Związek Samorządów Polskich zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o przełożenie wyborów samorządowych na wiosnę 2024 roku. Zdaniem samorządowców rywalizacja polityczna na szczeblu krajowym przesunie na drugi plan debatę o sprawach lokalnych.
Związek Samorządów Polskich skierował do prezydenta Andrzeja Dudy list z prośbą o przełożenie wyborów samorządowych na wiosnę 2024 roku. Według samorządowców „połączenie wyborów samorządowych z parlamentarnymi, a przez to połączenie samorządowej i parlamentarnej kampanii wyborczej zdecydowanie ograniczy możliwość uczestniczenia mieszkańców w debacie o przyszłości ich lokalnej wspólnoty”.
ZSP przypomina również, że samorządowcy od dawna postulują, by wybory samorządowe nie odbywały się jesienią, kiedy opracowywany jest budżet na kolejny rok.
„Wybory na jesień powodują, że nowe władze nie mają realnej możliwości przygotowania budżetu na kolejny rok, tylko muszą zatwierdzić budżet przygotowany przez poprzednie władze. Po wyborach niekiedy mamy do czynienia ze zmianami personalnymi, niezbędny jest wtedy czas do wdrożenia się nowej władzy” – podkreśla prezes ZSP Adam Ciszkowski.
Zdaniem ZSP jesienny termin wyborów samorządowych koliduje również ze spotkaniami w sołectwach, na których prowadzone są ustalenia związane z funduszem sołeckim oraz konsultacjami społecznymi dotyczącymi budżetów partycypacyjnych.
Samorządowcy wskazują również, że organizacja w zbliżonym czasie wyborów parlamentarnych i samorządowych jest dużym wyzwaniem angażującym wielu urzędników, co może negatywnie wpływać szczególnie na pracę małych gmin.
ZSP podkreśla również, że w przyszłym roku będą realizowane inwestycje z udziałem środków zewnętrznych i zmiana lokalnych władz w tym okresie mogłaby zaburzyć ich przebieg.
„To nie jest dobry czas na wybory, zwłaszcza w sytuacji, kiedy te inwestycje miałyby być kończone już po wyborach samorządowych. Wówczas może dojść do sytuacji, gdzie jakiejś inwestycji nie będzie można dokończyć, ponieważ zmienią się osoby zarządzające w danym samorządzie i np. nowa rada nie zgodzi się na zmiany budżetowe konieczne do dokończenia danej inwestycji” – argumentują samorządowcy.
Przedstawiciele PiS - szef klubu Ryszard Terlecki oraz sekretarz generalny partii Krzysztof Sobolewski - zapowiedzieli złożenie w najbliższym czasie w Sejmie poselskiego projektu ustawy w sprawie przeniesienia wyborów samorządowych z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r. Sobolewski zapowiedział ponadto, że - powołując się m.in. na stanowisko PKW - argumenty w sprawie przesunięcia wyborów zostaną przedstawione prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
Jednocześnie zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński wskazywali ostatnio, że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, jak rozwiązać problem związany ze zbiegiem terminów wyborów, ani czy projekt ustawy o przesunięciu wyborów samorządowych zostanie ostatecznie skierowany do Sejmu.
Kolejne wybory samorządowe wypadają jesienią 2023 roku w związku z tym, że w 2018 roku wydłużono kadencję samorządów z 4 do 5 lat, a ostatnie wybory samorządowe odbyły się jesienią 2018 roku. Jednocześnie jesienią 2023 wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych (ostatnie odbyły się 13 października 2019 roku).
mr/