Powinniśmy zwrócić uwagę na higienę rąk oraz układu oddechowego...Profesor o chorobach dróg oddechowych
U ponad 353 tys. osób zarejestrowano od początku tego sezonu grypowego objawy tej choroby – poinformował PAP prof. Adam Antczak z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.
Sezon grypowy zaczyna się z początkiem września. Na razie liczba zaraportowanych zakażeń grypowych i grypopodobnych nie odbiega od spokojnych sezonów w latach ubiegłych. „Trzeba jednak pamiętać, że do szczytu zachorowań dochodzi później. Grypa w Polsce występuje najczęściej od stycznia do marca” – podkreśla prof. Antczak.
Specjalista przyznaje, że większość zaraportowanych dotąd przypadków nie jest grypą, a jedynie chorobami grypopodobnymi, przede wszystkim zakażeniami zwykłego przeziębienia, czyli rhinowirusami. Trudno jednak prognozować, jak będzie w najbliższych miesiącach.
Prof. Antczak podkreśla, że wywołujący grypę wirus znacznie łatwiej przenosi się na innych ludzi aniżeli ebola. „Do zakażenia tym zarazkiem dochodzi w kontakcie z materiałem biologicznym chorego. Musi to być jednak bezpośredni kontakt” - zaznaczył.
Grypa jest chorobą znacznie bardziej zakaźną, gdyż przenoszona jest drogą kropelkową. „Wirus grypy przenosi się, gdy stykamy się z zakażoną osobą, która wydmuchuje nos, kaszle, kicha lub mówi. Może być również przenoszony przez podanie ręki zakażonej osobie lub przez dotykanie skażonych powierzchni. Dlatego powinniśmy zwrócić uwagę na higienę rąk oraz układu oddechowego” - podkreśla profesor.(PAP)