Ponad milion z 8,5 mln przesyłek nadano i odebrano w systemie e-Doręczeń tylko elektronicznie (PURDE) - przekazała Poczta Polska w poniedziałkowym komunikacie. Reszta , tj. 7,5 mln została wysłana za pomocą PUH, czyli systemu hybrydowego - dodano.
Liczba nadanych i odebranych w pełni online cyfrowych listów poleconych (PURDE) wynosi ponad 1 mln; 78 proc. z nich nadały między sobą podmioty publiczne - poinformowała Poczta Polska.
Jak wskazano, w systemie e-Doręczeń, od początku jego istnienia, nadano i odebrano łącznie ponad 8,5 miliona przesyłek i założono ponad 800 tys. skrzynek do e-Doręczeń. "Intensywny przyrost został zanotowany od stycznia br." - dodała przedstawicielka operatora wyznaczonego w rozmowie z PAP. Większość przesyłek została wysłana w systemie PUH, czyli nadana elektroniczie, a doręczona w tradycyjnej, papierowej formie - wskazano.
Usługa e-Doręczeń jest dostępna od prawie czterech lat, czyli od 2021 roku. Od 1 stycznia br. podmioty publiczne miały obowiązek założenia skrzynek do e-Doręczeń i komunikacji drogą elektroniczną. Od 2021 roku do 30 stycznia 2025 roku skrzynki założyło ponad 706 tys. podmiotów, z czego 201 tys. w styczniu tego roku.
Pod koniec lutego Poczta Polska zadeklarowała, że jest gotowa na rozszerzenie obowiązku e-Doręczeń od 1 kwietnia; do systemu dołączą wtedy firmy zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS) do końca 2024 r., co oznacza kilkaset tysięcy nowych użytkowników.
Część instytucji publicznych korzystających z e-Doręczeń w styczniu mierzyła się z problemami technicznymi, m.in. z kilkudniowym oczekiwaniem na nadanie przesyłek, które już są w systemie, pobieraniem załączników, czy brakiem niektórych elementów w wiadomościach, co potwierdziło Ministerstwo Cyfryzacji.
"Dzięki efektywnej współpracy i szybkiej reakcji, większość problemów została rozwiązana" - podała niedawno Poczta Polska; dodając, że "dotychczasowe doświadczenia są pozytywne, a skala problemów marginalna".
Na początku lutego Patrycja Grebla-Tarasek ze Związku Powiatów Polskich (ZPP) przekazała, że 7 proc. przesyłek nadanych ze starostw w ostatnim tygodniu stycznia nadal oczekiwało na doręczenie.
Wiceprezes Poczty Polskiej ds. cyfryzacji Dariusz Śpiewak mówił w lutym PAP, że główną przyczyną styczniowych opóźnień w e-Doręczeniach była nieprawidłowa integracja systemów w jednostkach samorządu terytorialnego. Przyznał, że problemy z integracją zdiagnozowano u 34 podmiotów na 200 tys., co spowodowało "zacinanie się systemu, tak jak się to dzieje przy atakach DDoS".
Zarząd Poczty Polskiej wdraża obecnie plan transformacji spółki, który według prezesa Sebastiana Mikosza ma przekształcić operatora "w nowoczesną firmę kuriersko-detaliczno-finansowo-cyfrową". Plan transformacji zakłada optymalizację zatrudnienia głównie poprzez Program Dobrowolnych Odejść (PDO) i zwolnienia grupowe. Uchwałę w sprawie przeprowadzenia PDO zarząd Poczty Polskiej przyjął na początku 2025 r. i rozpoczął jego konsultacje.
E-doręczenia to elektroniczny odpowiednik tradycyjnych przesyłek listowych za potwierdzeniem odbioru, który ma ułatwić sposób wymiany korespondencji między instytucjami publicznymi, przedsiębiorcami i obywatelami.
mbl/ malk/