Niepłacone czynsze Polaków to zaległe inwestycje i brak remontów na 166 mln zł. Są zmorą dla zarządców nieruchomości, ale i dla mieszkańców, którzy płacą w terminie.
Niepłacone czynsze Polaków to zaległe inwestycje i brak remontów na 166 mln zł. Są zmorą dla zarządców nieruchomości, ale i dla mieszkańców, którzy płacą w terminie.
Nie płacisz za czynsz? Zapomnij o kredycie. To hasło przekonuje. Już sama groźba dopisania osoby do Rejestru Dłużników, do którego tak często zaglądają banki, firmy pożyczkowe, telekomy, ubezpieczyciele i inni przedsiębiorcy powoduje, że 67 proc. dłużników mobilizuje się i spłaca zobowiązanie do 30 dni po otrzymaniu wezwania. Z kolei nawet 26 proc. zobowiązań wpisanych już do rejestru zostaje usuniętych w ciągu pierwszych czterech miesięcy ze względu na zablokowany dostęp do wielu usług. Ruch wywołany wpisywaniem i usuwaniem dłużników widać w rejestrze prowadzonym przez BIG InfoMonitor.
Widnieje tam obecnie 166,2 mln zł zaległości czynszowych mieszkańców i firm. Przez rok kwota wzrosła o niemal 31 mln zł, jednocześnie wiele milionów złotych z rejestru zostało wykreślonych po tym jak dłużnicy uregulowali dług. Na przestrzeni 12 miesięcy największy spadek zaległości czynszowych miał miejsce w grudniu ubiegłego roku, zaś najwyższy wzrost w październiku br. Trzeba tu zaznaczyć, że od spłaty zaległości do wykreślenie dłużnika z rejestru zgodnie z prawem może upłynąć do 21 dni.
Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor
Co na to ci zarządcy nieruchomości, którzy wciąż się wahają przed takimi działaniami? Mobilizacja dłużników do spłaty długów wielu zarządcom nieruchomości kojarzy się z czymś skomplikowanym, długotrwałym i kosztownym. A może być wręcz przeciwnie.
Odzyskiwanie długów drożeje, ale nie w BIG InfoMonitor
Windykacja sądowa niskich kwot (poniżej 600 zł) jest nieopłacalna, bo koszty zastępstwa sądowego w listopadzie 2019 roku wzrosły, a komornik dodatkowo za ustalenie majątku i adresu dłużnika pobiera 160 zł opłat bez względu na to czy uda się odzyskać pieniądze, czy nie. Dlatego zarządcę, wspólnotę czy spółdzielnię może przynajmniej częściowo wyręczyć w tym zadaniu BIG InfoMonitor, który już dziś wysyła w imieniu zainteresowanych klientów tysiące wezwań do zapłaty miesięcznie, co często skutkuje spłatą zaległości.
Informuje także, jakie są konsekwencje niepłacenia za mieszkanie. Dzięki BIG koszty wysyłki korespondencji mogą być znacznie niższe, niż gdy realizuje się ją samodzielnie.
Jak wynika z obserwacji BIG InfoMonitor, pierwsze wezwanie do zapłaty, o ile jest wysłane szybko, skłania do działania nawet dwie trzecie dłużników. Dlatego ważne jest, aby o zaległą płatność upomnieć się jak najszybciej. Reagowanie dopiero wtedy, gdy lokatorowi czy właścicielowi uzbiera się kilka tysięcy złotych zaległości, może skutecznie utrudnić odzyskanie należności.
Dlatego spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, zarządcy nieruchomości i jednostki samorządu terytorialnego, próbując odzyskać miliony złotych zaległych czynszów i opłat za wynajem lokali, coraz częściej wysyłają pisma ostrzegawcze sygnowane znakiem Rejestru Dłużników prowadzonego przez któryś z BIG-ów kraju. Jeśli to nie pomaga, osoby uporczywie niepłacące, wpisują do rejestru.
