Program finansowania przy wprowadzaniu Stref Czystego Transportu jest po prostu niezbędny - uważa rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego Piotr Siergiej. Zdaniem resortu klimatu problemem w procesie wdrażania SCT nie są pieniądze, a planowanie stref oraz sposobu ich funkcjonowania.
Możliwości wsparcia wsparcia miast w tworzeniu Stref Czystego Transportu były jednym z tematów środowego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
"Po doświadczeniach warszawskich wiemy, że SCT są poważnym wyzwaniem dla lokalnych samorządów - organizacyjnie, budżetowo, społecznie. Nie jest to, krótko mówiąc, prosta sprawa i dlatego uważamy, że obowiązek tworzenia tych stref, który będzie obowiązkiem ustawowym, musi być skondensowany pewnym schematem finansowania dla samorządów, przedsiębiorców i mieszkańców. Te pieniądze po prostu powinny się pojawić" - zaznaczał rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.
Siergiej przypomniał, że 14 października br. Komisja Europejska przyjmie nowe regulacje dot. jakości powietrza, w związku z czym zwiększy się liczba miast, która zostanie objęta obowiązkiem wprowadzenia Stref Czystego Transportu, również w Polsce. Jak zaznaczył, program finansowy, który zaproponował miałyby koncentrować się na wsparciu gmin, samorządów, przedsiębiorców w zakresie kosztu wymiany pojazdów na niskoemisyjne, lub na dopłatach do wzmacniania oferty komunikacji publicznej.
"Proponujemy okres finansowania tego programu na 5 lat z rocznym budżetem 400 mln zł. Łącznie 2 mld zł - to jest ta kwota, która, wydaje nam się, byłaby sensowna, na której zależałoby nam, by samorządy otrzymały wsparcie ze strony rządowej. [...] Taki program finansowania jest po prostu niezbędny - mówił Siergiej.
W odpowiedzi przedstawiciel Ministerstwa Klimatu i Środowiska zaznaczył, że samorządowcy nie mogli do tej pory narzekać na brak środków ze strony państwa. Jak przekazał, z NFOŚiGW do jednostek samorządu terytorialnego trafiło blisko 7 mld zł, które miały zostać spożytkowane na rozwój transportu niskoemisyjnego, z czego 3 mld zł na transport neutralny klimatycznie.
"Jesteśmy gotowi do dyskusji i wsparcia samorządów, natomiast też chciałbym zwrócić uwagę, że obszar czy zakres, tego transportu, na którym ma funkcjonować, pozostaje do decyzji samorządu, jak i wiele innych zasad. Więc wydaje się, że finansowanie nie jest tutaj kluczowym problemem, raczej tu wyzwaniem jest planowanie odpowiedniego funkcjonowania" - podkreślił przedstawiciel resortu klimatu.
Jak dodał, rząd w kwestii szczegółowych zasad wprowadzania SCT i tego, jak dokładnie miałyby funkcjonować, zostawia wolną rękę właściwym samorządom.
mk/