„Wszystko zrealizujemy na czas; obecnie trwają testy integracyjne, a w maju rozpoczną się szkolenia w samorządach” - zapewniał wcześniej w środę posłów wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker podczas dyskusji nad projektem noweli.

W Sejmie w środę odbyło się drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o dowodach osobistych oraz niektórych innych ustaw, która dostosowuje przepisy krajowe do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2019 r. Proponowana regulacja od 2 sierpnia br. wprowadzi do warstwy elektronicznej dowodów osób powyżej 12. roku życia drugą obok wizerunku twarzy cechę biometryczną, tj. odciski palców. Do warstwy graficznej powróci podpis posiadacza.

Nowe dowody będą wydawane osobom, których dokumenty tracą ważność po 2 sierpnia lub które kończą 18 lat i dowodu nie mają. Wnioski o e-dowód z drugą cechą biometryczną nie będą mogły być składane online. Dla osób, które faktycznie nie mogą udać się do urzędu gminy, projektowana regulacja przewiduje możliwość skorzystania z mobilnej stacji obsługiwanej przez urzędników, która znajdzie się w każdym powiecie.

Poseł Koalicji Obywatelskiej Mateusz Bochenek, popierając projekt w imieniu klubu, krytykował jednak tempo prac. Nowe przepisy wymagają wielu zmian, a, jak mówił, „tego czasu faktycznie jest już niewiele, na co zwracają uwagę same samorządy terytorialne”.

Szefernaker podkreślił, że nie wszystko jest realizowane ustawą. Jak wskazał, półtora roku temu powstał międzyresortowy komitet sterujący, który nie tylko przygotował legislację, lecz także rozpoczął działania techniczne. „Wszystko będzie zrealizowane na czas” - zapewnił.

„Chciałbym państwa uspokoić, że jesteśmy w tej chwili na etapie testów integracyjnych nowego systemu i starego. W przyszłym miesiącu będą realizowane testy wdrożeniowe dla samorządów. W maju rozpoczną się także szkolenia, jeżeli chodzi o stronę samorządową” - zaznaczył wiceszef MSWiA.

W odpowiedzi na pytania posłów dotyczące zadań i kosztów pracy samorządów, Szefernaker mówił m.in., że Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego projekt przyjęła bez uwag. Wzrost kosztów dotacji dla samorządów, jak tłumaczył, tylko w tym roku to 6 mln zł, a w perspektywie 10 lat - 160 mln zł.

Posłowie Lewicy, popierając projekt, apelowali jednak o ustanowienie bezterminowej ważności dowodów osób po 70. roku życia. Poprawkę w tym zakresie zgłosili podczas pierwszego czytania na komisji, jednak nie uzyskała ona większości. Szef komisji Wiesław Szczepański z tego klubu podczas drugiego czytania zwrócił się do wiceszefa MSWiA, aby raz jeszcze przeanalizował i poparł to rozwiązanie. Jak podkreślał, zapis taki byłby zgodny z sugestią zawartą w unijnym rozporządzeniu.

„Dziś nie ma możliwości wydawania dowodu na czas nieograniczony i dalej tej możliwości nie będzie” - powiedział Szefernaker. „Chcielibyśmy, żeby tak było. Tak było w Polsce do czasu także, kiedy dowód nie miał wersji elektronicznej. Dziś dowód to nie tylko blankiet” - zauważył.

Wiceminister zwrócił uwagę, że ważność certyfikatów bezpieczeństwa warstwy elektronicznej wynosi maksymalnie 10 lat. „Jeżeli chcielibyśmy wydłużyć ten czas ważności dowodu, to nie byłoby możliwości zabezpieczenia wersji elektronicznej Polakom na takim poziomie, na jakim chcielibyśmy” - wyjaśnił.

Projekt ustawy przewiduje 5-letni termin ważności dowodów osobistych wydanych dzieciom do 12. roku życia, 10-letni termin dla osób powyżej 12. roku życia, a 12-miesięczny osób, od których pobranie odcisków palców jest chwilowo niemożliwe. W obecnie wydawanych dowodach okres ten to 10 lat dla osób w wieku od 5 lat, a 5 lat dla dzieci w wieku do 5 lat.

W wieczornym głosowaniu w środę nowelizację uchwalił Sejm. Za głosowało 428 posłów, przeciw było 14.

agzi/ mam/