„Jest to niezwykle trudna sytuacja, bo to nie zależy od polskiego rządu, to zależy od Komisji Europejskiej i przede wszystkim od innych krajów członkowskich, które chętnie by te pieniądze wydały w inny sposób” – stwierdził wiceminister funduszy Jacek Karnowski pytany o możliwość wydłużenia realizacji KPO. Dodał, że negocjacje w tym zakresie odbędą się w styczniu.
We wtorek w TVP Info wiceminister funduszy i polityki regionalnej był pytany o możliwość wydłużenia terminu realizacji KPO. O takie rozwiązanie apelowali do wiceministra samorządowcy zrzeszeni w Unii Metropolii Polskich.
Jacek Karnowski stwierdził, że minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz wraz z premierem Donaldem Tuskiem już zapowiedzieli, że będą starać się o wydłużenie terminu. Przypomniał jednak, że decyzja nie zależy tylko od polskiego rządu.
„Jest to niezwykle trudna sytuacja, bo to nie zależy od polskiego rządu, to zależy od Komisji Europejskiej i przede wszystkim od innych krajów członkowskich, które chętnie by te pieniądze wydały w inny sposób” – ocenił wiceminister.
Na pytanie, czy jest szansa na wydłużenie terminu realizacji KPO Jacek Karnowski stwierdził, że decyzje na ten temat jeszcze nie zapadły.
„To trzeba poczekać. Przypuszczam, że negocjacje będą w styczniu na ten temat”
Do kwestii związanych z KPO odniosła się też minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Na wtorkowej konferencji poinformowała, że prawie 1/3 grantów z KPO została zakontraktowana.
„Dokładnie wczoraj wybiły nam trzy piątki, czyli 555 tys. umów, które podpisaliśmy z beneficjentami z KPO na sumę ponad 33 mld zł. To nie są środki, które już zeszły z kont (...), ale to są środki, które już na pewno zostaną zrealizowane, bo już jest po prostu umowa z beneficjentami" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz. Dodała, że dokładna kwota, na jaką zostały podpisane umowy, to 33,5 mld zł.
„Są dwie grupy beneficjentów, o których - zwłaszcza ostatnio - rozmawiamy bardzo dużo, to są (...) samorządowcy i przedsiębiorcy. Jest ogromne zainteresowanie ze strony samorządowców środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Jest też taka potrzeba zrozumienia i nauczenia się tego, bo to jest nowa forma dostępnych europejskich funduszy" - powiedziała minister.
Jak mówiła, zarówno w części grantowej, jak i pożyczkowej w ramach całego KPO otwartych jest "bardzo wiele" naborów dla samorządowców i przedsiębiorców. W przypadku tych pierwszych łączna kwota dostępnych środków to 55 mld zł, a dla przedsiębiorstw przewidziano 130 mld zł.
Poinformowała również, że samorządy mogą wnioskować o wsparcie z części pożyczkowej KPO na projekty, które są już "w zasadzie zrealizowane", ale zostały rozpoczęte jeszcze w 2020 r. i na które zaciągnięto kredyty komercyjne.
„Słyszymy od bardzo wielu samorządowców, że bardzo im to odpowiada, bo mogą jeden kredyt szybko spłacić drugim, a ten (w ramach KPO - PAP) jest już dużo bardziej opłacalny".
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała w połowie sierpnia br., że 2. i 3. wniosek o płatność z KPO zostaną złożone we wrześniu, a datą graniczną jest 13 września "po to, żeby otrzymać płatność do końca roku" W sumie oba wnioski mają opiewać na ponad 30 mld zł. Pieniądze z pierwszego wniosku o płatność z KPO (27 mld zł) Polska otrzymała w kwietniu br.
bpk/ pad/ mc/