Marszałkowie i prezydenci największych miast dyskutowali podczas wideokonferencji z Mateuszem Morawieckim o pilnych sprawach związanych z walką z koronawirusem i skutkami pandemii, oraz o wyborach prezydenckich. Szef kancelarii premiera zapowiada uwzględnienie niektórych postulatów samorządowców w kolejnym zestawie regulacji dotyczących ograniczeń w związku z epidemią.
Jak wyliczył w komunikacie Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, wśród poruszanych tematów znalazły się m.in. zaopatrzenie szpitali, kłopoty z pozyskaniem środków ochrony, trudna sytuacja instytucji kultury i spółek - w tym lotnisk. Pojawił się też problem odpadów. Samorządowcy mówili również o wzrostach cen, pojawiły się pytania dotyczące egzaminów ósmoklasistów. Alarmowali o spadku dochodów oraz o swoich poważnych obawach co do przeprowadzenia wyborów prezydenckich.
"Podczas wideokonferencji z Panem Premierem jasno mówiłem, że w ocenie mojej, jak również większości samorządowców, ze względu na bezpieczeństwo obywateli nie da się przeprowadzić wyborów w zakładanym terminie" - poinformował na Facebooku prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Dodał również, że władze stolicy apelują do premiera o większą liczbę testów na koronawirusa dla personelu medycznego. "Musimy zadbać o bezpieczeństwo ludzi na pierwszej linii, bo sytuacja w miejskich szpitalach robi się bardzo trudna" - czytamy we wpisie.
"Apelujemy do rządu o przesłanie nam środków zabezpieczenia osobistego (maski, okulary, fartuchy) z rezerwy materiałowej, o które wnioskowaliśmy ponad 3 tygodnie temu. Sami kupujemy co możemy, ale obiecywane było wsparcie rządu" - napisał prezydent stolicy.
Jak wynika z komunikatu opublikowanego na stronie lubuskie.pl, marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak podkreślała podczas wideokonferencji, że nie ma obecnie nic ważniejszego, niż zaopatrzenie lekarzy, pielęgniarek, ratowników, salowych, wszystkich służb medycznych i usług publicznych w środki ochrony osobistej.
„Każdego dnia dzwonią do mnie nie tylko lekarze, ale również celnicy, wojsko. Dlatego dziękuję za most lotniczy Chiny-Polska, za szybką reakcję i pomoc w transporcie lotniczym naszego zamówienia sprzętu ochrony osobistej w Szanghaju" [w aranżacji transportu pomógł KPRM - PAP] – mówiła marszałek Polak. Zaapelowała do rządu, aby koszty związane z przekształcaniem szpitali w jednoimienne oraz związane z wykonywaniem poleceń wojewodów i sztabów kryzysowych zostały objęte promesą rządowej rekompensaty. „Proszę o gwarancje finansowe podejmowanych decyzji przez rząd np. finansowanie szpitali jednoimiennych. Nasz szpital w Gorzowie Wlkp. wystąpił o 20 mln zł na organizację szpitala jednoimiennego. Wojewoda zatwierdził 17 mln zł, a szpital do tej pory otrzymał tylko 750 tys. zł” – wyjaśniła.
Marszałek odniosła się do kwestii organizacji majowych wyborów prezydenckich. „Przeprowadzenie wyborów 10 maja w stanie epidemii jest realnym wielkim zagrożeniem zdrowia i życia wszystkich mieszkańców. Zarówno z przyczyn logistycznych, jak i technicznych ich organizację oceniamy tu na dole jako niemożliwe” – podkreślała marszałek.
"Duża wideokonferencja, z każdego województwa średnio po trzech samorządowców, to daje kilkadziesiąt osób, do tego wojewodowie, duża część rządu, w sumie ok. 100 uczestników, więc trudno jest w tej atmosferze o konkluzje, (…) ale dobrze, że w tej sytuacji w ogóle mamy jakiś kanał komunikacji. Zawsze przynajmniej - mam nadzieję - wiadomo, co się dzieje +na dole+" – ocenia Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego.
Jak dodał, atmosfera była dobra, z obu stron słychać było deklaracje o woli współpracy, natomiast konkrety nie padły. Zgodnie z zapowiedzią premiera, kolejne tego typu spotkanie miałoby się odbyć przed świętami lub tuż po nich. "Wygląda na to, że samorządy i tak zostaną pozostawione same sobie, bo rząd mówi +my mamy swoje kłopoty+, więc będzie jak zwykle, my będziemy starali się robić tę robotę na dole, coraz trudniejszą, coraz mniejszymi zasobami, a rząd robi swoje" – mówi marszałek.
"Chcemy, żeby województwa pracowały w jak najbardziej normalny sposób. Samorządowcy zwracają uwagę na problemy finansowe. Wiemy, że pandemia powoduje poważne problemy i był to istotny temat podczas dyskusji" - powiedział po południu szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk, cytowany na Twitterze na profilu Kancelarii.
"Część postulatów ze spotkania zostanie po przeanalizowaniu wykorzystana w kolejnym zestawie regulacji dotyczących ograniczeń w związku z walką z koronawirusem. Zachęcamy samorządowców, żeby jak najwięcej osób pracowało w formule telepracy. Chcemy, żeby państwo działało mimo tych przeciwności losu" - dodał szef KPRM.
Minister cytowany przez PAP potwierdził również, że trwają przygotowania do wyborów prezydenckich w planowanym terminie 10 maja.
Przyznał, że sytuacja w związku z epidemią jest "bardzo dynamiczna i w perspektywie tygodni może się w różny sposób zmieniać". "Natomiast na dzień dzisiejszy pracujemy nad tym, żeby te wybory się odbyły" - zaznaczył Michał Dworczyk. Wyraził nadzieję, że samorządowcy nie będą łamać przepisów.
O kwestię wyborów pytany był w sobotę w TVP Info prezydent Andrzej Duda. "Gdyby się tak działo, epidemia będzie szalała, i że będziemy cały czas trzymać taką dyscyplinę i takie ograniczenia, jakie są w tej chwili, to myślę, że ten termin wyborów wtedy może się okazać nie do utrzymania" - powiedział prezydent. Dodał, że liczy jednak na to, iż wybory uda się "spokojnie przeprowadzić".
sno/ mkr/ kic/ jp/