W okolicy Brodów Pomorskich są dwie rzeki, aleja dębowa z pomnikami przyrody, szlaki turystyczne i leśniczówka. Brakuje tylko dobrej drogi
Mieszkańcy Brodów Pomorskich, uważają swoją miejscowość za najlepsze miejsce do życia. W okolicy są dwie rzeki, aleja dębowa z pomnikami przyrody, szlaki turystyczne i leśniczówka. Jest jednak jeden podstawowy problem - brak dobrej drogi.
Brody to około 270 mieszkańców. Kiedyś był tu PGR, gorzelnia, szkoła (zamknięta w 1928 r. i przemianowana na sklep), stacja PKP. Dziś pozostały już po tym tylko ruiny. - Teraz na naszą miejscowość mówią wioska spokojnej starości, bo wszyscy młodzi zaraz po szkole uciekają. Nie ma tu teraz miejsc pracy, a dojechać do Gniewu, czy Pelplina jest bardzo trudno, ze względu na bardzo złą jakość drogi - tłumaczy sołtys Bożena Klein. Z rozrzewnieniem mieszkańcy wspominają też „Orion ekspres", czyli pociąg, którym można było dojechać m.in. do Gniewu, Bydgoszczy i Gdańska. - Przez 27 lat mieszkałem w Brodach, i były to jedne z najszczęśliwszych lat mojego życia. Ciuchcia jeździła, był stały dostęp do świata, ludzie byli mili i szczęśliwi- wspomina Franciszek Kwiatkowski.
Teraz sytuacja jest zupełnie inna, PKS jeździ tylko 2 razy dziennie, kolei nie ma już od lat, ludzie muszą się poruszać tylko samochodami. - Z Brodów bym się nigdy nie wyprowadziła, bo jest to miejsce bardzo zdrowe. Mam jednak apel. Ci, co będą czytać ten artykuł, a maja jakąś moc sprawczą, proszę, błagam pomóżcie nam z tą komunikacją - prosi pani sołtys.
Mimo problemów z dojazdami, mieszkańcy Brodów opowiadają jak pięknie jest w ich miejscowości. Jest Wierzyca i Jania, pełne ryb, czystej i zdrowej wody. Są lasy z grzybami i jagodami. Jest leśniczówka z Izbą Muzealna Rolno- Leśna, świetlica, zespół Pałacowo Parkowy. Wszystko to przyciąga turystów, którzy zwłaszcza latem jeżdżą szlakiem rowerowym do Pelplina.- Nie ma się co dziwić, że chcą się tu zatrzymać mamy przecież piękną aleję dębową, z dwoma drzewami, które są nawet pomnikami przyrody - opowiadała pani Elżbieta Klohs oprowadzając nas parku. Tuż przy parku znajduję się też folwark, który do drugiej wojny światowej należał do niemieckiej rodziny Kajzerów. - Tata opowiadał mi o tych ludziach, że byli to ludzie bardzo bogaci, przedsiębiorczy, a jednocześnie mili. Ich potomkowie nawet nas odwiedzali, ale nie mieli żadnych roszczeń. Wypili tylko ze mną herbatę i porozmawialiśmy- opowiada pani Irena Szczeblewska.
Bożena Klein w planie odnowy sołectwa, jako priorytety wyznaczyła rozwój działalności rekreacyjnej i integracje mieszkańców.
Pierwsze informacje w źródłach pisanych pojawiają się w 1245 roku. Pierwsze wzmianki dotyczą brodu tj przejscia (przeprawy) przez Wierzycę.
Teren dzisiejszych Brodów Pomorskich był we wczesnym średniowieczu miejscem krzyżowania się ważnych szlaków handlowych. Pierwszy ze Świecia przez Bielsk, Brody, Rudno do Tczewa. Drugi z Gniewu przez Brody, Pelplin do Starogardu. Krzyżowanie się szlaków sprawiło, że miejsce ich przepraw przez Wierzycę stało się ważnym punktem strategicznym. Przy takich miejscach powstawały strażnice i grody obronne. Tak też było na terenie dzisiejszych Brodów Pom. Wykopaliska archeologiczne potwierdzają istnienie w rejonie Brodów osad i grodzisk obronnych.
