Ministerstwo edukacji rozważa wprowadzenie w przepisach prawa oświatowego regulacji nakładającej na wszystkie organy prowadzące publiczne szkoły podstawowe obowiązek zorganizowania w szkole stołówki. Nowela ma zapobiegać różnicom w cenie pomiędzy posiłkami z cateringu a przygotowywanymi w szkolnych kuchniach.
Informacja taka znalazła się w liście przesłanym do biura Rzecznika Praw Obywatelskich przez wiceminister edukacji Marzenę Machałek w odpowiedzi na zapytanie skierowane przez niego do resortu. „Dostrzegając wagę problemu i występującą sytuację zróżnicowania ponoszonych przez rodziców kosztów gorącego posiłku dla uczniów w szkołach, Ministerstwo Edukacji i Nauki rozważa możliwość zmiany przepisów prawa oświatowego w tym zakresie” – czytamy w dokumencie.
W piśmie do MEiN rzecznik zwrócił uwagę, że w niektórych gminach może dochodzić do nierównego traktowania dzieci korzystających z wyżywienia w szkole. Przypomniał, że od 1 września 2022 roku szkoły podstawowe mają obowiązek zapewnić uczniom jeden gorący posiłek w ciągu dnia i stworzyć im możliwość jego spożycia w czasie pobytu w szkole. RPO zauważył jednak, że ceny posiłków różnią się znacznie w zależności od tego, czy są przygotowane w szkolnej stołówce, czy też dostarczane przez podmiot zewnętrzny, a rodzice skarżą się na bardzo wysokie opłaty za obiady w szkołach i przedszkolach, które korzystają z usługi cateringu. Jednocześnie zaś „jak wskazuje jeden z raportów Najwyższej Izby Kontroli spadek liczby dzieci korzystających z obiadów szkolnych był największy tam, gdzie zrezygnowano z prowadzenia własnych stołówek”, zauważył rzecznik.
„W obecnym stanie prawnym szkoły nie mają obowiązku urządzenia stołówki – zależy to od uznania dyrektora szkoły, który w porozumieniu z organem prowadzącym szkołę ustala warunki korzystania ze stołówki szkolnej, w tym wysokość opłat za posiłki. Wiele szkół i przedszkoli zdecydowało się na korzystanie z usługi cateringu. W takich przypadkach znacząca część kosztów związanych z przygotowaniem posiłków dla dzieci w szkołach i przedszkolach ponoszona jest przez rodziców i opiekunów” – podkreślił RPO w liście.
W tym kontekście rzecznik przywołał orzecznictwo sądów administracyjnych. I tak w wyroku z 24 listopada 2010 r. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że „opłaty za korzystanie z posiłku w stołówce zorganizowanej w publicznej szkole czy też publicznym przedszkolu powinny być ustalane przez radę gminy jako równowartość surowców wykorzystanych do ich przygotowania. Pozostałe koszty, takie jak wynagrodzenie pracowników, składki naliczane od ich wynagrodzeń oraz nakłady na utrzymanie kuchni powinny obciążać organ prowadzący. W przypadku braku kuchni w placówce, co powoduje, że organ prowadzący nie ponosi kosztów wyżej wymienionych, ma on obowiązek pokrycia wydatków związanych z przygotowaniem i dowozem posiłków do zorganizowanej przez gminę stołówki (jadalni)”.
RPO podkreślił, że również kolejnym wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2022 r. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że przepis art. 106 ust. Prawa oświatowego nie dopuszcza przerzucenia w całości na rodziców kosztów ponoszonych przez gminę w związku z żywieniem dzieci. Zgodnie z jego sentencją, w przypadku, gdy przedszkole nie posiada własnej kuchni i korzysta z zapewnienia żywienia przez podmiot zewnętrzny, do ustalania wysokości opłat za wyżywienie dzieci powyższy przepis również ma zastosowanie.
Rzecznik przypomniał też, że w maju 2022 r. dokładną analizę problemu przedstawiła w imieniu Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych (KRRIO) Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku. Przeprowadzona przez Izbę kontrola wykazała, że nieuzasadnione przerzucanie przez gminy na rodziców kosztów przygotowania i dowozu posiłków jest zjawiskiem powszechnym i wymagającym zmiany.
