"Super Nowości" zastanawiają się, kto zarobi na prywatyzacji hotelarsko-gastronomicznej spółki Lasowiak, należącej do grupy Huta Stalowa Wola.
Niewiele spółek grupy HSW może się pochwalić dobrymi wynikami finansowymi. Jedną z nich jest Lasowiak, zarządzający nie tylko stalowowolskimi hotelem-restauracją "Hutnik" i biurowcem "Metalowiec", ale również sanatorium w Kołobrzegu. Zarząd huty zamierza pozbyć się Lasowiaka - podaje dziennik.
Pracownicy spółki obawiają się zwolnień, a związkowcy, władze miasta i lokalni politycy - transferu uzyskanych ze sprzedaży pieniędzy poza Stalową Wolę - podkreśla gazeta. Pierwsza próba sprzedaży udziałów w Lasowiaku zablokowana została przez władze miasta. Te obawiały się, że uzyskane ze sprzedaży spółki pieniądze wypłyną poza Stalową Wolę, a do miejskiej kasy nie wpłynie ani złotówka z tytułu zaległych podatków.
Zarząd huty nie porzucił jednak prywatyzacyjnych planów względem Lasowiaka - czytamy w "Super Nowościach". Gdy nie udała się sprzedaż spółki w całości, postanowiono "opchnąć" ją po kawałku. By jednak było to możliwe, najpierw Lasowiak musi zostać wchłonięty przez spółkę-matkę HSW SA. Procedura już ruszyła i powinna zakończyć się we wrześniu - pisze dziennik.
Związkowcy z huty mówią, że prywatyzacja Lasowiaka po kawałku jest niedopuszczalna. Sugerują, że tłem prywatyzacji Lasowiaka mogą być zakusy przejęcia kontroli nad atrakcyjnym i dochodowym sanatorium "San" w Kołobrzegu. Według nich, jeśli firma musi już być sprywatyzowana, to powinni przejąć ją pracownicy, a właściwie utworzona przez nich spółka pracownicza - informuje gazeta.
W sprawie prywatyzacji Lasowiaka interweniowały w Ministerstwie Skarbu Państwa senator Janina Sagatowska i posłanka Joanna Grobel- Proszowska, która zarzuciła zarządowi HSW mataczenie i działanie na szkodę spółki. Jednak według ministra Jacka Sochy, sprzedaż spółki jest zgodna z przyjętym i realizowanym planem restrukturyzacji HSW, a pieniądze uzyskane ze sprzedaży Lasowiaka pozwolą wesprzeć główny biznes Huty Stalowa Wola, czyli produkcję maszyn budowlanych - czytamy w "Super Nowościach". (PAP)