W piątek po godz. 8.00 zakończył się czterogodzinny strajk ostrzegawczy załogi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. W trakcie strajku na ulice wyjechało tylko sześć spośród 140 autobusów - poinformował PAP przewodniczący "Solidarności" w MPK Bogdan Latosiński.
Według przewodniczącego, strajkujący pracownicy zdecydowali, że jeśli w ciągu trzech dni nie zostaną spełnione ich żądania, rozpoczną strajk generalny.
Kielczanie czekali na przystankach, korzystali z taksówek ew. szli na piechotę.
Pracownicy protestują przede wszystkim przeciwko prywatyzacji MPK bez wynegocjowania pakietu socjalnego dla załogi. W czwartek kilkuset działaczy świętokrzyskiej "Solidarności" pikietowało w tej sprawie kielecki Urząd Miasta.
W środę przedwstępną umowę sprzedaży 85 proc. udziałów w MPK podpisali prezydent miasta Wojciech Lubawski i prezes Veolii Transport Polska Tomasz Rochowicz.
Jak twierdzą działacze "S" MPK, jest to także protest przeciwko m.in. szykanowaniu pracowników, przemęczeniu załogi, "klikom żerującym na majątku MPK". Związkowcy domagają się bezpieczeństwa przewozu pasażerów, racjonalnego rozkładu jazdy, rozliczenia afer, godnych płac.
Według Latosińskiego żadnych negocjacji na temat pakietu socjalnego nie było, rozmowy były "pozorowane", a pozostałe dwa związki zawodowe w MPK "zgadzają się na wszystko, broniąc swoich ciepłych posadek".
W środę po podpisaniu umowy Rochowicz powiedział dziennikarzom, że pakiet socjalny jest negocjowany od roku. "Pomimo najszczerszych chęci" nie udało się dotąd negocjacji zakończyć, a związki zawodowe mają bardzo roszczeniowe podejście - uważa prezes. Dodał, że podstawą do umowy była uchwała Rady Miasta.
Rada Miasta uchwaliła w 2005 roku, iż jednym z warunków prywatyzacji MPK jest wynegocjowanie z załogą pakietu socjalnego.
Zdaniem prezydenta Lubawskiego, dzięki prywatyzacji MPK kielczanie zaczną jeździć w warunkach europejskich. Według niego jest to kwestia wyboru: likwidacja albo prywatyzacja. Prezes Rochowicz zapowiedział też zakup nowych autobusów.
W piątek po godz. 8.00 zakończył się czterogodzinny strajk ostrzegawczy załogi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. W trakcie strajku na ulice wyjechało tylko sześć spośród 140 autobusów - poinformował PAP przewodniczący "Solidarności" w MPK Bogdan Latosiński.
Według przewodniczącego, strajkujący pracownicy zdecydowali, że jeśli w ciągu trzech dni nie zostaną spełnione ich żądania, rozpoczną strajk generalny.
Kielczanie czekali na przystankach, korzystali z taksówek ew. szli na piechotę.
Pracownicy protestują przede wszystkim przeciwko prywatyzacji MPK bez wynegocjowania pakietu socjalnego dla załogi. W czwartek kilkuset działaczy świętokrzyskiej "Solidarności" pikietowało w tej sprawie kielecki Urząd Miasta.
W środę przedwstępną umowę sprzedaży 85 proc. udziałów w MPK podpisali prezydent miasta Wojciech Lubawski i prezes Veolii Transport Polska Tomasz Rochowicz.
Jak twierdzą działacze "S" MPK, jest to także protest przeciwko m.in. szykanowaniu pracowników, przemęczeniu załogi, "klikom żerującym na majątku MPK". Związkowcy domagają się bezpieczeństwa przewozu pasażerów, racjonalnego rozkładu jazdy, rozliczenia afer, godnych płac.
Według Latosińskiego żadnych negocjacji na temat pakietu socjalnego nie było, rozmowy były "pozorowane", a pozostałe dwa związki zawodowe w MPK "zgadzają się na wszystko, broniąc swoich ciepłych posadek".
W środę po podpisaniu umowy Rochowicz powiedział dziennikarzom, że pakiet socjalny jest negocjowany od roku. "Pomimo najszczerszych chęci" nie udało się dotąd negocjacji zakończyć, a związki zawodowe mają bardzo roszczeniowe podejście - uważa prezes. Dodał, że podstawą do umowy była uchwała Rady Miasta.
Rada Miasta uchwaliła w 2005 roku, iż jednym z warunków prywatyzacji MPK jest wynegocjowanie z załogą pakietu socjalnego.
Zdaniem prezydenta Lubawskiego, dzięki prywatyzacji MPK kielczanie zaczną jeździć w warunkach europejskich. Według niego jest to kwestia wyboru: likwidacja albo prywatyzacja. Prezes Rochowicz zapowiedział też zakup nowych autobusów.
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.