KRRIO zwróciła przy tym uwagę, że wielu dyrektorów jednostek było przekonanych, że w przypadku zapewnienia posiłków przez firmę cateringową nie obowiązują ich przepisy Prawa oświatowego. Zdaniem kontrolerów może to wynikać z niejednoznacznych zapisów w prawie oraz braku przepisów jasno wskazujących, że ze środków pobieranych od rodziców mogą być finansowane wyłącznie koszty artykułów żywnościowych użytych do przygotowania posiłków.
Jak stwierdził w liście RPO, „utrzymywanie niejednoznaczności co do kwestii finansowania z budżetu gminy kosztów przygotowania i dowozu posiłków zamawianych w formie usługi cateringowej jest niepożądane zarówno z punktu widzenia konstytucyjnej zasady równości, jak i celów samego programu +Posiłek w szkole i w domu+. W ocenie KRRIO niezbędne jest niezwłoczne wprowadzenie w przepisach Prawa oświatowego regulacji, która będzie wprost utożsamiała pojęcie stołówki oraz związane z nim obowiązki, także z zapewnieniem żywienia w formie zakupu usługi cateringowej. Wszystkie regulacje zawarte w art. 106 Prawa oświatowego powinny mieć odpowiednie zastosowanie w przypadku zapewnienia żywienia w formie zakupu posiłków przygotowywanych poza szkołą. Ze środków pobieranych od rodziców mogą być finansowane wyłącznie koszty artykułów żywnościowych zużytych do przygotowania posiłków, a przestrzeganie obowiązków organów w tym obszarze powinno być okresowo weryfikowane”.
Według rzecznika postulowana zmiana w Prawie oświatowym doprowadzi do zwiększenia odsetka uczniów korzystających z gorących posiłków. RPO podkreślił jednocześnie, że należy przy tym dokonać rzetelnej analizy jego skutków finansowych dla gmin, uwzględniając zgłaszane przez nie postulaty w zakresie finansowania systemu oświaty.
W odpowiedzi na pismo RPO wiceminister edukacji Marzena Machałek napisała: „odnosząc się do kwestii zróżnicowania kosztów gorącego posiłku w stołówkach i innych formach zapewniania posiłku (ajent, catering) uprzejmie wyjaśniam, że Naczelny Sąd Administracyjny, w tezie zawartej w wyroku z 26.10.2009 r. (I OSK 567/09), uznał za niewłaściwą sytuację różnicowania kosztów posiłku ze względu na sposób organizacji wyżywienia (stołówka szkolna lub dowożenie wynikające z braku kuchni w szkole)”.
Zwróciła jednak uwagę, że w świetle konstytucyjnych regulacji dotyczących jednostek samorządu terytorialnego, stanowisko NSA może być kwestionowane, a w pełni uzasadnione byłoby tylko w sytuacji, gdyby ustawa nakładała obowiązek zorganizowania w szkole stołówki.
„Dostrzegając wagę problemu i występującą sytuację zróżnicowania ponoszonych przez rodziców kosztów gorącego posiłku dla uczniów w szkołach, Ministerstwo Edukacji i Nauki rozważa możliwość zmiany przepisów prawa oświatowego w tym zakresie” – czytamy w liście skierowanym do biura RPO.
Wiceminister edukacji podkreśliła przy tym, że zmiana w zakresie zadań gminy wymaga odpowiednich zmian w podziale dochodów publicznych, zgodnie z art. 167 Konstytucji RP. Zadań tych nie można wywodzić w drodze interpretacji.
„Oszacowano, że wprowadzenie w przepisach prawa oświatowego regulacji, nakładającej na wszystkie organy prowadzące publiczne szkoły podstawowe obowiązek zapewniania odpłatnego gorącego posiłku w szkolnej stołówce (o której mowa w art. 106 ust. 4 ustawy), wygeneruje po stronie tych organów w kraju łączne koszty w wysokości co najmniej 235 mln zł rocznie” – czytamy w piśmie MEiN.
Jak wynika z danych Systemu Informacji Oświatowej, w latach 2019-2022 przybyło w Polsce 2 190 stołówek szkolnych. Obecnie funkcjonują ona w 62 proc. placówek, wobec 57 proc. w roku 2019.
mam/