Urzędnicy protestują przeciwko e-Doręczeniom, ponieważ boją się odpowiedzialności - przekazała Patrycja Grebla-Tarasek ze Związku Powiatów Polskich podczas posiedzenia sejmowej komisji w środę. 7 proc. przesyłek ze starostw w ub. tygodniu nadal oczekiwało na doręczenie – dodała.
"Urzędnicy protestują przeciwko stosowaniu e-Doręczeń ze względu na to, że boją się odpowiedzialności" - przekazała Patrycja Grebla-Tarasek ze Związku Powiatów Polskich (ZPP) podczas posiedzenia Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Z 38 art. Kodeksu postępowania administracyjnego wynika, że urzędnik odpowiada za niedopełnienie czynności służbowych - wskazała.
Grebla-Tarasek przedstawiła wyniki ankiety przeprowadzonej przez ZPP wśród 236 starostw powiatowych, czyli "podmiotów publicznych, które na co dzień stosują e-Doręczenia". Ankietowane starostwa wysłały łącznie 42 tys. 200 przesyłek, z czego po 1 stycznia br. nadanych zostało 37 tys. 618 przesyłek - wskazała.
Do zeszłego tygodnia, czyli zakończenia ankiety, 2 tysiące 848 przesyłek miało status "w weryfikacji" lub "czeka na doręczenie", co trwało dłużej niż 24 godziny. To 7 proc. wszystkich wysłanych przesyłek - przekazała. Natomiast 1021 przesyłek czekało na moment doręczenia dłużej niż miesiąc - dodała. "Każda taka przesyłka to potencjalne narażenie jednostki samorządu terytorialnego na postępowanie" - oceniła.
Wskazała także, że w statystykach Poczta Polska podaje łączną liczbę odrzuconych przesyłek, przy czym uwzględnia komunikację między podmiotami publicznymi oraz między jednostkami publicznymi a obywatelami, co nie oddaje skali problemu w przypadku samorządów i urzędów.
Poczta Polska stara się podać informacje jednostkom samorządu terytorialnego co do każdej niedostarczonej przesyłki oraz przyczyn tego stanu rzeczy - przekazał podczas komisji wiceprezes Poczty Polskiej ds. cyfryzacji Dariusz Śpiewak.
W środowej rozmowie z PAP wskazał on, "w tej chwili wszystkie usługi działają prawidłowo", a główną przyczyną styczniowych opóźnień w e-Doręczeniach była nieprawidłowa integracja systemów w jednostkach samorządu terytorialnego. Przyznał, że problemy z integracją zdiagnozowano u 34 podmiotów na 200 tys., co spowodowało "zacinanie się systemu, tak jak się to dzieje przy atakach DDoS". Wskazał, że Poczta Polska zaproponowała resortowi cyfryzacji rozwiązania, które mają uprościć integrację.
mbl/ drag/ mp/