Jan Bednarek, Przewodniczący Wydziału Funduszy Strukturalnych Polskiego Związku Piłki Nożnej, zaprezentował podczas spotkania z marszałkiem Józefem Sebestą i wicemarszałkiem Stanisławem Rakoczym efekty realizowanego w regionie zachodniopomorskim projektu „Euroboiska”. To program, który PZPN chce przenieść na grunt innych województw, a pomysł ten, w obliczu zbliżających się mistrzostw Europy w piłce nożnej, jest godzien uwagi.

Euroboiska to nie tylko budowa infrastruktury, czyli nowych boisk do piłki nożnej – to kompleksowy program, zakładający także m.in. szkolenie trenerów i młodzieży, zwłaszcza tej najmłodszej, w wieku 6 – 12 lat, organizację piłkarskich rozgrywek dziecięcych, ułatwienie dostępu młodzieży z całego regionu do infrastruktury sportowej.

Budowane w ramach projektu boiska odpowiadają już wysokim wymogom FIFA i UEFA, zarówno pod względem wymiarów, jak i nawierzchni. W województwie zachodniopomorskim w ramach tego programu powstało 8 boisk, których koszt kształtował się od 1,5 mln do 5 mln zł – najdroższe to cały kompleks sportowy z bieżnią, zapleczem socjalnym i hotelem w Koszalinie.

Autorzy projektu przedstawili zasady realizacji projektu, metody jego opracowania i zaoferowali daleko idącą pomoc we wdrożeniu go w naszym regionie. Nie ukrywali jednak, że wiele tutaj zależy od Zarządu Okręgowego PZPN w Opolu, który powinien być liderem projektu w regionie, jak i od zainteresowania lokalnych samorządów.

Marek Procyszyn z opolskiego PZPN mówił podczas spotkania, że Związek wiele wysiłku wkłada w szkolenie piłkarskiej młodzieży w regionie, m.in. finansując klasy w szkole w Prószkowie, gdzie szkolą się młodzi piłkarze. Taki projekt mógłby tylko wzmocnić program takiego szkolenia.

Także marszałkowie zainteresowali się projektem Euroboisk. Jak mówił marszałek Sebesta: - Młodzi ludzie muszą mieć możliwości dawania ujścia nagromadzonej w nich energii. Ale równie ważne jest uświadomienie sobie, że udział reprezentacji naszego kraju w każdych kolejnych piłkarskich mistrzostwach Europy i świata zależy od tego, czy dzieci i młodzież będą miały warunki, żeby grać w piłkę nożną.