Po przejęciu ziemi gniewskiej przez Zakon Krzyżacki w 1282 roku teren przepraw w Brodach stał się ich własnością. Wieś została założona przez Zakon w 1284 roku i weszła w skład komturstwa gniewskiego. Ze źródeł pisanych z lat 1396 i następnych dowiadujemy się o istnieniu folwarku zakonnego. Folwark był dużym gospodarstwem, które zajmowało się uprawą roli i hodowlą oraz był źródłem dochodów komturstwa gniewskiego. Krzyżacy dbali o zagospodarowanie Wierzycy. Już w początkowym okresie istnienia budują młyn na drugiej przeprawie przez Wierzycę w obecnych Brodzkich Młynach. Szlak łączący Gniew z Brodami prowadził istniejącą do dzisiaj drogą po lewej stronie Wierzycy, która wchodziła do Gniewu przy tzw. „szubieniczej górze"
Brody Pomorskie należały do Zakonu Krzyżackiego do 1464 roku. W tym okresie przechodziły różne koleje losu związane z państwem zakonnym. W 1410 roku po przegranej bitwie pod Grunwaldem komturstwo gniewskie zostało zajęte przez wojska polskie, które po półrocznym pobycie opuściły ten teren. Do komturstwa powrócili ponownie Krzyżacy. Okres po 1410 roku był bardzo trudny dla wsi komturstwa gniewskiego. Krzyżacy chcąc poprawić stan finansów zaczęli prowadzić dość restrykcyjną politykę fiskalną nakładając różne ciężary materialne i finansowe na mieszkańców wsi. W 1454 roku wybuchła wojna trzynastoletnia. Mieszkańcy komturstwa gniewskiego opowiedzieli się przeciw Krzyżakom. Jednak po przegranej bitwie pod Chojnicami jeszcze tego roku powrócili ponownie Krzyżacy. Przeciągająca się wojna spowodowała, że obie strony konfliktu korzystały z czeskich wojsk zaciężnych. Brak pieniędzy na wypłaty spowodowały liczne akcje rabunkowe wojsk zaciężnych w tym także w Brodach gdzie znajdował się folwark. W 1453 roku doszło do oblężenia Gniewu, które trwało pół roku, co spowodowało także znaczne straty w sąsiednich wsiach także i w Brodach Pomorskich. Szczególnie niszczące znaczenie miały przemarsze wojsk zaciężnych drogą z Gniewu przez Brody do Pelplina. Ostatecznie Brody wraz z całą ziemią gniewską wróciły do Polski w 1455 roku. Gniew został siedzibą starosty a dawne folwarki krzyżackie stały się folwarkami starostów gniewskich.
Po pewnym okresie stagnacji spowodowanej wojną folwarki ziemi gniewskiej zaczęto odbudowywać wskazuj ą na to lustracje królewskie z XVI wieku. Do znacznego zrujnowania folwarków w tym w Brodach przyczyniły się wojny polsko - szwedzkie 1655 - 1560. Lustracje królewszczyzn pokazują że znaczna ilość pól leżała odłogiem, zmniejszyła się ilość mieszkańców, występowały choroby zakaźne.
W XVII wieku przez Brody prowadził jeden ze szlaków pielgrzymkowych do Piaseczna. Na tymże szlaku wybudowano w 1768 roku kaplice przydrożną, która istnieje do dziś.
Po pierwszym rozbiorze Polski w 1772 roku Brody zostały włączone do Prus. W XIX wieku właściciel majątku ziemskiego wybudował murowany dwór i założył park. Na rozwój wsi wpłynęła znacząco budowa linii kolejowej Gniew - Morzeszczyn w 1905 roku.
Brody ponownie wróciły do Polski w 1920 roku. Zostały włączone do starostwa gniewskiego. We wsi funkcjonował folwark ziemski, gorzelnia, stacja kolejowa i szkoła. Przy drodze do Gniewu istniała leśniczówka zarządzająca kompleksem leśny wokół Brodów.
druga wojna światowa spowodowała stagnacje wsi a wielu mieszkańców musiało służyć w armii niemieckiej.
Po wyzwoleniu w 1945 roku rozpoczął się proces przemian gospodarczych. Majątek ziemski został znacjonalizowany i tworzono w nim Państwowe Gospodarstwo Rolne. Wybudowano kilka obiektów gospodarczych i bloków mieszkalnych. Przemiany społeczne lat dziewięćdziesiątych spowodowały upadek PGR, zamkniecie linii kolejowej i stagnacje wsi.
Bród - płytszy odcinek koryta rzecznego, często o twardszym podłożu i spokojniejszym nurcie, umożliwiający przy niskich i średnich stanach wody przekroczenie rzeki - piesze lub kołowe, bez użycia mostu czy łodzi. W przeszłości obecność brodu była jedną z ważniejszych atrakcji osadniczych, wokół nich rozwijały się osady handlowe i obronne