ZUS może podważyć zwolnienie lekarskie wystawione z powodu tzw. wypalenia zawodowego. Taki stan jest zakwalifikowany jako syndrom, ale nie choroba - czytamy w czwartkowym Pulsie Biznesu.
Cytowany przez gazetę radca prawny Mariusz Mirosławski tłumaczy, że zgodnie z klasyfikacją ICD-11 od stycznia 2022 r. wypalenie zawodowe zakwalifikowano jako syndrom zawodowy, którego efektem jest przewlekły stres w miejscu pracy, z którym pracownikowi nie udało się skutecznie poradzić. Jest on czynnikiem mogącym wpłynąć na stan zdrowia pracownika, ale nie jest określony jako jednostka chorobowa i nie uprawnia do zwolnienia lekarskiego ani zasiłku chorobowego.
„Zgodnie z ustawą lekarz wskazuje chorobę będącą przyczyną czasowej niezdolności do pracy. Skoro tak, L-4 z powodu syndromu zawodowego, a nie jednostki chorobowej, może być odrzucone przez ZUS” – podkreśla cytowany przez „PB” Mirosławski.
Jego zdaniem w celu usunięcia wątpliwości interpretacyjnych ustawodawca powinien wprowadzić zmiany legislacyjne pozwalające wykluczyć ryzyko podważenia zasadności zwolnienia lekarskiego z tytułu wypalenia zawodowego, ewentualnie należałoby ustalić jednolitą wykładnię tego syndromu, pozwalająca uznać go jako podstawę wystawienia L-4.
„PB” przypomina, że wypalenie zawodowe charakteryzuje: wyczerpanie, zwiększony dystans psychiczny wobec własnej pracy albo negatywne lub cyniczne do niej nastawienie, poczucie braku skuteczności i osiągnięć.
mam/