Dynamiczny wzrost wydatków bieżących, rosnąca luka finansowa w oświacie, znaczne ubytki w PIT i CIT oraz niedofinansowanie tzw. zadań zleconych – to kluczowe tendencje w finansach śląskich samorządów wskazane w eksperckim raporcie na zlecenie Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
Przygotowany pod koniec października br. na zlecenie ŚZGiP „Raport o stanie finansów jst w województwie śląskim – stan po III kwartałach 2020 r.” to drugi materiał ekspercki, który prezentuje aktualną kondycję budżetów gmin i powiatów z regionu śląskiego. Z dokumentu wynika, że kluczowymi zjawiskami i tendencjami, które kształtują obecnie finanse samorządów są: dynamicznie rosnące wydatki bieżące, wolniejszy wzrost dochodów niż wydatków ogółem, wzrastająca luka finansowa w oświacie, spadek potencjału inwestycyjnego gmin i powiatów, znaczne ubytki w PIT i CIT oraz niedofinansowanie tzw. zadań zleconych z zakresu administracji rządowej.
W raporcie wskazano, że czynnikiem, który ma najważniejszy wpływ na finanse samorządów są liczne nowe lub znowelizowane przepisy prawa. Dotyczą one w szczególności kolejnych tarcz antykryzysowych, ale też zmian w regulacjach dotyczących sprawozdawczości finansowej samorządów lokalnych.
Trudnej sytuacji budżetowej nie ułatwia też COVID-19. „Skutki epidemii odczuwamy praktycznie w każdej dziedzinie naszego działania, zaczynając od służby zdrowia, oświaty, gospodarki odpadami, transportu publicznego, opieki społecznej, a kończąc na kulturze” – ocenił Krzysztof Matyjaszczyk, wiceprzewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, prezydent Częstochowy.
Dochody ogółem rosną, ale tylko teoretycznie
Komentując dane raportu dr Jan Maciej Czajkowski, ekspert ZMP zwrócił uwagę, że wzrost dochodów bieżących samorządów w ostatnim czasie (zwłaszcza od 2017 r.) jest głównie wynikiem dużej, corocznej dotacji z tytułu programu 500+ (te środki ujmowane są w budżecie właśnie w pozycji dochody bieżące). Jego zdaniem dodatkowy wzrost dochodów ogółem w tym roku jest z kolei efektem jednorazowego „zastrzyku” w postaci środków na inwestycje. W efekcie samorządy lokalne nie otrzymują ostatnio bieżących dochodów własnych, które są niezbędne do realizowania zadań na rzecz lokalnej społeczności na odpowiednim poziomie.
„Dodatkowe transfery bieżące, które „wpadają do worka” pod nazwą dochody ogółem, muszą być przeznaczone na konkretny, z góry określony cel - uzupełnia Jan Maciej Czajkowski.
Z raportu wynika, że wydatki bieżące w budżetach gmin i powiatów w województwie śląskim dynamicznie rosną od 2018 r. Według autorów opracowania główną przyczyną tego zjawiska jest reforma edukacji, z która spowodowała m.in. systemowy wzrost wydatków wynikających z konieczności dostosowania szkół do wprowadzonych zmian.
Autorzy raportu wskazali też, że ważnym czynnikiem wzrostu wydatków bieżących są rosnące koszty pracy, ale i ceny usług, z których samorządy korzystają realizując zadania publiczne (np. wzrost cen energii).
Grzegorz Kubalski, ekspert w zakresie funkcjonowania jednostek samorządu terytorialnego w Polsce, w opracowaniu eksperckim pn. „Wyzwania dla budżetów JST województwa śląskiego na progu 2021 roku” (przygotowanym na zlecenie Związku) przypomniał, że w oparciu o dane dostępne do połowy października br. ekonomiści zgodnie szacowali przewidywany wskaźnik wzrostu cen towarów i usług w 2020 r. na poziomie 3,4%. Prognozy na przyszły rok są zbliżone, bo zakłada się, że będzie to wzrost ok. 3,5% (względem cen z początku roku 2020).
Z kolei z analizy danych w raporcie wynika, że wydatki bieżące rosną szybciej niż dochody bieżące. Zdaniem samorządowców to też kolejny kluczowy czynnik, który uderza w finanse JST.
Luka finansowa w oświacie
Samorządy od dawna podkreślają, że subwencja oświatowa w coraz mniejszym stopniu pokrywa szybko rosnące wydatki na wynagrodzenia i pochodne w oświacie. Jak wskazał w swoim opracowaniu Grzegorz Kubalski, ekspert ZPP, rząd zaplanował w województwie śląskim w 2021 r. wzrost części oświatowej subwencji ogólnej o 5,3% w odniesieniu do zadań gminnych i 10,6% w odniesieniu do zadań powiatowych.
Tymczasem równolegle do powyższego nastąpi wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 6% w stosunku do stawek, które obowiązywały na początku 2020 r. Zdaniem autorów raportu wartości te pokazują, że wzrost części oświatowej subwencji, którą otrzymują gminy nie pokrywa wzrostu realnych wydatków na oświatę, w tym wydatków na wynagrodzenia nauczycieli i pracowników oświaty.
„Niestety luka finansowa w oświacie będzie się dalej powiększać biorąc pod uwagę m.in. wzrost minimalnego wynagrodzenia” – wskazała Anna Grygierek, burmistrz Strumienia.
Spada nadwyżka operacyjna
Raport odnosi się też do tzw. nadwyżki operacyjnej. Jej stabilna w czasie i dostatecznie duża wielkość w największym stopniu decyduje o „finansowym potencjale inwestycyjnym” samorządów. Gdy wartość nadwyżki operacyjnej spada, to samorząd lokalny ma coraz mniej środków na realizowanie inwestycji oraz spłacanie zadłużenia.
Analiza danych w opracowaniu wskazuje, że największe spadki nadwyżki operacyjnej rok do roku 2020/2019 wśród samorządów lokalnych z województwa śląskiego odnotowała grupa miast na prawach powiatu (ok. 21%) i grupa gmin miejskich (ok. 33%).
Co dalej?
Zdaniem dra Jana Macieja Czajkowskiego nadchodzący rok może być jednym z najtrudniejszych z punktu widzenia zrównoważenia samorządowych budżetów, zwłaszcza w kontekście społeczno-ekonomicznych skutków COVID-19. To też oznacza, że niektóre usługi publiczne będą stopniowo drożeć, a część z nich może być nawet trudna do realizacji.
„Jako mieszkańcy gmin i powiatów musimy być świadomi tego, że budżety samorządowe na 2021 r. tworzone są przy wielu finansowych i prawnych ograniczeniach” – zaznaczył Witold Magryś, Dyrektor biura Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
Według niego to, „że dany samorząd podejmuje trudne, niepopularne decyzje o redukcji części wydatków na działania, które do tej pory były realizowane, jest koniecznością wynikającą z dysponowania znacznie mniejszymi środkami niż w latach poprzednich”.
mp/