Poprzedni rząd stworzył system centralnego dzielenia środków na zadania własne samorządów, który jest sprzeczny z ideą decentralizacji i demokracji – ocenił we wtorek prezes NIK Marian Banaś. Jego zdaniem potrzebny jest nowy system dochodów JST niezależny od układów politycznych.
Miasta próbowały ograniczać zanieczyszczenia komunikacyjne, jednak robiły to mało skutecznie - wynika z kontroli NIK. Izba zwróciła uwagę, że większość kontrolowanych miast nie miała aktualnego planu zrównoważonego rozwoju transportu publicznego, na którym powinny opierać się rozbudowa i organizacja ruchu. Jedynie w Krakowie wprowadzano strefy czystego transportu, ale popełniono przy tym poważne błędy.
W Polsce na miejsce w schronach może liczyć niecałe 4 proc. mieszkańców, obrona cywila nie istnieje, a obywatele nie wiedzą, gdzie w razie zagrożeń mogą szukać bezpiecznego schronienia. Z raportu NIK wynika, że sześć z 32 skontrolowanych gmin nie zapewniło takiego miejsca żadnemu ze swoich mieszkańców, a 68 proc. poddanych oględzinom schronów i ponad połowa ukryć nie spełniały wymaganych warunków technicznych.
Żadna ze skontrolowanych przez NIK gmin nie była przygotowana na zaopatrywanie mieszkańców w wodę w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowych. W samorządach nie planowano kompleksowych działań na wypadek wystąpienia takich zdarzeń, ani nie zabezpieczono dostaw wody na taką okoliczność.
Wieloletnie zaniedbania dotyczące ochrony danych osobowych, nieświadomość zagrożeń, używanie domen publicznych bez gwarancji bezpieczeństwa – to niektóre z zarzutów NIK do systemu ochrony danych osobowych w samorządach. Zdaniem Izby duża skala nieprawidłowości i ich systemowy charakter wymagają przeprowadzenia kontroli we wszystkich samorządach w kraju.
NIK zwróciła się do ministra infrastruktury o wprowadzenie obowiązku sporządzania lokalnych planów utrzymania urządzeń melioracji wodnych oraz wyposażenie starostów w instrumenty prawnego oddziaływania na spółki wodne. To efekt ostatniej kontroli Izby przeprowadzonej w 10 spółkach wodnych i 10 starostwach.