Związek Miast Polskich wnioskuje do rządu o objęcie wsparciem z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych (FRPA) także komunikacji miejskiej, która kursuje w strefach podmiejskich. Ministerstwo Infrastruktury tłumaczy, że dopłaty z FRPA przeznaczone są na linie, których nie byłoby bez tego wsparcia i które powstały by likwidować tzw. komunikacyjne białe plamy.
Zarząd Związku Miast Polskich na posiedzeniu pod koniec sierpnia przekazał uwagi do rozporządzeń resortu infrastruktury zmieniającego rozporządzenie ws. wniosków o objęcie w danym roku budżetowym dopłatą z FRPA.
Samorządowcy chcą m.in. ujednolicenia zasad przekazywania wsparcia w skali kraju; utrzymania takiej samej liczby połączeń w wakacje, jak w roku szkolnym; czy zwiększenia dopłaty z FRPA z kwoty maksymalnie 3 zł do kwoty 4,5 zł za 1 wozokilometr. Zarząd ZMP po raz kolejny wniósł o objęcie dopłatami także komunikacji miejskiej.
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, zauważył, że brak dopłat z Funduszu do komunikacji miejskiej, która kursuje także w strefach podmiejskich, w tym na teren przylegających gmin wiejskich, to „niejednakowe traktowanie” samorządów, na czym – jak dodał – „traci miejska komunikacja”. Ocenił, że „stanowi to element niszczenia samorządów dużych miast”.
Wcześniej, w lipcu br., wiceminister infrastruktury Rafał Weber, odpowiadając na interpelację Posła Nowej Lewicy Jana Szopińskiego w sprawie włączenia Bydgoszczy i innych miast na prawach powiatu do grona jednostek uprawnionych do otrzymywania dotacji na organizację połączeń międzygminnych ze środków FRPA zaznaczył, że funkcjonowanie komunikacji miejskiej ma odmienny charakter od warunków, w jakich realizowane są przewozy autobusowe o charakterze użyteczności publicznej poza miastami. Jego zdaniem relatywnie duże zagęszczenie ludności w miastach „sprzyja organizacji komunikacji publicznej”.
„Wśród mieszkańców zamieszkałych na obszarach miejskich istnieje naturalna potrzeba poruszana się po tym obszarze przy wykorzystaniu transportu publicznego wynikająca z funkcji jakie pełnią miasta” - napisał.
Wiceminister ocenił, że w obszarach pozamiejskich, które charakteryzują się niskim lub bardzo niskim zagęszczeniem mieszkańców, organizacja publicznego transportu zbiorowego jest „o wiele trudniejsza niż w miastach i wymaga wsparcia finansowego”.
„Z tego względu Fundusz jako instrument wsparcia organizatorów publicznego transportu zbiorowego w zakresie przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej jest skierowany do przewozów poza miastami” – dodał Weber.
Wiceszef MI zaznaczył wówczas, że resort infrastruktury nie planuje zmian w funkcjonowaniu FRPA w odniesieniu do linii komunikacyjnych w stosunku do komunikacji miejskiej organizowanej przez miasta na prawach powiatu.
„Działania resortu nakierowane są na usuwanie tzw. białych plam komunikacyjnych w przewozach pozamiejskich. Przesłanką dla opracowania przepisów ustawy o Funduszu oraz wdrożenia przewidzianych w niej rozwiązań była potrzeba zapewnienia jak najszerszej dostępności autobusowego publicznego transportu zbiorowego dla obywateli, zwłaszcza zamieszkujących obszary oddalone od dużych ośrodków miejskich” - wskazał.
W odpowiedzi na interpelację poselską Rafał Weber zauważył, że do momentu powstania FRPA, w związku z brakiem wystarczających środków finansowych organizatorzy publicznego transportu zbiorowego, którymi są samorządy, nie podejmowali się organizacji przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej i dochodziło do sytuacji, w których mieszkańcy obszarów oddalonych od dużych ośrodków miejskich byli pozbawieni dostępu do komunikacji publicznej.
Pod koniec sierpnia br. w Dzienniku Ustaw została opublikowana nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, która m.in. zwiększa do 1 mld zł roczną kwotę wsparcia dla linii autobusowych z dofinansowywanych z FRPA.
Poza zwiększeniem rocznej kwoty wsparcia dla linii autobusowych, nowelizacja zakłada także wprowadzenie możliwości zawierania przez wojewodę z organizatorem przewozów umów o dopłatę na określony czas – nie tylko jak wcześniej rocznych, ale i wieloletnich (jednak nie dłuższych niż 10 lat).
Od 2024 r. utrzymany zostanie poziom dopłaty z Funduszu dla organizatorów publicznego transportu w kwocie nie wyższej niż 3 zł do 1 wozokilometra przewozu.
Jak wynika z danych resortu infrastruktury, zainteresowanie samorządów uruchamianiem połączeń z dofinansowaniem z FRPA rośnie z roku na rok. O ile w 2019 r. dofinansowanych zostało 1228 linii komunikacyjnych kwotą 10 mln zł, w 2020 r. przewozy z dofinansowaniem wykonywane były na 2834 liniach, które zostały dofinansowane 139 mln zł. W 2021 r. dopłatą objęto w skali kraju 4371 linii, a kwota dopłaty przekazana organizatorom wynosiła 358 mln zł. W 2022 r. dopłatą objęto 5705 linii komunikacyjnych, a wnioskowana przez organizatorów kwota dopłaty z FRPA to ponad 631 mln zł.
Przed wejściem w życie znowelizowanej ustawy, ministerstwo infrastruktury na wsparcie samorządów, uruchamiających połączenia autobusowe od 2020 r. gwarantowało rocznie 800 mln zł.
rkj/