Włączenie wszystkich pracowników realizujących zadania z zakresu szeroko rozumianej pomocy społecznej do programu dodatku motywacyjnego przełoży się na jakość świadczonych usług – wynika ze stanowiska Związku Miast Polskich. Według samorządowców obecne rozwiązania są krzywdzące dla części pracowników.
Zapewnienia dodatków motywacyjnych dla wszystkich pracowników zatrudnionych w ośrodkach pomocy społecznej, centrach pomocy rodzinie oraz w zespołach do spraw orzekania o niepełnosprawności domaga się Związek Powiatów Polskich. Przedstawiciele powiatów o nowelizacji przepisów w tym zakresie chcą rozmawiać z MRPiPS.
W centrach usług społecznych, uprawnieni do otrzymania dodatku motywacyjnego są przede wszystkim pracownicy zatrudnieni w zespole do spraw realizacji zadań z zakresu pomocy społecznej – wynika z wyjaśnień Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Chodzi zarówno o kadrę kierowniczą jak i pracowników świadczących pracę socjalną poza siedzibą jednostki.
O dodatek motywacyjny w wysokości 1000 zł upomnieli się pracownicy Powiatowych Zespołów do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności. „Pominięcie pracowników wykonujących zadania wynikające z innych ustaw niż ustawa o pomocy społecznej uważamy za niesprawiedliwe i krzywdzące” – napisali w piśmie skierowanym do wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Łukasza Krasonia.
Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej skierowała do Sejmu petycję w sprawie objęcia dodatkiem motywacyjnym wszystkich pracowników realizujących zadania w zakresie wypłaty świadczeń. Chodzi o 1000 zł dla osób obsługujących m.in. świadczenia rodzinne, Fundusz Alimentacyjny, Kartę Dużej Rodziny oraz dodatki osłonowe. Natomiast MRPiPS obecnie nie przewiduje zmian w tym zakresie, ale zapowiada systemowe rozwiązania dotyczące wsparcia kadr pomocy społecznej.
Dodatek motywacyjny będący dofinansowaniem do wynagrodzenia pracownika pomocy społecznej powinien być uwzględniany w podstawie wymiaru zasiłku chorobowego – wynika z wyjaśnień Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu.