O rządowym planie uruchomienia w przyszłym roku w Polsce 2500 Klubów Rozwoju Cyfrowego poinformował w Sejmie sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Premiera Adam Andruszkiewicz. Kluby miałyby powstać w oparciu o istniejącą infrastrukturę bibliotek, domów kultury oraz innych tego typu placówek. Ma w nich znaleźć pracę 5 tys. edukatorów rozwoju kompetencji cyfrowych.
„Głównym celem Klubów Rozwoju Cyfrowego jest wspieranie kompetencji cyfrowych mieszkańców Polski. Planujemy uruchomienie 2500 takich miejsc - celem jest, aby jeden funkcjonował w każdej gminie. Będą to miejsca edukacji cyfrowej, zaznajamiania ogółu społeczeństwa z nowymi technologiami” - zapowiedział Adam Andruszkiewicz podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Senioralnej.
Andruszkiewicz poinformował, że w klubach będzie pracować 5 tys. edukatorów rozwoju kompetencji cyfrowych.
„Wspomniani tu przeze mnie edukatorzy to będą osoby zatrudnione na etatach. Będą miały sfinansowane to działanie, to nie będzie praca wolontaryjna” – zapowiedział Andruszkiewicz.
Kluby mają zostać utworzone w oparciu o istniejące już w poszczególnych miejscowościach biblioteki, mediateki, domy kultury czy uniwersytety trzeciego wieku. „Kluby Rozwoju Cyfrowego wzbogacą te miejsca o nowe funkcje, czyniąc je jeszcze bardziej użytecznymi dla społeczności lokalnej” - zapewnił. Andruszkiewicz i zapowiedział, że kluby zostaną wyposażone w niezbędny sprzęt i oprogramowanie.
W fazie pilotażowej program ma objąć 64 gminy o różnej specyfice, w całej Polsce.
Zgodnie z informacją opublikowaną na stronie Cyfryzacja KPRM powstanie Klubów Rozwoju Cyfrowego ma być odpowiedzią na postępujący proces cyfryzacji w wielu obszarach oraz elementem planu przeciwdziałania zjawisku wykluczenia cyfrowego.
„Dzięki wdrożeniu tego programu, zarówno seniorzy jak i inne chętne osoby, będą mogły nauczyć się jak korzystać z internetu (w tym z portali społecznościowych), poznają narzędzia służące do połączeń online, dowiedzą się także, jak dołączyć do grona użytkowników aplikacji mObywatel oraz do kilkunastu milionów Polaków korzystających z profilu zaufanego. Dzięki temu więcej osób dowie się o ułatwiających życie e-usługach, takich jak Internetowe Konto Pacjenta, e-PIT czy też podpisanie dokumentów online, i będzie umiało z nich korzystać” – czytamy na stronie Cyfryzacja KPRM.
Według zamieszczonych tam danych pierwotne wykluczenie cyfrowe, rozumiane jako niekorzystanie z internetu (z powodu braku potrzeby, umiejętności, braku sprzętu, łącza, pieniędzy itp.) dotyczyło w 2020 r. w Polsce aż 3,8 mln osób. Aż 96 proc. osób pierwotnie wykluczonych cyfrowo stanowiły osoby w wieku 45-74 lat. W 2020 r. 50 proc. osób w tej grupie wiekowej nie posiadało choćby podstawowych kompetencji cyfrowych.
mam/