Młodszy z nich, profesor Theodor Schube wielokrotnie pisał, że w lesie mieszanym nad Potokiem Sucha koło Szprotawy, rozpościerającym się w trójkącie Długie-Borowina-Dzikowice, zachowały się unikatowe relikty puszczy pierwotnej! To coś jak znane nam najcenniejsze enklawy Puszczy Białowieskiej, tyle że w mniejszej skali. A szczególnie zachwycił go las sędziwych dębów z taki dziadkami, jak legendarny „Dąb Śniadaniowy” i „Dąb Kotwicza” – opowiada Maciej Boryna z Biura Turystyki i Edukacji Regionalnej w szprotawskim magistracie.
Zobacz film: Las nad Potokiem Sucha
Dziś możemy nie tylko podziwiać jeden z pięknych okazów Quercus robur nazwany jego imieniem, ale także usiąść na ustronnej ławeczce i „porozmawiać” z profesorem Schube. Obok niej znajdują się charakterystyczny dla tego obszaru eratyk i tablica wspominająca zasłużonego dla Śląska botanika.
Zobacz film: Ławka Theodora Schubego
Był jednym z pionierów rodzącego się wiek temu ruchu ochrony przyrody. Swoje obserwacje i badania prowadził w weekendy, przemierzając dziesiątki kilometrów leśnych tras na pieszo albo rowerem. Przy skrywającym się w zaroślach „Dębie Kotwicza” przyrodnicy z Towarzystwa Bory Dolnośląskie odnaleźli niedawno barokowy słup, na którym z dużym prawdopodobieństwem wyryty jest inicjał „…Th.S…”, co może wskazywać na samego profesora.
Zobacz film: Tajemniczy artefakt w Lesie Schubego
Nadleśnictwo Szprotawa w 2024 r. wystąpiło do samorządu Szprotawy o ustanowienie pomnika przyrody o nazwie „Dąb Schubego”, który rośnie w lesie będącym przedmiotem badań zasłużonego profesora.
Co ciekawe, w sąsiedztwie Schubego ustanowiono równocześnie kolejny pomnik – „Dąb Goepperta” w uznaniu zasług światowej sławy botanika i lekarza Heinricha Goepperta, dyrektora i właściwego twórcy Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu. Goeppert urodził się w Szprotawie. Jedna z jego prac wychwala wyjątkową florę obecnego Rezerwatu „Buczyna Szprotawska”.
W otoczeniu obu dostojnych panów, tj. pomnikowych dębów nazwanych ich imionami, rośnie więcej dorosłych dębów szypułkowych ukazujących w sposób symboliczny, jak kiedyś wyglądał ten las. Z archiwalnych zapisków wynika bowiem, że wiele z tutejszych lasów zostało wytrzebionych bądź spalonych pod koniec II wojny światowej. A i zapewne w okresie powojennym nie od razu doceniono wyjątkową wartość lasu badanego przez Schubego. Starsi mieszkańcy wspominają, że wielkie dęby wycinano na potęgę.
Obecnie część tego lasu wchodzi w skład obszaru „Natura 2000”. Jak przypomina burmistrz Szprotawy Mirosław Gąsik, przepływający przez ten obszar Potok Sucha został w 2019 roku objęty przez Radę Miejską w Szprotawie ochroną jako zespół przyrodniczo-krajobrazowy.
Tekst i zdjęcia:
Biuro Turystyki i Edukacji Regionalnej