Zabytkowa Sala Kameralna biblioteki w Gniewie po raz kolejny gościła w swoich progach miłośników poezji. We wtorek 5 maja odbył się tu III Wiosenny Maraton Poetycki
Zabytkowa Sala Kameralna biblioteki w Gniewie po raz kolejny gościła w swoich progach miłośników poezji. We wtorek 5 maja odbył się tu III Wiosenny Maraton Poetycki.
Maraton- gdyż wielkie czytanie poezji trwało nieustannie przez prawie dwanaście godzin. Mogli w nim uczestniczyć wszyscy chętni, lubiący poezję, chcący podzielić się z innymi utworami swoich ulubionych poetów. Pomysł takiego czytania poezji zrodził się dwa lata temu, dzięki pani Hannie Molesztak- ówczesnej nauczycielce języka polskiego w Gimnazjum w Gniewie, organizatorce dwóch poprzednich edycji Maratonu. W tym roku całe przedsięwzięcie zostało przygotowane przez Grupę Alter Ego, Powiatową i Miejską Bibliotekę im. ks. Fabiana Wierzchowskiego w Gniewie, przy wsparciu Parafii Św. Mikołaja. Piękną, nastrojową scenografię (zmieniającą się w zależności od pory dnia) przygotowała pani Iwona Kitta.
Tego dnia przez Salę Kameralną przewinęła się naprawdę niemała liczba osób. Przed południem byli to głównie uczniowie szkół, zarówno Gniewa, jak i innych miejscowości naszej gminy. Zjawili się także przedszkolacy z pięknym przedstawieniem wiosennym. Po południu i wieczorem oprócz młodzieży przybyło też wielu dorosłych.
Wybór utworów był naprawdę przebogaty. Wśród młodszych uczestników rekord pobiły wiersze Jana Brzechwy. Młodzież sięgnęła po utwory Gałczyńskiego, Baczyńskiego, Stachury, Szymborskiej. Nie zabrakło też poezji księdza Jana Twardowskiego i Karola Wojtyły. Wielokrotnie można było usłyszeć fragmenty „Pana Tadeusza" , ale także innych utworów Adama Mickiewicza. Nie sposób wymienić wszystkich autorów. Obok wierszy lekkich i zabawnych, były również poważne i wzruszające-tak jak tylko bogata i różnorodna potrafi być poezja.
Swoje własne wiersze prezentowały osoby znane już w środowisku gniewskim: panie Czesława Krzemińska i Emilia Rulińska, pan Wiesław Józef Jerszyński. Również kilkoro gimnazjalistów z Gniewa i Opalenia odważyło się przedstawić własne utwory.
Lubię czytać poezję. Piszę też, od zawsze.- mówi Iga Ciechowicz z Gimnazjum w Opaleniu. Jej koleżanka Kasia dodaje- Byłyśmy tu już na maratonie poetyckim w zeszłym roku. Lubimy recytować poezję, nie trzeba nas do tego namawiać.
Pani Alicja Samulewska, opiekunka Grupy Alter Ego, dobry duch tego i wielu innych wydarzeń poetyckich w Gniewie, tak ocenia całe przedsięwzięcie: -Warto było zorganizować kolejny maraton poetycki. Z jednej strony widać, że korzystają z tego uczniowie. Wielu z nich nigdy nie występowało na imprezach szkolnych, a tutaj sami zdecydowali się na publiczny występ. Widziałam w ich oczach, ze dało im to poczucie radości i satysfakcji. Ci, którzy słuchali też zachowywali się z wyjątkowym skupieniem, co poczytuję młodym ludziom za wielki plus. Z drugiej strony również dorośli czują potrzebę podzielenia się swoimi uczuciami. Pojawiła się szczerość. Na sali panowała naprawdę niezwykła atmosfera wzajemnego szacunku i życzliwości. To stykanie się z pięknem słowa budzi w ludziach te uczucia. Dziękuję wszystkim życzliwym osobom, które nas wspierały, a szczególnie dyrekcjom szkół, nauczycielom polonistom za przygotowanie uczniów, pracownikom biblioteki za pomoc
Na spotkaniu z poezją nie zabrakło też akcentów muzycznych. Pani Jadwiga Milke- również współorganizująca całą imprezę-swoją prezentację poezji myśliwskiej ubarwiła koncertem zespołu sygnalistów. Zaś na zakończenie niespodziankę sprawił uczestnikom pan Leszek Knop, prezentując poezję śpiewaną do własnej muzyki, ze słowami między innymi pana Jerzego Filczka.
Najbardziej wytrwali „maratończycy" opuszczali Salę Kameralną w Gniewie około godziny 20.30., życząc sobie nie tylko dobrej nocy, ale i następnych spotkań z poezją.
Anna Klimek