Mniej o restrykcjach i kosztach, więcej o korzyściach i szansach rozwojowych - potrzebę takiej zmiany narracji o unijnych i globalnych celach klimatycznych dostrzegają przedstawiciele Komitetu Regionów. Zadaniem samorządów jest przede wszystkim formułowanie pozytywnego przekazu - przekonywał w Brukseli prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
W Brukseli trwa 161. sesja plenarna Europejskiego Komitetu Regionów (KR) — pierwsza po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jednym z tematów przewodnich kolejnego spotkania przedstawicieli władz lokalnych ze wszystkich 27 państw UE jest opracowanie długofalowej strategii odzyskiwania poparcia Europejczyków dla celów klimatycznych Wspólnoty, zawartych m.in. w Zielonym Ładzie.
Temu zagadnieniu poświęcony był projekt opinii Komisji Środowiska, Zmiany Klimatu i Energii KR, przedstawiony przez jej przewodniczącego, prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego, oraz Katę Tüttő, wiceburmistrzynię Budapesztu.
„Nie możemy dalej ignorować otaczającej nas rzeczywistości: wokół Europejskiego Zielonego Ładu narosło bardzo wiele wątpliwości i niedomówień, tworzących wrażenie, jakoby został on nam wszystkim odgórnie narzucony. Zadaniem samorządów i regionów, czyli instytucji funkcjonujących najbliżej każdego obywatela, jest przede wszystkim formułowanie pozytywnego przekazu i zmiana narracji, polegających na podkreślaniu korzyści płynących z transformacji, a nie tylko związanych z nią restrykcji czy kosztów” – powiedział Rafał Trzaskowski.
Prezydent podkreślił, że przestawienie europejskiej gospodarki „na zielone tory” stanowi szansę na wzmocnienie jej konkurencyjności, bezpieczeństwa energetycznego, a także wyraźną poprawę jakości życia wszystkich mieszkańców kontynentu. Jednak realizacja tego celu nie będzie możliwa bez większego zaangażowania władz lokalnych i regionalnych w opracowywanie, wdrażanie i monitorowanie rozwiązań przeciwdziałającym kryzysowi klimatycznemu całej planety.
„Jak najszybciej powinny powstać mechanizmy włączania władz szczebla niższego niż krajowy do międzynarodowych umów ramowych, także tych wykraczających poza granice Europy i związanych np. z działalnością ONZ” – dodał prezydent Warszawy.
Kata Tüttő zaznaczyła, że obecnie miasta i regiony z reguły nie są dopuszczanie jako strona na etapie uzgadniania kolejnych, globalnych polityk czy agend, jednak koszty ich wdrażania spadają właśnie na ich barki: samorządowców oraz lokalnych społeczności, które reprezentują.
„Europejski Zielony Ład, dostosowany do celów, finansowania, sprawozdawczości i wymogów konwencji z Rio (o różnorodności biologicznej – PAP) oraz uwzględniający potrzeby i specyfikę poszczególnych regionów, może być inspiracją dla całościowego podejścia do kryzysu klimatycznego. Ten >>Globalny Zielony Ład<< powinien pogodzić zrównoważony rozwój ze sprawiedliwym tworzeniem miejsc pracy zgodnie z potrzebami lokalnymi i regionalnymi” – oceniła wiceburmistrzyni Budapesztu.
Projekt opinii „W kierunku Globalnego Zielonego Ładu: harmonizacja globalnych ram dotyczących zmiany klimatu, różnorodności biologicznej i zrównoważonego rozwoju” uzyskał jednoznaczne poparcie delegatów podczas pierwszego dnia 161. sesji plenarnej KR.
Z Brukseli Jakub Machaj
jm/ aba/