Trzeba 50 miliardów. Brak nowoczesnego systemu zagospodarowania odpadów
20.07.2013
Góra złota...: 5 czerwca powiedział w porannej rozmowie radiowej "W cztery oczy" Andrzej Jagusiewicz, główny inspektor ochrony środowiska.Whistleblower: Może były minister chciał dobrze - ale wyszło jak zawsze...
Góra złota...: 5 czerwca powiedział w porannej rozmowie radiowej "W cztery oczy" Andrzej Jagusiewicz, główny inspektor ochrony środowiska.– Ustawa śmieciowa to rewolucja. Sukces tej rewolucji zależy od każdego z nas, od obywatela, od tego czy potrafimy segregować śmieci. Na pewno potrafimy je wytwarzać – bo produkujemy ich najwięcej w całej Europie w stosunku do dochodu narodowego.
Samorządom to nie odpowiada, ale samorządy wygrały i mogą wygrać w tej ustawie bardzo dużo, bo otrzymały zwierzchność nad odpadami, dostały ŻYŁĘ ZŁOTA, z której mogą zrobić perełkę, jeżeli chcą – ale przy pomocy obywatela i dobrej realizacji tej ustawy – podkreśla Andrzej Jagusiewicz.
Whistleblower: Może były minister chciał dobrze - ale wyszło jak zawsze...
Tak burmistrz podwarszawskich Ząbek kreśli czarny scenariusz, którego beneficjantem mają być zagraniczne firmy (patrzeć w google.pl na hasło „CZARNA WIZJA ŚMIECIOWA”. Tak więc o szwedzkim modelowym wykonywaniu usług komunalnych na zasadzie zbliżonej do non-profit - już można zapomnieć tak jak i o innych unijnych standardach zarządzania i finansowania w polskiej gospodarce odpadami komunalnymi.
Przedsiębiorcy raczej niepolscy przy pomocy lodziarskiej ustawy śmieciowej przejmują polskie odpady - a wkrótce będą też "konsolidować" (czytać kupować) komunalne wodociągi bo mają chęć także na transfer zysków z tej branży municypalnej…
Scenariusz lodziarskich interesów "jak tralala" ruszył pewnie pod nadzorem służb specjalnych aby ustalenia z "Pędzącego Królika" były gładko realizowane... Tak więc po 22 latach od odzyskania suwerenności - zamiast implementacji unijnych reguł do polskiej gospodarki odpadami komunalnymi - mamy ustawę wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom chcącym kręcić śmieciowe lody a kryjący aferę urzędnicy sami już gubią się w swoich matactwach
"Twórcy ustawy śmieciowej zrobili wszystko, by ułatwić partnerstwo publiczno-prywatne" - mówi były minister... Istotnie: gminy zbierają opłaty w wielu wypadkach wyższe niż na zachodzie - a międzynarodowe korporacje wywożą zyski z wysokich opłat do central za Odrą wspierając systemy finansowe swoich państw...
Pożyteczni dla nich idioci zakazując gminom w artykule 3a ustawy "śmieciowej" samodzielnej budowy infrastruktury dla gospodarki odpadami - przygotowali Polakom ten przekręt...
Trzeba 50 miliardów. Brak nowoczesnego systemu zagospodarowania odpadów
20.07.2013
Góra złota...: 5 czerwca powiedział w porannej rozmowie radiowej "W cztery oczy" Andrzej Jagusiewicz, główny inspektor ochrony środowiska.Whistleblower: Może były minister chciał dobrze - ale wyszło jak zawsze...
Góra złota...: 5 czerwca powiedział w porannej rozmowie radiowej "W cztery oczy" Andrzej Jagusiewicz, główny inspektor ochrony środowiska.– Ustawa śmieciowa to rewolucja. Sukces tej rewolucji zależy od każdego z nas, od obywatela, od tego czy potrafimy segregować śmieci. Na pewno potrafimy je wytwarzać – bo produkujemy ich najwięcej w całej Europie w stosunku do dochodu narodowego.
Samorządom to nie odpowiada, ale samorządy wygrały i mogą wygrać w tej ustawie bardzo dużo, bo otrzymały zwierzchność nad odpadami, dostały ŻYŁĘ ZŁOTA, z której mogą zrobić perełkę, jeżeli chcą – ale przy pomocy obywatela i dobrej realizacji tej ustawy – podkreśla Andrzej Jagusiewicz.
Whistleblower: Może były minister chciał dobrze - ale wyszło jak zawsze...
Tak burmistrz podwarszawskich Ząbek kreśli czarny scenariusz, którego beneficjantem mają być zagraniczne firmy (patrzeć w google.pl na hasło „CZARNA WIZJA ŚMIECIOWA”. Tak więc o szwedzkim modelowym wykonywaniu usług komunalnych na zasadzie zbliżonej do non-profit - już można zapomnieć tak jak i o innych unijnych standardach zarządzania i finansowania w polskiej gospodarce odpadami komunalnymi.
Przedsiębiorcy raczej niepolscy przy pomocy lodziarskiej ustawy śmieciowej przejmują polskie odpady - a wkrótce będą też "konsolidować" (czytać kupować) komunalne wodociągi bo mają chęć także na transfer zysków z tej branży municypalnej…
Scenariusz lodziarskich interesów "jak tralala" ruszył pewnie pod nadzorem służb specjalnych aby ustalenia z "Pędzącego Królika" były gładko realizowane... Tak więc po 22 latach od odzyskania suwerenności - zamiast implementacji unijnych reguł do polskiej gospodarki odpadami komunalnymi - mamy ustawę wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom chcącym kręcić śmieciowe lody a kryjący aferę urzędnicy sami już gubią się w swoich matactwach
"Twórcy ustawy śmieciowej zrobili wszystko, by ułatwić partnerstwo publiczno-prywatne" - mówi były minister... Istotnie: gminy zbierają opłaty w wielu wypadkach wyższe niż na zachodzie - a międzynarodowe korporacje wywożą zyski z wysokich opłat do central za Odrą wspierając systemy finansowe swoich państw...
Pożyteczni dla nich idioci zakazując gminom w artykule 3a ustawy "śmieciowej" samodzielnej budowy infrastruktury dla gospodarki odpadami - przygotowali Polakom ten przekręt...
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.