NIK zwróciła się do ministra infrastruktury o wprowadzenie obowiązku sporządzania lokalnych planów utrzymania urządzeń melioracji wodnych oraz wyposażenie starostów w instrumenty prawnego oddziaływania na spółki wodne. To efekt ostatniej kontroli Izby przeprowadzonej w 10 spółkach wodnych i 10 starostwach.
NIK wystąpiła do ministra infrastruktury o rozważenie podjęcia działań legislacyjnych zmierzających do wprowadzenia obowiązku sporządzania przez wyspecjalizowany organ (PGW Wody Polskie), we współpracy z zainteresowanymi podmiotami, lokalnych lub regionalnych planów utrzymania urządzeń melioracji wodnych.
Izba zaapelowała też o wyposażenia starostów w instrumenty prawnego oddziaływania na spółki wodne w celu dostosowania niezgodnych z prawem statutów do obowiązujących przepisów, a także rozszerzenia katalogu przyczyn umożliwiających rozwiązanie spółki wodnej przez organ sprawujący nadzór nad tą spółką, w sytuacji trwałego zaprzestania przez nią działalności.
W opublikowanym raporcie NIK zwróciła uwagę, że skontrolowane spółki wodne na ogół prawidłowo i gospodarnie wykorzystywały środki publiczne. Izba zauważyła jednak, że nadzór starostów nad spółkami wodnymi był nieskuteczny. Krytycznie oceniono funkcjonujący model finansowania i nadzorowania działalności spółek wodnych. Łączna kwota pozyskanych środków publicznych przekazanych spółkom wyniosła 4,7 mln zł, co stanowiło 55,1 % ogółu przychodów tych spółek.
Nieprawidłowości związane z wykorzystaniem środków publicznych wystąpiły w dwóch spółkach wodnych i dotyczyły łącznej kwoty 580,4 tys. zł. Spółka Wodna Tyłowskie Błota pomimo otrzymania w 2020 r. dotacji wyższej niż niezbędna do realizacji zadań określonych w prawie wodnym, nie dokonała w wymaganym terminie zwrotu części dotacji, która nie została wykorzystana do końca ww. roku budżetowego. Stanowiło to naruszenie ustawy o finansach publicznych. Pieniądze nie zostały zwrócone również do czasu zakończenia kontroli NIK (24 kwietnia 2023 r.). Z kolei Gminna Spółka Wodna Niegosławice wydatkując otrzymane środki publiczne w łącznej kwocie 465,8 tys. zł dokonała wyboru prac konserwacyjnych z pominięciem jakiejkolwiek procedury zapewniającej konkurencyjność ofert, co nie gwarantowało wykorzystania tych środków w sposób gospodarny.
Spółki wodne w różnym zakresie wykonywały prace melioracyjne. Dwie spółki corocznie prowadziły prace na całej długości rowów. Pozostałe spółki obejmowały pracami w poszczególnych latach od ok. 30% do ok. 60% długości rowów. Najmniej prac melioracyjnych wykonała Gminna Spółka Wodna Trzebiatów. Jej działania obejmowały jedynie ok. 2% długości posiadanych rowów.
Tylko cztery spółki wodne podejmowały współpracę z innymi podmiotami celem zapewnienia efektywności gospodarki wodnej. Przykładowo Gminna Spółka Wodna Trzebiatów zwróciła się w 2021 r. do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie o opinię w sprawie zasadności wykonania robót melioracyjnych na określonym terenie. Z kolei Gminna Spółka Wodna Niegosławice współpracowała z gminą i z PGW Wody Polskie w celu efektywnego prowadzenia prac w lokalnym systemie melioracyjnym.
Spółki wskazywały na trudności związane z funkcjonowaniem. Najczęściej wymieniane były niewystarczające środki finansowe i
problemy ze ściągalnością składek członkowskich oraz trudności z dostępem do ewidencyjnych baz danych (z uwagi m.in. na odpłatność) celem ustalenia m.in. właścicieli działek objętych działalnością spółki (następców prawnych członków spółki).
