Zamiast budować żłobki gmina Radzymin wprowadziła specjalny bon dla rodziców. Można z niego opłacić prywatny żłobek, ale i pokryć koszty wynajęcia niani.

Władze podwarszawskiego Radzymina uznały, że zamiast budować gminne żłobki lepiej ufundować rodzicom (zameldowanym w tej gminie) dzieci do 3 lat specjalny bon. O równowartości 300 zł miesięcznie – dla rodzin z jednym dzieckiem, 400 zł – dla rodziców z dwojgiem pociech i 500 zł na miesiąc – gdy mają oni troje dzieci lub więcej. Bonem można opłacić prywatny żłobek czy klub dziecięcy, ale i pokryć z niego koszty wynajęcia niani.

- Zrobiliśmy symulację, z której wynika, że po wybudowaniu żłobka koszty pobytu w nim jednego dziecka wyniosłyby 1000 zł miesięcznie – mówi burmistrz Radzymina, Krzysztof Chaciński.
 
Dlatego władze tej gminy uznały, że lepszym rozwiązaniem będzie „bon malucha”- dla dzieci do lat 3. Wprowadziły je w tym roku – do sierpnia można było składać wnioski o bon, a we wrześniu zostały wypłacone pierwsze świadczenia. Z tego „żłobkowego bonu” korzysta w gminie Radzymin już ponad 40 rodzin.
To jednak nie wszystko. W ślad za uruchomieniem tej formy wsparcia dla rodziców pojawiły się pierwsze wnioski o zarejestrowanie prywatnych żłobków na terenie gminy. Niedługo mają one rozpocząć swą działalność.

Jacek Krzemiński