Uszczelnienie systemu zagospodarowania ścieków, ochrona środowiska i walorów turystycznych, oszczędność dla gminy - burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski pokazuje na przykładzie swojej gminy, że opłaca się inwestować w innowacje. Ta miejsko-wiejska gmina jest jedną z 11 wyróżnionych, w swojej kategorii, przez kapitułę konkursu "Innowacyjny Samorząd" organizowanego przez Polską Agencję Prasową.
Serwis Samorządowy PAP: Skąd pomysł akurat na taki projekt jak cyfryzacja gospodarki ściekowej na terenie gminy?
Burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski: Żyjąc w XXI wieku mamy świadomość jak ważne wyzwania stoją przed nami w dziedzinie ochrony środowiska. Ze względu na specyficzne położenie naszej gminy i bardzo duże rozproszenie zabudowy nierealnym jest, by cały teren skanalizować. Jesteśmy gminą miejsko-wiejską. Kanalizacja obejmuje prawie całe miasto – ze względu na zwartą zabudowę, natomiast na terenach wiejskich jest jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego podjęliśmy decyzję, że chcemy szukać nowego narzędzia, które nam przede wszystkim ułatwi, usprawni ale też i uszczelni system gospodarowania ściekami bo czasochłonność kontrolowania dotychczasowego systemu była bardzo duża.
Z czego sfinansowany został projekt?
Dokonaliśmy wdrożenia projektu z własnych środków. Jeżeli chodzi o kwestie opłacalności, to patrzę na to przede wszystkim przez pryzmat ochrony środowiska. Chodziło nam m.in. o to, by uszczelnić system zagospodarowania ścieków poprzez wyeliminowanie tych, którzy w źle pojętym interesie własnych oszczędności odprowadzali ścieki tam, gdzie nie powinny one trafiać.
Więcbork leży na terenie Krajeńskiego Parku Krajobrazowego, gdzie walory krajobrazowe, środowiskowe, turystyczne są bardzo duże. Często nazywany jest „perłą pojezierza krajeńskiego” - tym bardziej mając świadomość liczby jezior, które mamy i wagi turystyki dla naszego regionu uważam, że projekt poprawiający system gospodarki ściekowej to było dobre rozwiązanie.
Jest to projekt pionierski, jesteśmy chyba jedną z pierwszych gmin w Polsce, które wdrażają ten system. Start up Ścieki Polskie dostarczył nam odpowiednie narzędzie. Na początku było to wielkie wyzwanie, ogrom pracy, bo samorząd to tylko jedno z ogniw w tym łańcuchu. Drugim są przewoźnicy, którzy odbierają ścieki i muszą teraz korzystać z aplikacji, która jest jednym z elementów całego systemu. Do tego oczyszczalnia ścieków - także składa się na to wiele elementów, które muszą ze sobą współdziałać, żeby cały system funkcjonował prawidłowo.
Czy zatem gmina planuje jeszcze inwestycje w kanalizację?
Jeżeli chodzi o kanalizację, to systematycznie staramy się co roku ten system rozbudowywać. Natomiast mamy świadomość, że w najbliższym horyzoncie czasowym, nierealnym jest, żeby skanalizować całą gminę. Dlatego od wielu lat realizujemy też program, gdzie z własnych środków dofinansowujemy budowę przydomowych oczyszczalni ścieków.
Jakie ponadto wyzwania stoją obecnie przed taką gminą jak Więcbork?
Podobnie, jak w wielu innych gminach w tej chwili jednym z największych wyzwań dla samorządu są bardzo szybko rosnące wydatki bieżące, a co za tym idzie, coraz trudniejsze spinanie budżetu. Ale też kwestia organizacji oświaty, opieki nad dziećmi do lat trzech. Zapotrzebowanie na ten rodzaj opieki zdecydowanie wzrasta.
Natomiast, to co trzeba podkreślić, to kluczowe dla samorządów, programy rządowe, które się pojawiały i pojawiają. Gmina Więcbork jest beneficjentem wielu z nich. W tym roku przystąpiliśmy do programu Maluch+, otrzymaliśmy 800 tys. zł. na zwiększenie liczby miejsc opieki nad dziećmi do lat trzech i 600 tys. zł na ich późniejsze utrzymanie. Oprócz tego Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, z którego od wielu lat, co roku korzystamy. Kluczowe jest to, że wcześniej, fundusz ten, zwany wówczas „schetynówkami”, był dla takich małych samorządów, jak gmina Więcbork praktycznie nieosiągalny. Natomiast w tej chwili jest dostępność praktycznie dla każdego samorządu, który jest tym zainteresowany. To jest bardzo duży zastrzyk pieniędzy.
Do tego Fundusz Inwestycji Lokalnych, Rządowy Fundusz Polski Ład – Program Inwestycji Strategicznych – ze środków tych funduszu zrealizowaliśmy wiele ważnych dla naszych mieszkańców inwestycji. Rozbudowa hali sportowej przy szkole podstawowej w Więcborku, budowa boiska wielofunkcyjnego, wiele nowych i ulepszonych odcinków dróg. W tej chwili budujemy świetlicę wiejską w Wituni, jednym z największych sołectw gminy Więcbork, które dotychczas miało bardzo małą świetlicę. W tym roku ze środków rządowych realizować będziemy zadania na kwotę ponad 20 mln zł.
A fundusze unijne? Czy i w jakim stopniu gmina korzysta z tych pieniędzy?
Fundusze unijne, to kolejne źródło współfinansowania inwestycji realizowanych przez Gminę Więcbork. W obecnej perspektywie korzystaliśmy ze środków unijnych, m.in. na rewitalizację przestrzeni publicznej, kanalizację, wodociągi. Mamy już sprecyzowane plany na wykorzystanie środków unijnych w nowej perspektywie finansowej. Są to m.in. ścieżki pieszo-rowerowe, zakup i montaż nowoczesnej ultradźwiękowej sieci wodomierzy oraz urządzeń odczytu z modułem detekcji wycieków. Plany inwestycyjne, projekty, są przygotowane. Teraz przed nami przygotowanie dokumentacji technicznych a później ich realizacja. Wiemy, że wkład własny ma wynosić 15 proc. W obecnej sytuacji finansowej, będzie to kolejne bardzo duże wyzwanie. Jednak zrobimy wszystko, żeby pozyskać te środki i jak najlepiej je wykorzystać.
js/