Wszyscy skontrolowani starostowie wiedzieli ile spółek wodnych zarejestrowanych jest na terenie ich powiatu. Gorzej było z nadzorem działalności tych spółek. Liczba zarejestrowanych spółek w powiatach objętych kontrolą wynosiła 87. W trakcie kontroli ustalono, że jedna ze spółek zajmowała się działalnością w zakresie odprowadzania i oczyszczania ścieków, czyli nie realizowała innych zadań wynikających z Prawa wodnego (art. 441 ust. 3), a 28 nie prowadziło żadnej działalności. Sytuacja ta dotyczyła powiatów: żagańskiego (21 nieaktywnych spółek), gryfickiego (4) oraz nowosolskiego (3).
W latach 2019-2022, na terenie powiatów objętych kontrolą, powstała jedna spółka wodna. Mimo, że statut nowej spółki zawierał zapisy niezgodne z prawem (wygaśnięcie członkostwa uzależniano od podjęcia uchwały w tej sprawie przez zarząd spółki, co ograniczało swobodę wystąpienia z niej), to starosta właściwy zatwierdził ten statut w drodze decyzji.
Aż 50 z 58 spółek wodnych działających na terenie skontrolowanych powiatów prowadziło działalność w oparciu o statuty uchwalone w latach poprzedzających wprowadzenie obowiązującego Prawa wodnego. Skrajnym przykładem jest w tym gronie Spółka Wodna Tyłowskie Błota, której statut uchwalono w 1967 r. i od tego czasu nie wprowadzono w nim żadnych zmian. Analiza treści 43 takich statutów wykazała, że żaden z nich nie spełniał wymogów obowiązującego Prawa wodnego, z czego w 20 przypadkach z uwagi na m.in. zapisy ograniczające możliwość swobodnego wystąpienia członka ze spółki.
Przed wszczęciem kontroli przez NIK, jedynie trzech starostów podjęło działania w celu dostosowania treści statutów do obowiązujących przepisów prawa. Trzech starostów podjęło takie działania w toku kontroli, trzech zadeklarowało ich podjęcie, a jeden je ponowił. Możliwość zmiany treści zatwierdzonych statutów stanowi wyłączną kompetencję walnego zgromadzenia spółki wodnej. Z tego powodu starostowie jedynie informowali spółki wodne o potrzebie dostosowania statutów do wymogów obowiązującego prawa. Działania te, do czasu zakończenia kontroli NIK, odniosły skutek w przypadku jednej spółki: walne zgromadzenie spółki z terenu powiatu radziejowskiego, w wyniku pism skierowanych przez starostwo w 2020 r., wprowadziło zmiany w statucie usuwające tylko część niezgodności.
Jako przyczynę niedostosowania treści statutów do obowiązującego prawa wskazywano przede wszystkim brak instrumentów prawnych umożliwiających wyegzekwowanie od spółek dokonanie tej czynności. Przeszkodą był również brak wiedzy o następcach prawnych członków spółek (wchodzących z mocy ustawy zarówno w obowiązki jak i prawa członków), co uniemożliwiało zwołanie spółkom walnego zgromadzenia z kworum wymaganym do dokonania zmian w treści statutu.
Nieskuteczna i nierzetelna realizacja obowiązków nadzorczych wynikała najczęściej z braku wystarczającego przygotowania starostw do realizacji powierzonych im zadań. Żaden pracownik ze skontrolowanych starostw nie uczestniczył w szkoleniu, którego tematyka obejmowałaby zagadnienia związane z funkcjonowaniem spółek wodnych. Według starostów, narzędzia umożliwiające pracownikom aktualizowanie niezbędnej wiedzy to dostęp do bazy LEX, bądź konsultacje z obsługą prawną urzędów.
Połowa skontrolowanych powiatów udzieliła spółkom wodnym dotacji celowych w łącznej wysokości 622,3 tys. zł. W większości powiatów wystąpiły nieprawidłowości związane z ich udzieleniem. Polegały na nieprzestrzeganiu uchwalonych zasad, nierzetelnym dokumentowaniu postępowań w sprawie udzielenia dotacji oraz na przyjęciu niedopuszczalnego kryterium.
Spółki wodne, których w Polsce funkcjonuje ponad 3,1 tys. zajmują się koordynacją i współpracą w utrzymaniu systemów i urządzeń melioracyjnych. W odróżnieniu od osób indywidualnie utrzymujących urządzenia melioracyjne spółki wodne, mogą korzystać z państwowych dotacji. W latach 2019-2022 na ten cel przeznaczono prawie 179 mln zł. Dodatkowo spółki wodne mogą starać się o dofinansowanie z budżetu samorządu terytorialnego oraz Unii Europejskiej.
mp/