Jak duże są długi lokatorów informuje Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor oraz GUS
Problem zadłużenia czynszowego dotyka każdego miejsca w kraju. Skala zadłużenia jest ogromna i wciąż się powiększa. Czynszowe zaległości to nie tylko zmora zarządców nieruchomości, ale i mieszkańców płacących w terminie. Za nieopłacone czynsze można było by przeprowadzić wiele koniecznych remontów i zrealizować inwestycje poprawiające standard budynków co pozwoliłoby podnieść jakość życia mieszkańców.
W sumie wartość długów czynszowych osób i firm wyniosła z końcem października 166,2 mln zł. Kwota ta w ciągu roku wzrosła o ponad 30,7 mln zł, a średnia czynszowa zaległość na osobę wynosi już 17 234 zł. Najaktywniejsi w przekazywaniu informacji do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor są wierzyciele z województwa kujawsko-pomorskiego, którzy wpisali długi czynszowe na kwotę prawie 60 mln zł. Na Mazowszu jest to 33,5 mln zł, a w warmińsko-mazurskim 19,6 mln zł.
Skala jest jednak dużo większa, według GUS, wraz z odsetkami, zobowiązania czynszowe wynoszą około 6,5 mld zł. Jak podaje GUS, blisko 89 proc. postępowań eksmisyjnych zostało wszczętych właśnie z powodu zaległych opłat za mieszkanie.
Nie zapłacisz czynszu, nie kupisz pralki na raty – to hasło mobilizuje
- Co zrobić, aby nawet oporni dłużnicy spłacili swoje zobowiązania? Przede wszystkim potrzebna jest motywacja. Jeśli ktoś nie zapłaci za prąd, dostawca go odetnie. Niezapłacone w terminie podatki – to też dość dotkliwe sankcje, nie mówiąc już o niespłacanych kredytach, o które natychmiast upomni się bank. Niestety, wielu mieszkańcom wydaje się, że niezapłacenie czynszu nie rodzi żadnych nieprzyjemnych skutków. Takie myślenie zmienia się dopiero wtedy, kiedy dłużnik trafia do rejestru – zaznacza Łukasz Rączkowski, ekspert Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. - Osoby zgłoszone do rejestru prowadzonego przez nasze biuro mogą mieć kłopoty z wzięciem kredytu, pożyczki, zawarciem umowy z dostawcą internetu czy operatorem telefonii komórkowej. Również zakupy na raty sprzętu AGD lub RTV mogą być utrudnione. Ta świadomość działa mobilizująco na dłużników i dzięki temu wiele podmiotów odzyskuje należności – dodaje.
Odzyskuj zaległe czynsze tak jak robią to w Bydgoszczy
- W wielu przypadkach, wysłanie wezwania do zapłaty prowadzi do całkowitego uregulowania długu. Opierając się na prowadzonych przez naszą Spółkę analizach należy stwierdzić, że w I półroczu br., ponad 50 proc. dłużników, do których skierowano wezwanie do zapłaty, spłaciło co najmniej połowę zadłużenia, w tym około 40 proc. dłużników spłaciło w całości zadłużenie objęte wezwaniem. Trzeba jednak wskazać, że część osób zadłużonych nie reaguje na wezwania i dlatego podjęliśmy decyzję o wpisywaniu ich do bazy dłużników - informuje Magdalena Marszałek, rzecznik prasowy Administracji Domów Miejskich w Bydgoszczy. – Odzyskiwane kwoty przeznaczamy na realizację remontów i inwestycji gminnego zasobu mieszkaniowego – dodaje.
Spłacasz i znów masz czyste konto w BIG
Do rejestru dłużników można zostać wpisanym już po 30 dniach od upływu terminu płatności. Dotyczy to zarówno firm, jak i osób prywatnych. Minimalna kwota długu wobec jednego wierzyciela w przypadku dłużnika będącego konsumentem wynosi 200 zł; w przypadku przedsiębiorstw limit to 500 zł. Warto przy tym wiedzieć, że po całkowitej spłacie zobowiązania wierzyciel ma obowiązek usunąć negatywy wpis z Rejestru Dłużników i ostatecznie po długu nie pozostaje żaden ślad. Lokator ma znów czystą kartę w BIG i w swoich planach dotyczących zakupów ratalnych, kredytów czy innych długoterminowych umów nie powinien napotkać przeszkód.
Tekst sponsorowany