Poważny problem zagrożenia korupcją utrzymuje się w działalności samorządu terytorialnego – powiedziała w środę w Sejmie Alina Hussein, radca prezesa NIK. Wśród obszarów zagrożonych tym zjawiskiem wymieniła też m.in. nadzór budowlany.
W środę w Sejmie odbyło się posiedzenie sejmowej komisji kontroli państwowej, na którym zaprezentowano informację prezesa Najwyższej Izby Kontroli na temat zagrożeń korupcją w świetle wyników kontroli Izby z lat 2016 – 2020.
Alina Hussein, radca prezesa NIK, która przedstawiła najważniejsze wnioski z analizy 20 kluczowych kontroli Izby zwróciła uwagę, że obserwowane jest istotne zmniejszenie zagrożenia korupcją w działalności administracji skarbowej. Jak zaznaczyła, wpływ na to miało uporządkowanie i wzmocnienie systemu kontroli podatkowej, które oprócz zwiększenia dochodów państwa, spowodowało przy okazji znaczące zmniejszenie ryzyka zachowań korupcyjnych w działalności związanej z egzekwowaniem podatków.
„W dalszym ciągu utrzymuje się poważne zagrożenie korupcją związane z korzystaniem przez instytucje publiczne z różnego rodzaju usług doradczych i eksperckich” – mówiła Hussein. Jak zauważyła, w kontrolach NIK ujawniano zjawisko zlecania tego typu usług w sposób dowolny. „Nierzadko sięgano po usługi zewnętrzne zbędne dla danej usługi, możliwe do wykonania siłami własnego personelu.(…) Usługi zewnętrzne z łatwością mogą być wykorzystywane do uzyskiwania nielegalnych korzyści” – podkreśliła radca prezesa NIK.
Jak mówiła, podobnym obszarem dużego zagrożenia korupcją pozostaje działalność związana z szeroko pojętym nadzorem budowlanym, w tym zwłaszcza w zakresie lokalizacji inwestycji budowlanych i przeciwdziałaniu samowolom budowlanym.
„Jest tu bardzo dużo dowolności postępowania, a system nadzoru i kontroli nie jest skuteczny i nie gwarantuje równego traktowania wszystkich podmiotów objętych nadzorem budowlanym” – wskazała Hussein.
Jak podkreśliła, poważny problem zagrożenia korupcją utrzymuje się też w działalności samorządu terytorialnego. „Świadczą o tym kontrole NIK wskazujące na całkowitą niemal dowolność gmin w zakresie egzekwowania podatków lokalnych” – zaznaczyła radca prezesa NIK dodając, że „postępowanie w tych sprawach zależy w dużej mierze od widzimisię urzędników samorządowych, a taka dowolność niewątpliwie sprzyja pojawianiu się korupcji”.
Według przedstawicielki NIK eliminowanie tego zagrożenia jest utrudnione „w sytuacji ustrojowej samorządu terytorialnego i ograniczonych możliwości jego kontroli”.
Wśród zagrożonych korupcją obszarów Hussein wskazała też kontrole na wschodniej granicy Polski, w tym na przypadki korupcjogennej dowolności postępowania w zakresie sprowadzania odpadów, co do których nie ma pewności, że są potem właściwie utylizowane.
mp/