By spełnić unijne normy klimatyczne należy wyłożyć na promocję transportu publicznego w latach 2025-2050 ok. 7 mld euro w przypadku kolei i ok. 40 mld euro w przypadku autobusów - wynika z raportu opublikowanego przez Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy.
Raport pt. "Polska Net-Zero 2050 Rola transportu publicznego w świetle pakietu +Fit for 55+ i perspektywy roku 2050", przygotowany przez Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (CAKE/KOBiZE) analizuje koszt transformacji sektora transportu pasażerskiego w Polsce z uwzględnieniem wprowadzenia zakazu sprzedaży spalinowych samochodów osobowych od 2035 roku (zgodnie z pakietem „Fit for 55”).
Transformacja ta - zdaniem autorów opracowania - powinna zakładać dynamiczny rozwój transportu publicznego.
W raporcie przedstawiono m.in. skumulowane koszty promowania transportu publicznego w Polsce w latach 2025-2050 w dwóch "klimatycznych" scenariuszach. Pierwszy z nich, Neu Public, to scenariusz neutralności bez zakazu sprzedaży pojazdów spalinowych oraz promocja transportu publicznego. Drugi, Neu Public 55, zakłada neutralność wraz z zakazem sprzedaży nowych spalinowych samochodów osobowych od 2035 r. oraz promowanie transportu publicznego.
Zgodnie z raportem, skumulowane koszty promocji transportu publicznego w latach 2025-2050 w scenariuszu Neu Public dla kolei wyniosą 7,1 mld euro, dla autobusów ogółem 40,9 mld euro, a dla autobusów miejskich 4,5 mld euro. Średnioroczne koszty miałyby wynieść odpowiednio 0,3, 1,6 oraz 0,2 mld euro.
Dla scenariusza Neu Public 55 łączne koszty sięgnęłyby dla kolei 6,9 mld euro, dla autobusów 39,6 mld euro, a autobusów miejskich 4,4 mld euro. Średnioroczne koszty oszacowano na tym samym poziomie, jak w przypadku scenariusza Neu Public.
"Koszty ponoszone na rzecz promowania transportu publicznego dotyczyć będą nie tylko obniżenia opłat za przejazd. Dotyczyć będą również niezbędnych inwestycji związanych z transformacją taboru w kierunku zeroemisyjnym, utrzymaniem i zapewnieniem odpowiedniej oferty komunikacyjnej (np. poprzez zwiększenie częstotliwości kursowania autobusów oraz pociągów, długości składów czy obłożenia przejazdów autobusami)" - wskazano w raporcie.
Autorzy analizy dodali, że wzrost aktywności pasażerskiej i wykorzystania technologii zeroemisyjnych przełoży się na wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną. W scenariuszu Neu Public 55 transport pasażerski będzie zużywał w Polsce ok. 8 TWh energii elektrycznej w 2030 r. i 34 TWh w 2050 r.
Wprowadzenie zakazu sprzedaży spalinowych samochodów osobowych od 2035 r. i równoczesne promowanie transportu zbiorowego wpłyną na znaczące redukcje emisji - podano. Jak przekazano, w 2050 r. emisje w transporcie pasażerskim zostaną obniżone do ok. 8 Mt CO2. W scenariuszu Neu Public 55 redukcja emisji dwutlenku węgla w transporcie pasażerskim w Polsce w 2050 r. względem roku 2020 spadnie o ok. 74 proc.
"Głównymi źródłami emisji w krajowym transporcie pasażerskim w 2050 r. pozostaną samochody osobowe oraz lotnictwo (3,1 Mt samochody osobowe, 3,8 Mt lotnictwo)" - poinformowano.
Autorzy opracowania podkreślają, że promowanie transportu zbiorowego i idący za tym rozwój tej sfery komunikacji pozwoli zmniejszyć "zapotrzebowania na samochody elektryczne o 1 mln sztuk w 2050 r. (w stosunku do scenariusza NEU) na rzecz podróży koleją i autobusami".
"Taka substytucja będzie możliwa po obniżeniu kosztów transportu publicznego. W 2030 r. o –17 proc. dla transportu drogowego i o - 13 proc. dla kolei. Natomiast w 2050 r. odpowiednio o -37 proc. i o - 35 proc. w stosunku do scenariusza bez promowania transportu publicznego" - stwierdzono w raporcie.
Konkludując, autorzy raportu podkreślają, że "realizacja ambitnych celów polityki klimatycznej UE będzie prowadzić do bardzo głębokiej przebudowy polskiego sektora transportowego w Polsce i UE", a zmiany struktury floty samochodów będą stymulowane szybko rosnącymi kosztami redukcji emisji.
"We wszystkich scenariuszach, w perspektywie 2050 r., technologiami dominującymi będą pojazdy zeroemisyjne (ZEV). Jednak każdy ze scenariuszy przedstawia inną ścieżkę rozwoju sektora transportu. Realizacja scenariuszy uwzględniających wprowadzenie zakazu sprzedaży spalinowych samochodów osobowych od 2035 roku (pakiet „Fit for 55”) wymaga wprowadzenia do użytku dodatkowej liczby samochodów elektrycznych na poziomie od ok. 2,5 do 3 mln sztuk." - czytamy w raporcie.
W kwietniu br. Parlament Europejski przyjął kluczowe dyrektywy i rozporządzenia z pakietu "Fit for 55", które są konkretnymi aktami prawnymi ukierunkowanymi na ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 r. (w porównaniu z 1990 r.) i osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. W głosowaniu przyjęta została m.in. reforma unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) i nowy graniczny mechanizm węglowy (CBAM). Powołany został również Społeczny Fundusz Klimatyczny (SCF).
Polska złożyła do TSUE już kilka skarg na przepisy będące częścią pakietu Fit for 55. Skargi dotyczą m.in.: zakazu rejestracji pojazdów spalinowych po 2035 roku, podwyższenia unijnego celu redukcji emisji gazów cieplarnianych, zmniejszenia liczby bezpłatnych ETS dostępnych na rynku oraz ingerencji w gospodarkę leśną krajów unijnych. Poza tym do Komisji Europejskiej została skierowana skarga na Niemcy w sprawie pochodzących z tego kraju i wwiezionych nielegalnie do Polski odpadów.
js/ mick/