To będzie wyjątkowe świąteczne wydarzenie dla złotoryjan i mieszkańców regionu. Wielkimi krokami zbliża się organizowany Jarmark Franciszkański. Świąteczne wydarzenie potrwa aż trzy dni od piątku do niedzieli (6-8 grudnia). W każdym z nich zaplanowanych jest ogrom atrakcji dla całych rodzin. Dla najmłodszych z pewnością największą z nich będzie świąteczna karuzela.
Wydarzenie rozpocznie się w piątek 6 grudnia. Od rana (godz. 9.00) dzieci i młodzież złotoryjskich szkół będą ubierać choinki w Rynku. Jednocześnie otwierać się będą kiermaszowe domki z przysmakami i rękodziełem. W wybranych z nich najmłodsi będą mogli korzystać z warsztatów. Zaplanowano też szereg animacji i zabaw (muzycznych i ruchowych i artystycznych).
Najwięcej atrakcji zaplanowano podczas inauguracji miejskich iluminacji świetlnych o godz. 17. Dzieci zobaczą też Świętego Mikołaja i mogą liczyć na symboliczne upominki oraz łakocie. Będą też muzyczne prezentacje Autorskiego Studia Dźwięku.
W sobotę 7 grudnia około godz.13 odbędzie się próba bicia rekordu w „Sztafecie ubierania choinki” wraz z firmą VITBIS, producenta ozdób choinkowych. To największy polski producent bombek i jeden z liderów tej branży w Europie. Firma z dużymi tradycjami (istnieje od 1953 roku), znana jest jednocześnie z wielu inicjatyw lokalnych. Życzenia mieszańców i uczestników jarmarku będą wkładane do specjalnie wyprodukowanych na ten cel bombek i zawieszane na wielką choinkę.
Ciekawie zapowiada się trzeci dzień jarmarku. 8 grudnia przypada bowiem święto – Dzień Kupca Polskiego. Będziemy zatem świętować je lokalnie z udziałem tutejszych wytwórców i usługodawców oraz przedstawicieli Cechu Rzemiosł Różnych z całego regionu. Wielu kupców przejdzie w symbolicznym korowodzie w intencji rozwoju lokalnego rzemiosła i udanego sezonu świąteczno – noworocznego branż handlowych i usługowych.
Wydarzenie po raz pierwszy odbywa się w sercu miasta. Do tej pory jarmark organizowali społecznicy i parafia pw. Świętej Jadwigi oraz Stowarzyszenie Hortus. Pierwszy odbył się w Złotoryi w 2019 roku. Ideą była integracja i krzewienie tradycji. Organizatorzy liczą na udział mieszkańców, którzy do tej pory bardzo aktywnie angażowali się w to wyjątkowe świąteczne wydarzenie.
- Nie mogę się doczekać tych trzech dni spotkań z mieszkańcami. Liczymy, że przyjadą też mieszkańcy regionu, a w przyszłości wydarzenie stanie się eventem regionalny godnym najstarszego miasta w Polsce – mówi Paweł Kulig, burmistrz Złotoryi.