Od 1 stycznia w Cedrach Wielkich dyżuruje zespół ratownictwa medycznego. Dzięki ten inicjatywie znacznie skróci się czas dojazdu karetki do potrzebujących, a jednocześnie mieszkańcy i turyści odwiedzający Żuławy Gdańskie będą mieli zapewnioną profesjonalną pomoc medyczną na najwyższym poziomie.
Na ten moment czekaliśmy od 11 lat. Wtedy bowiem oddano do użytku przychodnię zdrowia w Cedrach Wielkich, gdzie wygospodarowano jeszcze miejsce na karetkę. Od tego momentu poczyniono szereg zabiegów, aby ratownicy medyczni dyżurowali także na Żuławach. Działania władz gmin, powiatu i wojewody pomorskiego zakończyły się w końcu sukcesem. Zespół ratownictwa medycznego w Cedrach Wielkich – podobnie jak w Kolbudach –dyżurował będzie 12 godzin (8.00–20.00), a więc w czasie największego natężania ruchu samochodowego.
- Wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na ten moment. 11 lat temu oddaliśmy do użytku budynek ośrodka zdrowia, gdzie zabezpieczyliśmy miejsce dla karetki, a niedawno przygotowaliśmy również pomieszczenie, w którym dyżurować będą ratownicy medyczni. Nasi mieszkańcy, wiedząc że karetka dojedzie szybko, mogą czuć się teraz znacznie spokojniej. Życzyłbym, aby wyjazdów było jak najmniej, ale zdajemy sobie sprawę z faktu, że rzeczywistość będzie inna, a ratownicy będą mieli ręce pełne roboty. Dzięki bazie w Cedrach Wielkich znacznie skróci się czas przyjazdu ratowników do potrzebujących na Żuławach. Kilka tygodni temu na ekspresówce w Cedrach Małych i Koszwałach doszło do dwóch wypadków, do których karetka dojeżdżała 40 minut. Z Cedrów Wielkich ten czas skróci się może do 10 minut – podkreśla Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie.
Dodajmy, że zespoły ratownictwa medycznego stacjonują przez całą dobę w Przywidzu, Pszczółkach i Pruszczu Gdańskim (dwa zespoły), a w Kolbudach 12 godzin.
- Cedry Wielkie były ostatnim miejscem w powiecie gdańskim, gdzie brakowało zespołu ratownictwa medycznego. Osiągnęliśmy kolejny cel, który sprawi, że mieszkańcy tej części powiatu gdańskiego będą mogli liczyć na znacznie szybszą pomoc ratowników. Jest to wydarzenie, które śmiało mogę zaliczyć do najważniejszych w kończącej się właśnie kadencji samorządu powiatu gdańskiego. Teraz, zespół ratownictwa medycznego stacjonuje w Cedrach Wielkich przez 12 godzin, ale mam cichą nadzieję, że niebawem czas dyżuru uda się wydłużyć do całej doby – mówi Marian Cichon, starosta gdański.
Zdaniem Mariana Cichona obecna liczba zespołów ratownictwa medycznego jest i tak mała.
- Niedawno w siedzibie starostwa mieliśmy wypadek i do poszkodowanego z ratownikiem medycznym przyjechali pruszczańscy strażacy, ponieważ wszystkie karetki były zajęte. To pokazuje, że potrzeby są duże – dodaje starosta.
25 lat temu w powiecie gdańskim mieszkało ok. 75 tysięcy osób, a dziś ok. 130 tysięcy. Do sierpnia zeszłego roku na naszym terenie działały tylko 4 zespoły ratownictwa medycznego.
- Podziękowania należą się wszystkim osobom, które były zaangażowane w uruchomienie punktu w Cedrach Wielkich. Największą naszą wartością jest zdrowie i życie, a my dołożymy wszelkich starań, aby działać jak najlepiej w tej materii, a dzięki nowemu zespołowi ratowniczemu jest to możliwe – dodaje Anna Górska, dyrektor Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego w Pruszczu Gdańskim.