Szpitalne świadczenia planowe będą realizowane w miarę możliwości i w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej - tak przedstawiciele powiatów komentują zalecenia NFZ w sprawie ograniczenia do niezbędnego minimum lub zawieszenia świadczeń wykonywanych planowo.
Ministerstwo opublikowało te zalecenia z myślą o zapewnieniu dodatkowych łóżek dla pacjentów, wymagających pilnego przyjęcia do szpitala. "W związku z rozwojem epidemii, na polecenie ministra zdrowia, centrala NFZ zaleca ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo" - przekazał NFZ na Twitterze.
Starosta brodnicki Piotr Boiński powiedział Serwisowi Samorządowemu PAP, że zalecenia wywołały jego zaniepokojenie.
„Z niepokojem przyjąłem informacje o zamiarach ministerstwa zdrowia wstrzymania zabiegów planowych. Ze wszystkich sił w ciągu tego roku usiłujemy utrzymać pełną funkcjonalność brodnickiego szpitala pomimo trwającej pandemii i to - dzięki załodze szpitala - się udaje” - podkreślił.
Samorządowiec wyjaśnił, że Szpital Powiatowy w Brodnicy ze swoimi specjalistycznymi oddziałami świadczy usługi nie tylko dla mieszkańców powiatu, lecz także dla pacjentów z powiatów ościennych. Jak powiedział, zabiegi planowe realizowane są w miarę możliwości.
„W dalszym ciągu za wszelką cenę będziemy chcieli utrzymać pełną funkcjonalność placówki także w zakresie tych zabiegów planowych, no chyba że zostaniemy zmuszeni odgórnie do innych działań. Ale mamy w tej chwili te zabiegi zabezpieczone i, choć w mniejszym zakresie, staramy się je zrealizować” - zapewnił Boiński.
Stefan Bąk, członek zarządu powiatu w Kielcach, pozytywnie ocenił zalecenia NFZ. „Myślę, że ze względu na znaczący wzrost zakażeń wirusem COVID-19, związany z pojawieniem się trzeciej fali pandemii, wszelkie działania mające na celu zwiększenie liczby łóżek, tak potrzebnych dziś dla pacjentów zakażonych wirusem, są jak najbardziej słuszne” - oświadczył.
Jak podkreślił, zalecenia NFZ dotyczą wyłącznie ograniczenia wykonywania zabiegów i to tylko w przypadkach gdzie jest to możliwe, a nie całkowitego zaprzestania udzielania świadczeń.
„My jako organ prowadzący będziemy te sytuację, oczywiście, kontrolować” - powiedział Bąk Serwisowi Samorządowemu PAP.
NFZ wyjaśnił, iż ograniczenie udzielania świadczeń nie powinno dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych. Dodatkowo - jak wskazał fundusz - przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń należy wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia oraz wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.
Zalecenie - jak wymienia NFZ - dotyczy przede wszystkim planowanych pobytów w szpitalach w celu przeprowadzenia diagnostyki, zabiegów diagnostycznych, leczniczych i operacyjnych, w szczególności endoprotezoplastyki dużych stawów, dużych zabiegów korekcyjnych kręgosłupa, zabiegów naczyniowych na aorcie brzusznej i piersiowej, pomostowania naczyń wieńcowych, jak również dużych zabiegów torakochirurgicznych, zabiegów wewnątrzczaszkowych, nefrektomii, histerektomii, ale z powodów innych niż onkologiczne.
Ponadto fundusz zaleca, by "w każdym przypadku odroczenia terminu udzielenia świadczenia, indywidualnie ocenić oraz wziąć pod uwagę uwarunkowania i ryzyka dotyczące stanu zdrowia pacjentów, a także prawdopodobieństwo jego pogorszenia i potencjalne skutki".
Jarosław Junko