Skład Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie kształtuje wójt; rada nie może wykraczać poza granice kompetencji – wynika z rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego.
„Do kształtowania składu osobowego Zespołu Interdyscyplinarnego uprawniony z mocy ustawy jest wyłącznie Wójt Gminy i nie ma podstaw prawnych, aby warunkiem powołania osoby do składu Zespołu lub jej odwołania z jego składu był wniosek podmiotów, których przedstawiciele, zgodnie z ustawą wchodzą lub mogą wchodzić w skład Zespołu” - zaznaczył organ nadzoru.
Dodał, że stanowisko takie wyraził również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi (sygn. akt III SA/Łd 20/20).
Stanowisko wojewody jest reakcją na uchwałę w sprawie trybu i sposobu powoływania i odwoływania członków Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie podjętą przez Rada Gminy Rozprza.
Radni postanowili m.in., że wójt w drodze zarządzenia odwołuje członka Zespołu - w przypadku złożenia pisemnej rezygnacji przez tego członka, a także na uzasadniony wniosek podmiotu, który wskazał osobę na członka Zespołu, przy czym wniosek o odwołanie powinien wskazywać nowego przedstawiciela do Zespołu.
Zdaniem wojewody, ustawodawca nie przekazał radzie uprawnienia do tego, aby wprowadzić zasadę, żeby to podmiot, którego członkowie, zgodnie z ustawą wchodzą w skład Zespołu, wnioskował o powołanie na jego członka określonej osoby lub mógł wnioskować o jej odwołanie.
Jak zauważył wojewoda, podstawę prawną do podjęcia uchwały stanowi przepis art. 9a ust. 15 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Zgodnie z tym przepisem rada gminy określi, w drodze uchwały, tryb i sposób powoływania i odwoływania członków zespołu interdyscyplinarnego oraz szczegółowe warunki jego funkcjonowania.
„Rada ma za zadanie unormować wyłącznie zagadnienia wynikające z delegacji ustawowej. Upoważnienie ustawowe należy interpretować w sposób ścisły, a zatem musi być ono wyraźne, a nie dorozumiane, co oznacza, że organ uchwałodawczy nie może regulować zagadnień innych, niż określone w przepisie ustawowym” – podkreślił Bocheński. Przywołał przy tym wyrok WSA w Gdańsku (sygn. akt III SA/Gd 676/19).
Zdaniem wojewody, w świetle wyroku i utrwalonego w tym zakresie orzecznictwa sądów administracyjnych oraz brzmienia art. 9a ust. 15 ustawy, rada zawarła w załączniku do uchwały regulacje, które wykraczają poza delegację ustawową. W zwizku z tym stwierdził nieważność niektórych zapisów uchwały.
kic/