając metodologię podziału pieniędzy.
To, jak rząd chce podzielić pulę funduszy unijnych dla regionów, zapowiedziano podczas konsultacji Umowy Partnerstwa, kluczowego dokumentu, opisującego zasady wydatkowania w Polsce pieniędzy z nowego unijnego budżetu.
Wątpliwości marszałka wzbudziły zapowiedzi przedstawicieli rządu odnośnie funduszy UE dla woj. dolnośląskiego, które - jak zauważa samorządowiec - startując z niższego poziomu niż Wielkopolska, miałoby ostatecznie otrzymać dwukrotnie więcej środków unijnych od swojego północnego sąsiada. Woźniak zauważył, że te zapowiedzi padły jeszcze przed zakończeniem konsultacji i przed rozpoczęciem negocjacji programowych, które miały służyć podziałowi utworzonej rezerwy finansowej w wysokości 7,1 mld euro.
Woźniak wyraził też wątpliwości wobec wstępnego podziału środków, który w jego ocenie był w znacznej mierze uznaniowy. Zaznaczył, że choć odbywał się w oparciu o zaprezentowane kryteria, to jednak bez zastosowania żadnego matematycznego wzoru, a kryteria nie były rozpatrywane według przypisanych im wag.
„Wielkopolska, pomimo niewątpliwego sukcesu rozwojowego, ma jeszcze bardzo wiele problemów do rozwiązania. W naszym regionie istnieją duże wewnętrzne dysproporcje, które wymagają prorozwojowych interwencji. Lista niezbędnych inwestycji jest bardzo długa, ich łączny koszt przekracza 10 mld euro” – wyliczył marszałek.
Według propozycji rządu, do województwa wielkopolskiego ma trafić 1,07 mld euro oraz dodatkowo 387 mln euro z programu krajowego dot. sprawiedliwej transformacji.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej podkreśliło, że dzieląc fundusze na programy regionalne, stworzyło algorytm oparty na obiektywnych kryteriach - liczbie ludności, PKB na mieszkańca i innych wskaźnikach, m.in. na ubytku ludności w latach 2014-2018, nakładach B+R na mieszkańca, emisji zanieczyszczeń pyłowych czy stopie bezrobocia BAEL osób w wieku 50+.
„Za pomocą algorytmu zostanie podzielonych 75 proc. środków przeznaczonych na programy regionalne (czyli 21,3 mld euro), natomiast 25 proc. zostało przeznaczonych na tak zwaną rezerwę regionalną (czyli 7,1 mld euro) do podziału na dalszym etapie przygotowywania nowego rozdania funduszy UE” – wskazał resort.
Wielkopolska jest jednym z trzech najlepiej rozwijających się obszarów w Polsce, po metropolii warszawskiej i województwie dolnośląskim. Odpowiadała za niemal 10 proc. PKB Polski.
Jak zauważyło MFiPR, region przekraczając 75 proc. średniej UE PKB na mieszkańca w nowej perspektywie awansował według unijnej metodologii do kategorii regionów przejściowych. A to oznacza nieco mniej środków na politykę spójności, która ma za zadanie niwelować różnice w rozwoju pomiędzy regionami. Oznacza to również nieco niższe poziomy dofinansowania inwestycji.
Ministerstwo zaznaczyło jednocześnie, że do Wielkopolski oprócz funduszy z programu regionalnego trafią również środki z programów krajowych i Funduszu Odbudowy.
Swój sprzeciw wobec wstępnego podziału pieniędzy z polityki spójności zgłaszają też samorządowcy regionu warszawskiego stołecznego, który tworzą Warszawa i dziewięć powiatów, wydzielone statystycznie z Mazowsza. W związku z obowiązującym od początku stycznia 2018 r. podziałem statystycznym województwa alokacja została również podzielona zgodnie z kategoriami regionów. Mazowiecki regionalny otrzyma – 1,56 mld euro, a warszawski stołeczny, jako region lepiej rozwinięty – 111,5 mln euro.
