Posłowie wraz z ustawą o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe przyjęli poprawkę do ustawy o dodatku węglowym, która ma rozwiązać "problem jednego adresu". W myśl uchwalonej poprawki drugie i kolejne gospodarstwo mające wspólny adres będzie mogło otrzymać dodatek węglowy, jeżeli jednocześnie spełnione będą dwa warunki: mają oddzielne źródło ciepła zgłoszone do centralnej ewidencji emisyjności budynków i oddzielnie złożone deklaracje śmieciowe. Nad nowymi przepisami pracują teraz senatorowie.

Sekretarz Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego Marek Wójcik podczas czytania ustawy w Senacie zwrócił uwagę, że wprowadzona zmiana jest „dobra i ponad podziałami”, ale mogą pojawić się problemy z jej realizacją. „Konieczna będzie korekta, ponieważ mamy dwa problemy” – ocenił.

Pierwsza poruszona przez niego kwestia dotyczy deklaracji śmieciowej, którą – jak zauważył – może składać właściciel nieruchomości. Tymczasem rzadko się zdarza, żeby dla drugiego gospodarstwa taką deklarację składał, jeżeli niepotrzebny był kolejny kontener.

Drugi problem to sprawa tajemnicy skarbowej. „Jeżeli chodzi o deklarację śmieciową, to mamy jako samorządy jasny zapis: nie możemy ujawniać tych danych” – wskazał. „Byłoby to ujawnienie tajemnicy skarbowej. W związku z tym prosimy o rozważenie korekty przepisów w tym zakresie” – powiedział.

Chodzi o możliwość delegowania obsługi tego zadania w dół. "Na dzień dziś ustawa nie pozwala na to, żeby wójt, burmistrz, prezydent miasta upoważnił kogokolwiek w tej kwestii" - wyjaśniał. „Nie jest to sprawa drobna. Intencje były dobre, ale nie będziemy mogli jej (nowelizacji - PAP) realizować" - zaznaczył.

Wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda podkreślał, że zmiany dotyczące dodatku węglowego były wprowadzane na prośbę samorządów – najpierw żeby uszczelnić system, a teraz – żeby naprawić problem jednego adresu.

"W ramach wspólnych prac zarówno z samorządowcami, jak i z opozycją wypracowaliśmy ten mechanizm z weryfikacją o deklarację śmieciową i on nam doprecyzowuje to, co uszczelniliśmy wcześniej”  – mówił. „Uważamy, że to jest dobry system, który ułatwia gminom weryfikację” – ocenił.

Wiceminister zadeklarował, że resort przyjrzy się sprawie, jeżeli strona samorządowa zaproponuje konkretne rozwiązanie.

Senat zajmie się nowymi przepisami dotyczącymi dodatków węglowych w czwartek, 27 października. Ustawa jest procedowana w trybie pilnym. 

aba/