Przed sądem w Skierniewicach staną wójt i urzędnicy gminy Skierniewice, których prokuratura oskarżyła m.in. o poświadczenia nieprawdy i szustwa dotacyjne
Przed sądem w Skierniewicach staną: wójt gminy Skierniewice Dominik M., jego zastępca Izabela Ż. oraz sekretarz gminy - Małgorzata F., których prokuratura oskarżyła o poświadczenia nieprawdy, tzw. oszustwa dotacyjne oraz przekroczenie uprawnień.
Grozi im do 10 lat więzienia.
Jak poinformował w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, na ławie oskarżenia usiądzie jeszcze 16 innych osób. Są to m.in. urzędnicy samorządowi i członkowie ich rodzin. Wszyscy oskarżeni są o poświadczenia nieprawdy i tzw. oszustwa dotacyjne. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone było od 2013 r. przez Prokuraturę Rejonową w Skierniewicach i dotyczyło nieprawidłowości związanych z fałszowaniem dokumentów potrzebnych przy rozliczeniu projektów realizowanych w ramach unijnych programów. Do przestępstw miało dochodzić w latach 2008-2012. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, w tym czasie wyłudzono 8,5 mln zł.
Według śledczych m.in. wykazywano większą liczbę osób, które brały udział w szkoleniach dotyczących np. nauki makijażu czy gry w minisiatkówkę. Takimi kursami kierowały osoby spokrewnione z podejrzanymi lub ich znajomi; nie ogłaszano konkursów.
Wójta gminy Skierniewice, jego zastępcę oraz sekretarza gminy zatrzymano pod koniec czerwca tego roku. Wójt oskarżony został o popełnienie - 75, zastępca wójta - 12, a sekretarz urzędu - 99 przestępstw.(PAP)