Według wiceprezydenta Warszawy Michała Olszewskiego inne kraje UE traktują swoje stolice w sposób priorytetowy. „Rządy dbają o dodatkowe fundusze europejskie dla nich wykorzystując maksymalnie tzw. mechanizm elastyczności, co pozwala zwiększyć przewidziane dla nich alokacje kilkukrotnie. Polski rząd w projekcie Umowy Partnerstwa nie przewidział wykorzystania tego mechanizmu nawet na minimalnym poziomie” – zaznaczył.
Resort funduszy przyznał, że przepisy dopuszczają tzw. mechanizm elastyczności, zauważył jednak, że przesunięcie środków do Warszawy oznaczałoby zmniejszenie puli dla regionów biedniejszych. „Region warszawski stołeczny już jest regionem rozwiniętym według unijnych standardów. W 2018 r. osiągnął 155 proc. średniej PKB Unii Europejskiej” – zaznaczyło MFiPR.
Według ministerstwa, również Mazowsze ma szansę powiększyć swój budżet programu regionalnego, gdyż do podziału między wszystkie 16 województw jest jeszcze 7,1 mld euro tzw. rezerwy regionalnej.
„Jeżeli marszałek przygotuje i zgłosi dobre projekty do kontraktu programowego, otrzyma dodatkowe fundusze” – zaznaczył resort. „Inwestycje w województwie mazowieckim będą także finansowane z Funduszu Odbudowy oraz programów krajowych.(...). W nowej perspektywie też nie zabraknie środków z programów krajowych na rozwój Mazowsza” – dodał.
Konsultacje Umowy Partnerstwa potrwają do 22 lutego. Rząd zadeklarował, że w nowym unijnym budżecie na lata 2021-2027 przekaże do dyspozycji samorządom województw 40 proc. otrzymanych funduszy na politykę spójności, czyli blisko 28,5 mld euro.
Wstępny podział pieniędzy z polityki spójności na regiony:
1. Dolnośląskie – 870 mln euro (+ 556 mln euro z programu krajowego dot. sprawiedliwej transformacji)
2. Kujawsko-pomorskie – 1,475 mld euro
3. Lubelskie – 1,768 mld euro (+ 248 mln euro z programu krajowego dot. sprawiedliwej transformacji + pieniądze z programu krajowego Polska Wschodnia bez dedykowanej koperty)
4. Lubuskie – 736 mln euro
5. Łódzkie – 1,631 mld euro (+ 344 mln euro z programu krajowego dot. sprawiedliwej transformacji)
6. Małopolskie – 1,541 mld euro (+ 247 mln euro z programu krajowego dot. sprawiedliwej transformacji)
7. Mazowieckie – 1,67 mld euro (+pieniądze z programu krajowego Polska Wschodnia bez dedykowanej koperty, z wyłączeniem Warszawy i 9 powiatów)
8. Opolskie – 763 mln euro
9. Podkarpackie – 1,661 mld euro (+pieniądze z programu krajowego Polska Wschodnia bez dedykowanej koperty)
10. Podlaskie – 992 mln euro (+pieniądze z programu krajowego Polska Wschodnia bez dedykowanej koperty)
11. Pomorskie – 1,129 mld euro
12. Śląskie – 2,365 mld euro (+ 2,066 mld euro z programu krajowego dot. sprawiedliwej transformacji)
13. Świętokrzyskie - 1,106 mld euro (+pieniądze z programu krajowego Polska Wschodnia bez dedykowanej koperty)
14. Warmińsko-Mazurskie – 1,228 mld euro (+pieniądze z programu krajowego Polska Wschodnia bez dedykowanej koperty)
15. Wielkopolskie – 1,070 mld euro (+387 mln euro z programu krajowego dot. sprawiedliwej transformacji)
16. Zachodniopomorskie – 1,311 mld euro
kic/