O tym gdzie powstanie Stadion Narodowy zadecydują władze centralne - uważa rzecznik stołecznego ratusza Tomasz Andryszczyk. Gazety poinformowały, że prezydent Warszawy rozważa możliwość budowy tego stadionu poza miastem
O tym gdzie powstanie Stadion Narodowy zadecydują władze centralne - podkreślił w rozmowie z PAP rzecznik stołecznego ratusza Tomasz Andryszczyk. W środę stołeczne gazety poinformowały, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz rozważa możliwość budowy tego stadionu nie na Pradze, ale poza miastem.
"Mam pokusę, żeby Stadion Narodowy przenieść poza granicę Warszawy, np. do Łomianek. Biorę pod uwagę jeszcze inne lokalizacje na obrzeżach miasta. Ziemia, na której stoi Stadion Dziesięciolecia, jest bardzo droga. Może warto ją inaczej spożytkować" - powiedziała "Gazecie Wyborczej" Gronkiewicz-Waltz.
Rzecznik ratusza, odnosząc się do tej wypowiedzi powiedział PAP, że prezydent Warszawy chciała zwrócić uwagę na to, że są różne możliwe rozwiązania. "Hanna Gronkiewicz-Waltz w tej wypowiedzi zwróciła uwagę na kwestię kosztów, a decyzje będą należały do ministerstwa sportu. To pewnego rodzaju głos doradczy" - powiedział Andryszczyk.
"To nie miasto, tylko władze centralne odpowiadają za tę inwestycję i to one będą decydować, gdzie powstanie stadion narodowy. Miasto robi wszystko, żeby z budową stadionu jak również innych obiektów sportowych zdążyć na czas, czyli przed Euro 2012" - podkreślił rzecznik.
O tym gdzie powstanie Stadion Narodowy zadecydują władze centralne - uważa rzecznik stołecznego ratusza Tomasz Andryszczyk. Gazety poinformowały, że prezydent Warszawy rozważa możliwość budowy tego stadionu poza miastem
O tym gdzie powstanie Stadion Narodowy zadecydują władze centralne - podkreślił w rozmowie z PAP rzecznik stołecznego ratusza Tomasz Andryszczyk. W środę stołeczne gazety poinformowały, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz rozważa możliwość budowy tego stadionu nie na Pradze, ale poza miastem.
"Mam pokusę, żeby Stadion Narodowy przenieść poza granicę Warszawy, np. do Łomianek. Biorę pod uwagę jeszcze inne lokalizacje na obrzeżach miasta. Ziemia, na której stoi Stadion Dziesięciolecia, jest bardzo droga. Może warto ją inaczej spożytkować" - powiedziała "Gazecie Wyborczej" Gronkiewicz-Waltz.
Rzecznik ratusza, odnosząc się do tej wypowiedzi powiedział PAP, że prezydent Warszawy chciała zwrócić uwagę na to, że są różne możliwe rozwiązania. "Hanna Gronkiewicz-Waltz w tej wypowiedzi zwróciła uwagę na kwestię kosztów, a decyzje będą należały do ministerstwa sportu. To pewnego rodzaju głos doradczy" - powiedział Andryszczyk.
"To nie miasto, tylko władze centralne odpowiadają za tę inwestycję i to one będą decydować, gdzie powstanie stadion narodowy. Miasto robi wszystko, żeby z budową stadionu jak również innych obiektów sportowych zdążyć na czas, czyli przed Euro 2012" - podkreślił rzecznik.
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.