W czwartek, 15 lutego wchodzi w życie tzw. ustawa Kamilka, czyli nowelizacja szeregu ustaw dotyczących ochrony małoletnich, którzy stali się ofiarami przemocy. Nakłada ona m.in. na szkoły i przedszkola obowiązek wprowadzenia jednolitych standardów ochrony małoletnich.
Nowelizacja swoją potoczną nazwę wzięła od ośmioletniego Kamilka z Częstochowy, który został zakatowany przez ojczyma. Od 15 lutego wymienione w ustawie podmioty mają sześć miesięcy czasu (do 15 sierpnia 2024 r.) na dostosowanie działalności do zgodności z nowymi przepisami.
Obowiązek wprowadzenia standardów ochrony małoletnich mają organy zarządzające:
Opracowane na piśmie standardy mają być dostosowane do charakteru i rodzaju placówki lub działalności oraz określać w szczególności:
W standardach wprowadzanych w szkołach, czy przedszkolach należy określić także:
W standardach uwzględnia się sytuację dzieci niepełnosprawnych oraz dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Muszą one być też zrozumiałe przez osoby małoletnie.
Placówki edukacyjne mają obowiązek co najmniej raz na dwa lata dokonywać oceny standardów w celu zapewnienia ich dostosowania do aktualnych potrzeb oraz zgodności z obowiązującymi przepisami. Wnioski z przeprowadzonej oceny należy pisemnie udokumentować.
Wszystkie szkoły czy przedszkola muszą też udostępnić standardy na swojej stronie internetowej oraz wywiesić w widocznym miejscu w swoim lokalu, w wersji zupełnej oraz skróconej, przeznaczonej dla małoletnich.
Wersja skrócona ma zawierać informacje istotne dla dzieci i młodzieży.
Za niewdrożenie standardów ochrony małoletnich ustawa przewiduje sankcje.
"Kto, będąc obowiązanym do wprowadzenia standardów ochrony małoletnich nie wykonuje tego obowiązku, podlega karze grzywny do 250 zł albo karze nagany. W razie ponownego stwierdzenia niewykonania obowiązku wprowadzenia standardów ochrony małoletnich, sprawca, podlega karze grzywny nie niższej niż 1000 zł" - stanowi ustawa.
Projekt ustawy został złożony w Sejmie w maju 2023 r. po tragicznej śmierci ośmioletniego Kamilka z Częstochowy, który został zakatowany przez swojego ojczyma. Kamil zmarł 8 maja u.br. po 35 dniach walki lekarzy o jego życie. Chłopiec był wcześniej wielokrotnie maltretowany przez ojczyma, 27-letniego Dawida B. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Matka Kamilka, 35-letnia Magdalena B., mimo że wiedziała, co robi jej mąż, nie próbowała go powstrzymać. Kamilek wielokrotnie uciekał z domu. Mężczyźnie oraz matce zmarłego dziecka grozi kara dożywotniego więzienia.
"Ustawa Kamilka" została uchwalona 28 lipca 2023 r. W prace nad ustawą zaangażowany był zespół Ministerstwa Sprawiedliwości, który współpracował z wieloma psychologami, instytucjami rządowymi i organizacjami społecznymi, a także ekspertami UNICEF.
Część przepisów ustawy obowiązuje już od 29 sierpnia ub.r.
Zgodnie z "ustawą Kamilka" od 15 lutego 2024 r. zmianie ulegają m.in. przepisy dotyczące obowiązku przedstawiania przyszłemu pracodawcy zaświadczeń o niekaralności za określone typy przestępstw (w tym przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności).
Nowe przepisy obligują ponadto sędziów, którzy orzekają w sprawach z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego do udziału w specjalistycznych szkoleniach. Ich celem jest zwiększenie umiejętności rozpoznawania przez sędziów symptomów krzywdzenia dziecka i zapewnieniu jego dobra w sytuacji sporu między rodzicami albo opiekunami.
Ustawa daje podstawę do powołania przez ministra sprawiedliwości Zespołu do Spraw Ochrony Małoletnich. W jego skład będą wchodzić m.in. przedstawiciele instytucji rządowych (m.in. Krajowej Rady Kuratorów), środowisk naukowych, organizacji pozarządowych, kościołów i związków wyznaniowych.
Zmiany wprowadzone dzięki "ustawie Kamilka" zakładają też wdrożenie procedury tzw. Serious Case Review. Chodzi o obowiązek analiz najpoważniejszych przypadków przemocy wobec najmłodszych. Ustalane będzie m.in. dlaczego nie podjęto odpowiednich działań zanim dziecku stała się krzywda, a także co robić, aby zapobiec takim zdarzeniom.
Nowelizacja zmienia m.in. przepisy dotyczące wysłuchania dziecka. Będzie ono mogło nastąpić raz w toku postępowania, chyba że dobro dziecka wymaga ponownego przeprowadzenia tej czynności lub taką potrzebę zgłasza samo dziecko. Ponowne wysłuchanie przeprowadzać będzie ten sam sąd, jeśli nie jest to niemożliwe lub nie stoi temu na przeszkodzie dobro małoletniego.
Zmieniają się też niektóre przepisy m.in. Kodeksu postępowania karnego. Jeżeli dziecko zostało ofiarą przestępstwa i żaden z rodziców nie może występować w jego imieniu, sąd lub prokurator będą wnioskować do sądu opiekuńczego o niezwłoczne wyznaczenie reprezentanta dziecka (dotychczas kuratora). Osoby, które będą wykonywać tę funkcję, są zobowiązane przez sąd rodzinny do składania sprawozdań na temat tego, jak wykonują swoją pracę nie rzadziej niż co cztery miesiące. Zmienia się też stawka wynagrodzenia reprezentanta. Do tej pory adwokaci i radcy prawni, jako kuratorzy, otrzymywali 40 proc. standardowej stawki pomocy prawnej z urzędu. Po zmianach jest to 100 proc. stawki.
js/