Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski zaapelowało do rządu o dołożenie wszelkich starań, aby nowy budżet UE został ustanowiony w jak najszybszym terminie.
Liderzy państw unijnych mają w czwartek na szczycie zająć się sytuacją dotyczącą wieloletnich ram finansowych i funduszu odbudowy, po tym jak Polska i Węgry zablokowały dalsze prace nad nimi ze względu na kwestionowany przez nie mechanizm praworządności.
Jak podkreślono w przekazanym PAP oświadczeniu, SGiPW z dużym niepokojem obserwuje zagrożenie związane z terminowym przyjęciem budżetu Unii Europejskiej w kolejnej perspektywie. "Biorąc pod uwagę potencjalne koszty oraz utratę historycznych szans, apelujemy o dołożenia przez Rząd RP wszelkich starań, aby nowy budżet UE został ustanowiony w jak najszybszym terminie" – zaznaczono w dokumencie.
Według stowarzyszenia, perspektywa zawetowania unijnego budżetu może nieść za sobą daleko idące konsekwencje. Zdaniem samorządowców mogą być one znacznie większe i nieprzewidywalne, niż sankcje wypłat środków unijnych w wypadku kolizji z praworządnością.
"Nie chcąc wchodzić w szczegóły interpretacyjne związane z politycznym znaczeniem przestrzegania praworządności, wiemy jedno, że brak wsparcia unijnego dla projektów realizowanych przez JST zatrzyma nasz rozwój na długie lata, uniemożliwiając spełnienie oczekiwań społeczności lokalnych" – podkreślono w piśmie.
"W tym przypadku brak jest miejsca na jakiekolwiek dywagacje na temat zwycięstwa moralnego czy obrony polskiej racji stanu. W wypadku odcięcia od funduszy pozostanie nam kompromitująca próba wytłumaczenia mieszkańcom, dlaczego nakreślone perspektywy nie zostaną osiągnięte" – wskazano.
Wielkopolscy samorządowcy zwrócili uwagę, że z planów wynika, że Polska ma szansę być jednym z największych beneficjentów środków pomocowych m.in. Funduszu Odbudowy, który pozwoli na powrót na właściwe tory rozwoju gospodarczego.
Zauważyli, że aktualnie kończą się środki pochodzące z unijnego budżetu na lata 2014 – 2020, które zostały dobrze wykorzystanie przez jednostki samorządu terytorialnego. W ich ocenie, znaczenia projektów zrealizowanych przy dofinansowaniu z UE trudno przecenić - stały się one standardem działań rozwojowych, bez których trudno byłoby o widoczne zmiany zachodzące w społecznościach lokalnych.
Samorządowcy zadeklarowali, że chcą również pełnić aktywną funkcję w absorbcji środków unijnych w kolejnych latach.
"Nie wyobrażamy sobie braku możliwości skorzystania z nich, lub jakichkolwiek utrudnień związanych z ich dostępnością. Wszyscy uczestnicy życia gospodarczego znaleźli się w ostatnim czasie w niezwykle trudnej sytuacji finansowej wywołanej pandemią, dlatego w naszej opinii trzeba dołożyć wszelkich wysiłków do przyjęcia natychmiastowych działań naprawczych" - zaznaczyli.
kic/