Strzegom: Wieczór Narodowy

Wieczór Narodowy w Kostrzy odbywa się rokrocznie w ramach Międzynarodowego Festiwalu Folkloru. W bieżącym roku (7 sierpnia) koncertowały w Kostrzy zespoły z Ukrainy, Węgier, Tajwanu i Brazylii. Na radosnym, muzycznym spotkaniu z miłośnikami Kostrzan zebranych powitała Bożena Bojanowska - Czuk, dyrektor SCK , w towarzystwie Tomasza Jeziorskiego, sołtysa Kostrzy.

Wśród zaproszonych gości były wybitne postacie - eksperci polskiej sekcji CIOFF- Jerzy Dynia, Edward Błażek, Ewa Piasecka i Gerard Nowak, reżyser sobotniego koncertu. Lokalne władze samorządowe reprezentował Zbigniew Suchyta, burmistrz Strzegomia i jednocześnie wieloletni kierownik zespołu „Kostrzanie”, Wiesław Witkowski, zastępca burmistrza, Sabina Cebula, Etatowy Członek Zarządu Powiatu, radni Powiatu Świdnickiego, radni Rady Miejskiej w Strzegomiu i pracownicy urzędu. Obecni byli wszyscy, którzy kochają folklor.

- To, że Państwo są tutaj to znaczy, że mamy Międzynarodowy Festiwal Folkloru. A to jest zasługa zespołu „Kostrzanie”. Wśród nich są ci emerytowani i ci obecnie tańczący, a w środku - Zbigniew Suchyta, Burmistrz Strzegomia, który przez wiele lat ten zespół prowadził - powiedziała na wstępie Bożena Bojanowska - Czuk, dyrektor SCK.

Całości przedsięwzięcia doglądał okiem gospodarza burmistrz Strzegomia, popularny ze względu na swoją działalność w dziedzinie upowszechniania kultury ludowej w regionie. Dzięki jego zaangażowaniu rodzimy folkor znalazł się na poziomie międzynarodowym, a Kostrzanie – organizatorami jednego z największych festiwali folkloru w kraju. - Cieszę się, że po raz XXII spotykamy się w Kostrzy. Życzę pięknych wrażeń artystycznych - powiedział m.in. Zbigniew Suchyta.

Radość z goszczenia tak wspaniałych gości wyraził Tomasz Jeziorski, sołtys Kostrzy. - Jest mi niezmiernie przyjemnie i mam ogromny zaszczyt gościć tak wspaniałych gości w tak małej miejscowości, jaką jest Kostrza. Chciałbym podziękować panu burmistrzowi i naszemu wspaniałemu zespołowi za to, że promują nas na arenie międzynarodowej, bo to nie jest impreza lokalna, tylko międzynarodowa. Dziękuję wszystkim, którzy biorą udział w organizacji tak wspaniałego i wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest Międzynarodowy Festiwal Folkloru, ponieważ wymaga to zintegrowania działalności wielu ludzi, który chcą coś zrobić. Łączy nas kultura, a jeżeli jest to kultura na arenie międzynarodowej, to już nic więcej nie można sobie wymarzyć - powiedział. I rzeczywiście nic więcej nie można było sobie wymarzyć.

Zespół „Veseli Gutsulyata” z Ukrainy rozgrzewał publiczność rytmicznym tańcem, zachwycił strojami ludowymi, a zespół instrumentalny z uroczą cymbalistką dopełnił całości. W antraktach rozbrzmiewały rzewne pieśni ukraińskie z nutką odwiecznej tęsknoty rozdzierającej duszę. Autentyczny przekaz ludzkich uczuć śpiewem i tańcem cechowała młodość, pasja i zaangażowanie.

Skoczna, rzewna, subtelna, orientalna muzyka, wirtuozyjnie unosząca słuchacza na wyżyny jego wrażliwości w wykonaniu zespołu z Tajwanu „Taiwan Youth Dance Company” porwała publiczność do współudziału w widowisku. Egzotyczne tańce , pełne wdzięku i subtelności, na przemian z tańcami pełnymi ekspresji i żywiołowości, barwne i oryginalne stroje wprawiały widzów w zdumienie i oczarowanie.

„Bihari Folk Ensemble Janos” z Węgier, kapela w składzie 35 osób, zaprezentowała tańce i muzykę z bogatego folkloru węgierskiego. Królował czardasz. Godne podziwu były brawurowe występy solowe tancerzy i barwne widowiska taneczne, zachwycające żywiołowością i techniką pokazu.

Gorące rytmy Brazylii zaprezentował zespół „Grupo de Artes Nativas Anita Garibaldi”. Połączenie pięknych strojów z porywającym śpiewem w akompaniamencie instrumentów oraz tańcem wyrażającym radość i entuzjazm na scenie stworzyło oryginalny przekaz wartości kultury ludowej i tradycji w formie niezapomnianego widowiska teatralnego.

Kameralna atmosfera koncertu w gronie przyjaciół „Kostrzan” sprawiła, że każdy zaniósł tę małą cząstkę świata do własnego domu.