Po dwóch latach katowiccy urzędnicy wpadli wreszcie na sposób, żeby dowód rejestracyjny można było odebrać tego samego dnia, w którym złożyło się dokumenty - pisze "Gazeta Wyborcza Katowice". Kiedyś zajmowało to nawet miesiąc!
Na czym polegała reorganizacja? - Do tej pory wydział komunikacji, prócz wydawania praw jazdy i rejestracji pojazdów, zajmował się też innymi sprawami, np. nowymi rozwiązaniami komunikacyjnymi w mieście. Od początku stycznia zajmujemy się tylko i wyłącznie wydawaniem praw jazdy i rejestracją. Pozostałe obowiązki zostały scedowane na inne wydziały magistratu. Zmieniła się też nazwa wydziału na Biuro Praw Jazdy i Rejestracji Pojazdów - mówi Janusz Panek, pełniący obowiązki kierownika placówki.
Uruchomione zostało też dodatkowo stanowisko informacyjne. Pod numerem 032 757 47 78 codziennie dyżuruje osoba, która powie, jak zarejestrować auto czy wyrobić prawo jazdy. - Nieznacznie spadła też liczba klientów. W grudniu często jednego dnia odwiedzało nas nawet 900 osób, w styczniu tylko 600-800. Być może dał o sobie znać kryzys i firmy nie kupują samochodów - dodaje Panek.
Po dwóch latach katowiccy urzędnicy wpadli wreszcie na sposób, żeby dowód rejestracyjny można było odebrać tego samego dnia, w którym złożyło się dokumenty - pisze "Gazeta Wyborcza Katowice". Kiedyś zajmowało to nawet miesiąc!
Na czym polegała reorganizacja? - Do tej pory wydział komunikacji, prócz wydawania praw jazdy i rejestracji pojazdów, zajmował się też innymi sprawami, np. nowymi rozwiązaniami komunikacyjnymi w mieście. Od początku stycznia zajmujemy się tylko i wyłącznie wydawaniem praw jazdy i rejestracją. Pozostałe obowiązki zostały scedowane na inne wydziały magistratu. Zmieniła się też nazwa wydziału na Biuro Praw Jazdy i Rejestracji Pojazdów - mówi Janusz Panek, pełniący obowiązki kierownika placówki.
Uruchomione zostało też dodatkowo stanowisko informacyjne. Pod numerem 032 757 47 78 codziennie dyżuruje osoba, która powie, jak zarejestrować auto czy wyrobić prawo jazdy. - Nieznacznie spadła też liczba klientów. W grudniu często jednego dnia odwiedzało nas nawet 900 osób, w styczniu tylko 600-800. Być może dał o sobie znać kryzys i firmy nie kupują samochodów - dodaje Panek.
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.