Fort XII "Werner", wchodzący w skład słynnej w czasie I wojny światowej Twierdzy Przemyśl, użytkowany dotąd przez 1. Batalion Czołgów 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Żurawicy, zostanie wystawiony na sprzedaż.

Od 1945 r. fort "Werner" (nazwa pochodzi od nazwiska pierwszego komendanta Twierdzy Przemyśl) był niedostępny dla zwiedzających. Strzegły go zasieki z drutu kolczastego, systemy alarmowe i uzbrojeni wartownicy. "Mieściły się w nim nasze magazyny amunicyjne, uzbrojenia i sprzętu wojskowego, z których teraz postanowiliśmy zrezygnować" - powiedział kpt. Kozłowski.

Dzięki temu, że wojsko dbało i konserwowało historyczne umocnienie, obiekt zachował się w doskonałym stanie, znacznie lepszym, niż pozostałe forty, w większości mocno nadgryzione zębem czasu i ludzkim zaniechaniem. Potwierdza to Krzysztof Szuwarowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu. "Umocnienie ma niewielkie ślady zniszczeń i od pomysłowości nowego właściciela zależy, czy w przyszłości będzie tętnić życiem" - mówi.

Ochotę na przejęcie opuszczonego przez wojsko fortu mają władze gminy Żurawica, na której terenie się znajduje. "Zgodnie z procedurą, obiekt zostanie przekazany Agencji Mienia Wojskowego, która wystawi go na przetarg. Trudno jeszcze powiedzieć, na jakich warunkach" - dodał kpt. Kozłowski.

Władze samorządowe gminy Żurawica lub wspierane przez nie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Żurawica są mocno zainteresowane przejęciem tego fortu. Liczą, że Agencja Mienia Wojskowego zrezygnuje z zapowiadanego wcześniej przetargu i odstąpi umocnienie za symboliczną złotówkę.

"Obiekt byłby magnesem przyciągającym turystów, tym bardziej, że mamy kilka koncepcji na jego zagospodarowanie. Jedna z nich zakłada urządzenie ekspozycji pamiątek z czasów I i II wojny światowej" - powiedział wójt gminy Żurawica Piotr Tomański.

Zbudowana na przełomie XIX i XX wieku Twierdza Przemyśl, największa w czasie I wojny światowej po Antwerpii i Verdun, jest unikatowym w skali światowej zabytkiem architektury militarnej.(PAP)

msz/ zet/