Z ustawy o pracownikach samorządowych nie wynika obowiązek przeniesienia pracownika na stanowisko hierarchicznie równe zajmowanemu dotychczas – zauważył Sąd Okręgowy w Kaliszu, powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego.
W Urzędzie miasta została zlikwidowana Kancelaria Prezydenta Miasta, co spowodowało przeniesienie jej dyrektor na stanowisko głównego specjalisty w Wydziale Gospodarowania Mieniem. Spotkało się to ze sprzeciwem urzędniczki, a sprawa znalazła swój finał w sądzie. Sąd nie podzielił jednak opinii byłej dyrektor, która przekonywała, że jej stanowisko w rzeczywistości nie uległo likwidacji, a władze urzędu dokonały przeniesienia niezgodnie z jej kwalifikacjami.
"Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że z art. 23 ust. 1 ustawy o pracownikach samorządowych nie wynika obowiązek przeniesienia pracownika na stanowisko hierarchicznie równe zajmowanemu dotychczas, szczególne znaczenie ma to w przypadku pracowników zajmujących kierownicze stanowiska, których ilość jest ograniczona i co do zasady nie można dowolnie tworzyć kolejnych stanowisk, bez zmian organizacyjnych w danej jednostce samorządowej " – podkreślił SO w Kaliszu.
Jak zauważył sąd, zgodnie z art. 23 ustawy o pracownikach samorządowych w przypadku reorganizacji jednostki pracownika samorządowego zatrudnionego na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, można przenieść na inne stanowisko odpowiadające jego kwalifikacjom, jeżeli ze względu na likwidację zajmowanego przez niego stanowiska nie jest możliwe dalsze jego zatrudnienie na tym stanowisku. Pracownik, o którym mowa w ust. 1, zachowuje prawo do dotychczasowego wynagrodzenia, jeżeli jest ono wyższe od wynagrodzenia przysługującego na nowym stanowisku przez okres 6 miesięcy następujących po miesiącu, w którym pracownik został przeniesiony na nowe stanowisko.
Sąd Okręgowy zauważył, że Sąd Najwyższy stwierdził, iż przepis art. 23 ustawy o pracownikach samorządowych reguluje wyjątkowe na gruncie prawa pracy uprawnienie pracodawcy do jednostronnej, stałej zmiany uzgodnionego przez strony, istotnego elementu treści stosunku pracy, jakim jest rodzaj powierzonej pracy.
"To uprawnienie pracodawcy uzależnione jest jednak od spełnienia koniecznej przesłanki w postaci reorganizacji jednostki samorządu terytorialnego zatrudniającej pracownika, powodującej likwidację zajmowanego przezeń stanowiska. (…) Likwidacja ta musi dotykać stanowiska zajmowanego przez pracownika przenoszonego w trybie komentowanego przepisu i nie może być pozorna, np. polegać na utworzeniu w miejsce danego stanowiska innego, o odmiennej nazwie lecz w zakresie kompetencji nieróżniącego się istotnie od zlikwidowanego" – wskazano w uzasadnieniu.
Według SO w Kaliszu, rozważając, czy przeniesiona urzędniczka ma wystarczające kwalifikacje do pracy na nowym stanowisku, nie można tracić z pola widzenia, że alternatywą dla przeniesienia służbowego nie jest co do zasady wskazanie innego stanowiska tylko definitywne rozwiązanie umowy o pracę.
"Art. 23 ust. 1 ustawy o pracownikach samorządowych ma na celu zapewnienie dalszego zatrudnienia pracownikowi, którego stanowisko pracy ulega likwidacji, nie zaś utrzymanie jego dotychczasowych warunków pracy i płacy w stanie niezmienionym, zresztą pracownicy samorządowi są chronieni przed negatywnymi konsekwencjami zmiany stanowiska pracy gwarancją w postaci utrzymania dotychczasowego wynagrodzenia przez okres 6 miesięcy" – wskazano w uzasadnieniu wyroku.
Sąd zwrócił uwagę ,że urzędniczce przydzielono stanowisko głównego specjalisty czyli tylko nieco niższe od dotychczasowego. „Nie było obowiązku przydzielenia stanowiska kierowniczego, co oznacza, że pracodawca samorządowy mógł na takie stanowisko powódkę przenieść” – ocenił.
Zdaniem SO w Kaliszu, trudno też uznać za przekonujące twierdzenia urzędniczki o braku kwalifikacji do pracy na nowym stanowisku. Jak wskazano, w nowym wydziale przydzielono jej głównie zadania dotyczące budżetu oraz zadania z wąskiego obszaru pierwokupu. „Skoro wcześniej zajmowała się budżetem innej komórki organizacyjnej oraz ma wykształcenie ekonomiczne i spełnia wymagania formalne na nowym stanowisku, to nie sposób uznać, że było ono niezgodne z jej kwalifikacjami” – podkreślił sąd.
Sygn. akt V Pa 34/17
kic/