Powiat szydłowiecki na Mazowszu ma najwyższy poziom bezrobocia w Polsce. Co czwarta osoba w wieku produkcyjnym nie ma tam pracy. Na przeciwnym krańcu skali znalazło się osiem powiatów z bezrobociem poniżej 3 proc. (w tym 4 w Wielkopolsce) oraz sześć miast z Katowicami na czele – wynika z informacji o stopie bezrobocia na koniec grudnia 2020 roku opublikowanej przez Główny Urząd Statystyczny.
Najniższy poziom bezrobocia na koniec 2020 roku GUS odnotował w województwach: wielkopolskim (3,7 proc.), śląskim (4,9 proc.), mazowieckim (5,2 proc.) i małopolskim (5,3 proc.). Najgorzej pod tym względem wyglądała z kolei sytuacja w województwach: warmińsko-mazurskim (10,1 proc.), podkarpackim (9,1 proc.), kujawsko-pomorskim 8,9 proc. oraz świętokrzyskim (8,5 proc.).
W skali kraju powiatem, gdzie sytuacja na rynku pracy była w 2020 roku najtrudniejsza, był powiat szydłowiecki w woj. mazowieckim z bezrobociem na poziomie 24,3 proc. Niewiele lepiej było w powiatach: kętrzyńskim (19,6 proc. bezrobocia) i braniewskim (19,3 proc.) w woj. warmińsko-mazurskim. Ogółem według danych GUS w Polsce w grudniu 2020 roku było 21 powiatów z bezrobociem przekraczającym 15 proc.
Na przeciwnym krańcu skali uplasowały się takie miasta jak: Katowice (1,7 proc. bezrobocia), Warszawa (1,8 proc.), Poznań (2 proc.), Wrocław i Sopot (2,4 proc.) oraz Bielsko-Biała (2,7 proc.), a także powiaty: kępiński i poznański (2 proc.), wolsztyński (2,4 proc.) oraz kaliski (2,7 proc.) w woj. wielkopolskim. Bardzo dobra sytuacja na rynku pracy panuje również w powiatach: warszwskozachodnim i wrocławskim (2,3 proc.) i grójeckim na Mazowszu oraz będzińsko-lędzińskim na Śląsku (2,7 proc.). Są to jedyne w skali kraju powiaty z bezrobociem nie przekraczającym 3 proc.
W województwie dolnośląskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 5,6 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: górowskim (15,7 proc. bezrobocia), wałbrzyskim (14,9 proc.) oraz złotoryjskim (13,8 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: wrocławskim (2,3 proc. bezrobocia), lubińskim (4,8 proc.) oraz oławskim i polkowickim (po 4,9 proc.). Poziom bezrobocia w głównych miastach regionu wyniósł odpowiednio: Wrocław (2,4 proc.), Jelenia Góra (4,5 proc.), Legnica (5,6 proc.) i Wałbrzych (5,9 proc.).
W województwie kujawsko-pomorskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 8,9 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: radziejowskim (16,4 proc. bezrobocia), lipnowskim (15,9 proc.) oraz włocławskim (14,8 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: bydgoskim (5,1 proc. bezrobocia), świeckim (7,2 proc.) i brodnickim (8,2 proc.). W miastach dobra sytuacja na rynku pracy panowała w Bydgoszczy (3,5 proc.) i Toruniu (4,6 proc.), zaś zdecydowanie gorsza w Grudziądzu (11,3 proc.) i Włocławku (10,7).
W województwie lubelskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 8,2 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: włodawskim (16 proc. bezrobocia), chełmskim (12,9 proc.) oraz hrubieszowskim (12,7 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: łukowskim (4,7 proc. bezrobocia), biłgorajskim (5,3 proc.) i łęczyńskim (5,5 proc.). Spośród największych miast województwa najniższe bezrobocie panowało w Lublinie (5,6 proc.), zaś najwyższe w Chełmie (11,9 proc.). Dla Zamościa i Białej Podlaskiej wskaźnik ten wyniósł odpowiednio 9,8 proc. i 10,9 proc.
W województwie lubuskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 6,2 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: strzelecko-drezdeneckim (10,1 proc. bezrobocia), międzyrzeckim (9,6 proc.) oraz krośnieńskim (9,1 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: słubickim (3,7 proc. bezrobocia), gorzowskim (5,2 proc.) i świebodzińskim (5,4 proc.). W Gorzowie Wielkopolskim bezrobocie wyniosło 3,8 proc. zaś w Zielonej Górze 4 proc.
W województwie łódzkim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 6,2 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: kutnowskim (8,4 proc. bezrobocia), pajęczańskim (8,1 proc.) oraz łaskim (7,9 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: rawskim (3,8 proc. bezrobocia), skierniewickim (4 proc.) i wieruszowskim (5 proc.). W głównych miastach województwa poziom bezrobocia był dość wyrównany i wyniósł: 5,9 proc. w Łodzi, 5,9 proc. w Piotrkowie Trybunalskim i 6,3 proc. w Skierniewicach.
W województwie małopolskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 5,3 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: dąbrowskim (11 proc. bezrobocia), nowosądeckim (9,2 proc.) oraz tatrzańskim (8,1 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: myślenickim (3,9 proc. bezrobocia), bocheńskim (4,1 proc.) oraz miechowskim (4,9 proc.). W samym Krakowie bezrobocie wyniosło 3,1 proc., zaś w Nowym Sączu i Tarnowie odpowiednio 3,9 proc. i 5,3 proc.
