Ustawa o rozszerzonej odpowiedzialności producentów będzie przyjęta w 2025 r. i ma być wdrażana stopniowo. Głównymi beneficjentami środków pochodzących z opłat za zagospodarowanie opakowań będą gminy – powiedziała PAP wiceszefowa resortu klimatu i środowiska Anita Sowińska.
Sowińska powiedziała PAP, że resort chce, by ustawa o ROP, zgodnie z którą producenci opakowań będą wnosić opłaty za ich zagospodarowanie, została przyjęta jeszcze w tym roku i była wdrażana stopniowo. „Przedsiębiorcy, których to przede wszystkim mają dotyczyć zmiany, muszą mieć czas na jej wdrożenie” - zaznaczyła.
Jak wskazała, pierwsze rozwiązania zaczęłyby obowiązywać w 2026 roku, a następne będą wchodziły etapami. „Planowane jest, że ROP ruszy w pełni od 2028 roku” - zapowiedziała.
Sowińska wskazała na korzyści, jakie z wejścia w życie ustawy o ROP odniosą samorządy, które obecnie ponoszą praktycznie wszystkie koszty gospodarki odpadowej. Po wejściu w życie nowego prawa to one staną się głównymi beneficjentami środków z ROP.
„Chcemy zapewnić wsparcie dla samorządów w dwóch formach. W pierwszym okresie obowiązywania ROP zależy nam na tym, by gminy miały zapewniony stały przepływ finansowy za utrzymanie systemu odbioru odpadów opakowaniowych od mieszkańców. Wysokość tego finansowania zależeć będzie od liczby mieszkańców” – poinformowała.
Sowińska zapowiedziała, że druga forma finansowania dla samorządów wejdzie w życie w późniejszym okresie.
„Wysokość tego wsparcia będzie wyższa i będzie naliczana za masę odpadów opakowaniowych zbieranych selektywnie w ramach zbiórki komunalnej, przekazanych do recyklingu. Ten czynnik stanie się komponentem motywującym dla gmin do osiągania wyższych poziomów recyklingu. Osiągnięte wyniki będę musiały mieć potwierdzenie w przygotowywanym przez gminę sprawozdaniu rocznym” - powiedziała.
Na pytanie PAP, jakie opakowania obejmie ROP, Sowińska wyjaśniła, że zarówno te przeznaczone dla indywidualnych konsumentów, przemysłu, jak i handlu B2B. „Gdybyśmy tego nie zrobili, system byłby nieszczelny” - powiedziała.
Sowińska podkreśliła, chociaż przygotowywana ustawa o ROP obejmie wyłącznie opakowania, to ona sama jest zwolenniczką poszerzenia ROP również o tekstylia.
„Strumień odpadów tekstylnych jest coraz większy. W Polsce obowiązuje selektywna zbiórka takich odpadów, a to przecież kosztuje i gminy, i mieszkańców. Wprowadzający na rynek tekstylia powinni ponosić odpowiedzialność finansową za wprowadzane produkty” - stwierdziła.
Zdaniem wiceszefowej resortu środowiska nadzorowanie ROP powinno zostać w MKiŚ.
„Proponujemy delegowanie zadań związanych z przepływami finansowymi i rozliczeniami przekazać NFOŚiGW. Z kolei marszałkowie województw będą organami odpowiedzialnymi za kontrolę poprawności naliczania i uiszczania opłaty opakowaniowej oraz redystrybucję wpływów z tytułu tej opłaty” - powiedziała.
mb/ mam/