Była księgowa Sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 w Tczewie musi spłacić 44 tys. zł, które ukradła ze szkolnej kasy - informuje "Dziennik Bałtycki"
Karę roku i sześciu miesięcy w zawieszeniu na cztery lata oraz obowiązek spłaty całej skradzionej kwoty orzekł Sąd Rejonowy w Tczewie wobec byłej księgowej z miejscowej Sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 - informuje "Dziennik Bałtycki".
- Księgowa została oskarżona o 13 kradzieży pieniędzy. Sąd uznał ją winną popełnienia tych wszystkich czynów. Usłyszała wyrok 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 4 lat. Oprócz tego ma obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego 44 280 tys. zł i 58 gr. Wyrok jest prawomocny. Kobieta nie skorzystała z apelacji - wyjaśnia gazeice Marcin Korda, prezes Sądu Rejonowego w Tczewie.
"Dziennik Bałtycki": Szkolna księgowa musi oddać skradzione 44 tys. złotych
zam. /aba/