Gdzie warto inwestować? Mapę Polski z miejscami najbardziej przyjaznymi dla inwestorów opracował Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Łódź i woj. łódzkie są w raporcie bardzo chwalone - pisze Joanna Blewąska na łamach "Gazety Wyborczej Łódź".
Nie łapiemy się na podium, ale gonimy czołówkę. Pierwsza trójka to województwa śląskie, mazowieckie i małopolskie. Łódzkie znalazło się zaraz za nimi. Razem z dolnośląskim i wielkopolskim zajmujemy miejsca 4-6.
Autorzy raportu uznali, że najważniejsze dla inwestorów są zasoby i koszty pracy. W tej klasyfikacji najlepsze dla firm są województwa: łódzkie, śląskie i małopolskie. Mamy niskie koszty pracy, wielu pracowników, także wykwalifikowanych.
Nieco gorzej wypadamy w ocenie aktywności - zajmujemy środkowe miejsce w Polsce. Tu brana pod uwagę była promocja województw za granicą, a także liczba ofert dla inwestorów, które są w Państwowej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. My nie dajemy ich wielu, bo miejsca pod inwestycje w Łodzi bardzo się skurczyły.
Nie najlepiej wypadamy pod względem infrastruktury gospodarczej. Tu oceniana była liczba i prestiż ośrodków badawczo-rozwojowych, możliwości inwestowania w strefach ekonomicznych (nasza o inwestorów dba, ale też zaczyna brakować w niej miejsca), targi i imprezy wystawiennicze.
Jeśli chodzi o ofertę kulturalną i atrakcje turystyczne - też nie bez znaczenia dla inwestorów - znajdujemy się w grupie C razem z województwami wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i świętokrzyskim (najlepsza jest A, a grup jest sześć).
Mniej ważny, ale też istotny czynnik to bezpieczeństwo w danym regionie. Jesteśmy w połowie stawki. Najgorzej jest w pomorskim, śląskim i mazowieckim. W pierwszym poziom przestępczości jest najwyższy w Polsce, w dwóch pozostałych - bardzo niska wykrywalność przestępstw. U nas przestępczość jest wysoka, ale z roku na rok spada. Mamy także niezłą wykrywalność.
Oprócz województw, autorzy raportu badali też atrakcyjność dużych miast wraz z sąsiednimi gminami. Wyróżnili 40 regionów i sprawdzili, gdzie najlepiej lokować inwestycje przemysłowe, usługowe i zaawansowane technologie. We wszystkich trzech kategoriach Łódź łapie się w pierwszej dziesiątce. Najbardziej przyjazna jest dla usług - siódme miejsce w Polsce. Na naszą korzyść działa coś, czego jeszcze nie mamy, czyli skrzyżowanie autostrad i pomysł budowy między Łodzią a Warszawą lotniska transkontynentalnego. Sporo punktów daje nam centralne położenie, bo dla usług właśnie komunikacja jest jedną z najważniejszych spraw.
Dziewiąte miejsce zajmujemy w kolejce po inwestycje przemysłowe. Tu najistotniejsze są niskie koszty pracy - a to mocna strona miasta.
Atrakcyjni jesteśmy także dla inwestycji z zaawansowanych technologii - ósme miejsce w Polsce. Na naszą niekorzyść działa mała liczba tzw. instytucji otoczenia biznesowego (banki, kluby przedsiębiorców).
Joanna Blewąska