Na działce należącej do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej znaleziono porzuconą padlinę
Na rozkładające się zwłoki konia w pobliżu starego mostu przy Wiśle natknął się mieszkaniec Piaseczna. W niedzielne popołudnie 19 kwietnia wybrał się on z wnukami na spacer i zauważył wystające z ziemi kopyta. Zbulwersowany tym, co zobaczył bezzwłocznie zawiadomił redakcję Nowin Gniewskich, a ta powiadomiła o tym Gniewskie Centrum Edukacji Ekologicznej i Inwest-Kom w Gniewie.
Następnego dnia w poniedziałek przeprowadzono wizję lokalną, w wyniku, której stwierdzono obecność padłego, rozkładającego się już zwierzęcia. Co się okazało, działka na której porzucono padłe zwierzę jest własnością Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Firma Inwest-Kom powiadomiła o tym właściciela działki i poprosiła o usunięcie zagrożenia, jakie stanowi zwierzę. Jeżeli padlina nie zostanie usunięta przez właściciela działki, gmina sama będzie musiała się tym zająć, za co powinna dostać zwrot poniesionych przy tym kosztów. Nie wiadomo jeszcze, kto mógł coś takiego zrobić, ale pewne jest, że kara go nie ominie. Według art. 154 §2 kodeksu wykroczeń, osobie, która wyrzuca na nienależącym do niej gruncie leśnym czy rolnym padlinę, grozi kara w wysokości do 1000 zł lub nagany. Kodeks przewiduje tez karę sięgającą nawet 5000 zł.
MD
Więcej Wiadomości Klubowych z Gniewu
/aba/