W województwie dolnośląskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 5,2 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: szydłowieckim (24,3 proc. bezrobocia), radomskim (17,7 proc.) oraz przysuskim (17,1 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: warszawskim zachodnim (2,3 proc. bezrobocia), grójeckim (2,7 proc.) i pruszkowskim (3,6 proc.). Jeśli chodzi o miasta, najlepsza sytuacja na rynku pracy panowała w Warszawie (1,8 proc. bezrobocia). W Ostrołęce, Płocku, Radomiu i Siedlcach poziom bezrobocia wyniósł odpowiednio 9,1 proc., 7,0 proc., 12,4 proc. i 4,6 proc.
W województwie oplskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 6,9 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: głubczyckim (10,2 proc. bezrobocia), prudnickim (9,9 proc.) oraz nyskim (9 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: oleskim (4,8 proc. bezrobocia), strzeleckim (5,4 proc.) i krapkowickim (5,9 proc.). W samym Opolu bezrobocie wyniosło 3,7 proc.
W województwie dolnośląskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 9,1 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: niżańskim i leskim (16,7 proc. bezrobocia), brzozowskim (15,8 proc.) oraz bieszczadzkim (14,9 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: mieleckim (5,5 proc. bezrobocia), dębickim (5,8 proc.) i stalowowolskim (6,2 proc.). Z miast najlepiej wypadło Krosno z poziomem bezrobocia 3,2 proc. W Rzeszowie bez pracy pozostawało 5,7 proc. mieszkańców, w Tarnobrzegu 8,6 proc., zaś w Przemyślu 11,2 proc.
W województwie podlaskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 7,8 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: kołnenńskim (14,2 proc. bezrobocia), sejneńskim (13,2 proc.) oraz grajewskim (12 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: suwalskim (4,3 proc. bezrobocia), bielskim (5 proc.) i wysokomazowieckim (5,8 proc.). Spośród miast w Białymstoku odnotowano 6,9 proc. bezrobotnych, w Łomży 8,4 proc. i w Suwałkach 6,1 proc.
W województwie pomorskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 5,9 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: nowodworskim (14,9 proc. bezrobocia), malborskim (11,8 proc.) oraz człuchowskim (11,5 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: kartuskim (4 proc. bezrobocia), gdańskim (5,4 proc.) i wejherowskim (7,1 proc.). W Trójmieście odnotowano 2,4 proc. bezrobotnych w Sopocie, 3,4 proc. w Gdyni i 3,5 proc. w Gdańsku. Z kolei w Słupsku bezrobocie wyniosło 5,5 proc.
W województwie śląskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 4,9 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: częstochowskim (8,2 proc. bezrobocia), będzińskim i kłobuckim (7,7 proc.) oraz żywieckim (7,4 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: bieruńsko-lędzińskim (2,7 proc. bezrobocia), pszczyńskim (3,9 proc.) i mikołowskim (4,3 proc.). Spośród miast w województwie najlepsza sytuacja na rynku pracy panowała w Katowicach (1,7 proc. bezrobocia), Bielsku-Białej (2,7 proc.) oraz Tychach (3 proc.). Najgorzej było w Bytomiu (10,1 proc.).
W województwie świętokrzyskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 8,5 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: skarżyskim (16,6 proc. bezrobocia), opatowskim (13,4 proc.) oraz koneckim (12,7 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: buskim (4,4 proc. bezrobocia), pińczowskim (6,7 proc.) i staszowskim (7,2 proc.). W samych Kielcach bezrobotnych było 5,6 proc.
W województwie warmińsko-mazurskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 10,1 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: kętrzyńskim (19,6 proc. bezrobocia), braniewskim (19,3 proc.) oraz bartoszyckim (17,4 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: iławskim (4,9 proc. bezrobocia), nidzickim (7,1 proc.) i nowomiejskim (8,8 proc.). W Olsztynie bezrobotnych było 3,4 proc., zaś w Elblągu 7,8 proc.
W województwie wielkopolskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 3,7 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: konińskim (9,7 proc. bezrobocia), chodzieskim (8,2 proc.) oraz słupeckim (7,9 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: kępińskim i poznańskim (2 proc. bezrobocia), wolsztyńskim (2,4 proc.) i kaliskim (2,7 proc.). W Poznaniu bez pracy pozostawało 2 proc. mieszkańców, w Kaliszu 3,3 proc., w Lesznie 3,5 proc. i w Koninie 7,1 proc.
W województwie zachodniopomorskim średni poziom bezrobocia na koniec roku 2020 wyniósł 8,3 proc. Najgorsza sytuacja pod tym względem panowała w powiatach: białogardzkim (18,5 proc. bezrobocia), choszczeńskim (18,2 proc.) oraz łobeskim (18 proc.). Najkorzystniejsze warunki na rynku pracy GUS stwierdził z kolei w powiatach: kołobrzeskim i polickim (5 proc. bezrobocia), goleniowskim (6,6 proc.) i myśliborskim (7,9 proc.). W Szczecinie bezrobotnych było 3,9 proc. mieszkańców, w Świnoujściu 5 proc., zaś w Koszalinie 6,1 proc.
mam/