Najgorsze łącza internetowe mają mieszkańcy województw: świętokrzyskiego, lubelskiego, mazowieckiego oraz warmińsko-mazurskiego, natomiast najlepiej pod tym względem jest w woj. opolskim (z wyjątkiem powiatu opolskiego) i śląskim. Ogółem aż 201 spośród 380 polskich powiatów jest zagrożonych jakąś formą wykluczenia cyfrowego wynikającego z niedostatecznej prędkości łącza – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).
Jak wynika z danych opublikowanych w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) „Nierównomierna jakość dostępu do internetu w Polsce w dobie pandemii COVID-19”, w czasie pandemii „w aż 53 proc. wszystkich powiatów wystąpiła przynajmniej jedna forma zagrożenia wykluczeniem cyfrowym ze względu na niedostateczną prędkość łączności z internetem”. W powiatach, w których w czasie pandemii prędkość pobierania danych była niewystarczająca, mieszka 15,3 mln osób czyli 40 proc. populacji – podkreślają autorzy raportu.
Zaprezentowane przez PIE dane pochodzą z testów połączeń w domowych sieciach wi-fi oraz w sieciach mobilnych przeprowadzanych przez użytkowników - jest to zatem obraz faktycznych parametrów łączy internetowych, a nie wartości maksymalnych czy teoretycznych, deklarowanych przez operatorów.
Jak wynika z raportu PIE, średnia prędkość internetu domowego w Polsce pod koniec 2020 r. wynosiła 62 Mbps (download) oraz 26,2 Mbps (upload), występują tu jednak bardzo duże rozbieżności regionalne oraz zróżnicowanie wynikające z zastosowanej technologii. W analizowanym okresie – od początku 2019 r. do końca 2020 r. – średnia prędkość (uwzględniająca wszystkie testy wykonywane w Polsce) wzrosła o ponad 50 proc., z 40,8 Mbps do 62 Mbps dla internetu domowego oraz o 40 proc. (z 20,7 Mbps do 29 Mbps) dla połączeń mobilnych.
W całej Polsce w II kwartale 2020 r. mieszkańcy 201 powiatów (na 380 wszystkich, łącznie z miastami na prawach powiatu) byli zagrożeni jakąś formą wykluczenia cyfrowego ze względu na niedostateczną prędkość pobierania lub wysyłania danych. Z tego w 184 powiatach (48,4 proc. wszystkich) przynajmniej połowa wykonywanych testów na łączach stacjonarnych lub bezprzewodowych pokazywała niedostateczną prędkość pobierania danych. W tych powiatach mieszkało 15,3 mln osób – a więc ponad 40 proc. całej ludności Polski. W 17 powiatach, zamieszkałych przez 1 mln osób, zagrożenie wykluczeniem występowało jednocześnie na łączach od operatorów łączy stacjonarnych i bezprzewodowych. W najgorszej sytuacji były cztery powiaty – kozienicki, ostrołęcki (województwo mazowieckie), sejneński (podlaskie) i janowski (lubelskie), w których zagrożenie wykluczeniem obejmowało zarówno łącza stacjonarne, jak i mobilne.
Ogółem jakakolwiek forma zagrożenia wykluczeniem dotknęła 201 powiatów, z czego najwięcej na Mazowszu (31), w Wielkopolsce (18) i na Podkarpaciu (16). W województwie świętokrzyskim zagrożonych wykluczeniem jest (przynajmniej jedna forma zagrożenia) aż 11 z 14 powiatów, w mazowieckim 31 z 42. Najlepsza pod tym względem sytuacja jest w województwie śląskim (5 z 36) i opolskim (2 z 12).
Najszybszy dostęp do internetu na łączach stacjonarnych odnotowano w kilku powiatach województwa wielkopolskiego. W Poznaniu średnia prędkość pobierania w ostatnim kwartale 2020 r. wyniosła 114 Mbps (wysyłania 81,45 Mbps), a w czterech powiatach powyżej 100 Mbps (średzki, gostyński, gnieźnieński, poznański).
W żadnym innym województwie nie było powiatu ze średnią prędkości pobierania danych powyżej 100 Mbps. Z kolei na końcu tego zestawienia wśród miast powiatowych znajduje się Tarnobrzeg i Zamość (prędkości średnie poniżej 50 Mbps), a z powiatów ziemskich – lipski (w woj. mazowieckim) ze średnią prędkością pobierania na poziomie 9 Mbps, a wysyłania 2,99 Mbps.
Jeśli chodzi o łącza bezprzewodowe to najwyższą prędkość w ostatnim kwartale 2020 r. zanotowano w Olsztynie (30,5 Mbps) oraz powiecie hajnowskim (28,4 Mbps, województwo podlaskie), a najniższą w Chełmie (10,4 Mbps) oraz w powiecie grajewskim (8,3 Mbps, województwo podlaskie). Łącza bezprzewodowe mają też znacznie gorsze parametry przesyłu danych „w górę” (uplink), jednak w żadnym powiecie średnia prędkość nie była niższa niż 3 Mbps.
Nieco inaczej wyglądała sytuacja pod względem dostępu do internetu mobilnego, testowanego na urządzeniach mobilnych (bez pośrednictwa sieci wi-fi). Tu 167 powiatów było zagrożonych przynajmniej jedną formą wykluczenia, z czego w 94 oznaczało to zarówno prędkość pobierania, jak i wysyłania danych poniżej przyjętego progu efektywności komunikacji. Jest to odpowiednio 44 proc. i 25 proc. wszystkich powiatów. Oznacza to, że niedostateczna prędkość internetu mobilnego występowała na terenach zamieszkanych przez 13,4 mln osób. Zagrożenie wykluczeniem wynikające z niskiej jakości sieci mobilnej jest skoncentrowane na Mazowszu i w województwach wschodnich. W świętokrzyskim 11 z 14 powiatów ma niewystarczającą prędkość połączenia, w lubelskim 16 z 24, w mazowieckim 26 z 42, a warmińsko-mazurskim 13 z 21. Z kolei najlepsza sytuacja, podobnie jak to miało miejsce w przypadku łączy stacjonarnych, występuje w województwie opolskim i śląskim.
Jak zaznaczają autorzy raportu, pod koniec ubiegłego roku (wg danych za ostatni kwartał 2020 r.) sytuacja pod względem dostępu do internetu w Polsce uległa poprawie – liczba powiatów dotkniętych jakąkolwiek formą zagrożenia wykluczeniem zmalała o 36 (z 53 proc. wszystkich powiatów do 43 proc.), tych z niedostateczną prędkością pobierania o 29 (do 155). Tylko dwa powiaty były zagrożone we wszystkich czterech analizowanych wymiarach – sejneński, który był w takiej sytuacji również w II kwartale 2020 r. oraz opolski.
mam/