Gmina nie może, nawet w trosce o finanse publiczne, w ramach sankcji wstrzymać dotacji dla niepublicznego przedszkola - uznał WSA w Gdańsku
Gmina nie może - nawet w trosce o finanse publiczne - w ramach sankcji wstrzymać dotacji dla niepublicznego przedszkola. Rozwiązanie takie zakwestionował WSA w Gdańsku.
W uchwale w sprawie ustalenia trybu udzielania i rozliczania dotacji z budżetu gminy dla podmiotów prowadzących niepubliczne przedszkola lub inne niepubliczne formy wychowania przedszkolnego oraz trybu i zakresu kontroli prawidłowości ich wykorzystywania.
W uchwale rady miasta postanowiono, że w określonych przypadkach wypłata dotacji z budżetu gminy dla podmiotów prowadzących niepubliczne przedszkola lub inne niepubliczne formy wychowania przedszkolnego może zostać wstrzymana.
Chodziło m.in. o sytuację, gdy podmiot uniemożliwia przeprowadzenie kontroli w zakresie prawidłowości przedstawiania informacji o faktycznej liczbie uczniów i wydatkach bieżących placówki, na które wykorzystano otrzymaną dotację. Dotacja miała być wstrzymana również w przypadku niezłożeni takich comiesięcznych informacji lub podanie jej niezgodnie ze stanem faktycznym.
Zgodnie z uchwałą taka dotacja po usunięciu uchybień miała jednak być uruchamiana w postaci wypłaty zaległych rat miesięcznych.
W odpowiedzi na wniesioną do WSA skargę rada gminy wniosła o jej oddalenie twierdząc, że zaskarżony przepis nie wykracza poza upoważnienie ustawowe art. 90 ust. 4 ustawy o systemie oświaty. Zdaniem samorządu, sankcji w postaci czasowego wstrzymania dotacji nie można utożsamiać z nieudzieleniem dotacji w ogóle, bo w sytuacjach z § 8 zaskarżonej uchwały dochodzi jedynie do przesunięcia w czasie wypłaty dotacji z przyczyn leżących po stronie skarżącej.
„Wójt jako organ wykonawczy gminy musi przestrzegać dyscypliny finansów publicznych i każda kwota w postaci dotacji może zostać wypłacona wyłącznie na podstawie pewnych i wiarygodnych, złożonych w ustalonych terminach danych" - wskazywała rada. Jak zaznaczono, uchwała pozytywnie przeszła wcześniej kontrolę RIO.
WSA zgodził się jednak ze skarżącą, że jedynym warunkiem nieudzielenia dotacji jest niepodanie przez podmiot prowadzący niepubliczną placówkę organowi właściwemu do udzielenia dotacji planowanej liczby uczniów do dnia 30 września roku poprzedzającego rok udzielenia dotacji. Sankcje przewidziane w § 8 uchwały nie znajdują umocowania w przepisach prawnych.
„Upoważnienie do ustalenia trybu udzielania i rozliczania dotacji oraz trybu i zakresu kontroli nie jest równoznaczne z kompetencją organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego do ograniczania prawa do wypłaty dotacji" - czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Z art. 90 ust. 4 ustawy o systemie oświaty wynika, że organ stanowiący samorządu terytorialnego ustala tryb udzielania i rozliczania dotacji, co jednak nie jest równoznaczne z merytorycznym rozliczaniem i kontrolą wykorzystywania dotacji. Rozliczenie dotacji pozostaje bowiem w związku z liczbą uczniów i jedyną dopuszczalną formą kontroli przyznawanych dotacji może być rozliczanie faktycznej liczby uczniów, na których są przyznawane dotacje. Dotacja przyznawana podmiotom wymienionym w zaskarżonej uchwale ma charakter dotacji podmiotowej i nie powinna podlegać obowiązkowi rozliczania co do kierunków jej wykorzystania. Ustawodawca nie przewidział instytucji wstrzymania dotacji, ani w ustawie o finansach publicznych, ani w ustawie o systemie oświaty. Powyższe oznacza, że kwestie wstrzymania dotacji nie mogą być regulowane przepisami prawa miejscowego.
/aba/
Wyrok WSA w Gdańsku: I SA/Gd 663/11